Joanna Krupa-hipnotajzin
Z amerykańskim impetem wpadła prosto z Hollywood do Polski. Poprowadziła telewizyjny show i wszyscy zaczęli o niej mówić. To było wejście! Nic dziwnego, że zwyciężyła w plebiscycie Glamour. Ma wszystkie atrybuty gwiazdy, ale najlepiej określa ją jedno słowo...
- Monika Kotowska, glamour
1 z 9
krupa_8
Z amerykańskim impetem wpadła prosto z Hollywood do Polski. Poprowadziła telewizyjny show i wszyscy zaczęli o niej mówić. To było wejście! Nic dziwnego, że zwyciężyła w plebiscycie Glamour. Ma wszystkie atrybuty gwiazdy, ale najlepiej określa ją jedno słowo...HIPNOTAJZIN Jak ja rozmawiam do tych dziewczyn, to ja mam emocje – Polina, jak przejdziesz dalej, co zrobisz, żeby zostać modelką? – pytała drżącym od emocji głosem podczas nagrania „Top Model”. Parę sekund później cała Polska zobaczyła, jak po jej policzku spływają łzy. – Ona nie udaje – mówiła o Joannie Krupie gospodyni show, Karolina Korwin-Piotrowska, dziennikarka i jurorka programu. – Jest maksymalnie szczera. Jeśli płacze, to naprawdę. Jeśli się wkurza, to też naprawdę, co na polskim rynku medialnym jest absolutnym ewenementem! Dlatego ludzie ją tak polubili, dlatego wzbudza takie emocje – uważa. Równie spektakularnego debiutu w polskim show-biznesie dawno nie było.
2 z 9
krupa_5
Będę cię bronić do końca, don't worry Ma anielską urodę, ale... – Potrafi tupnąć nogą. To nie jest tylko piękna blondynka, ale babka z charakterem, która umie dopiąć swego – śmieje się Marcin Tyszka, fotograf i juror show. – Strasznie nie lubię, kiedy ludzie traktują inne osoby bez szacunku. Jak ktoś nie ma szacunku, to ja wychodzę. Obojętnie, jaka to praca, jakie spotkanie – emocjonowała się. Kamery zarejestrowały taką scenę. Rozbierana sesja. Joannę raziło podejście fotografa do modelki. Ujęcie nie było dla niej korzystne, a on ignorował sugestie Krupy, więc odwróciła się na pięcie i wyszła. A raczej wybiegła. „Ależ jestem wk...” – nie przebierała w słowach. „Jutro będę cię bronić do końca, don’t worry” – mówiła do przestraszonej, owiniętej tylko w ręcznik dziewczyny, aspirującej do bycia modelką.
3 z 9
krupa_7
Joanna Krupa: – To, że ktoś stoi przed obiektywem, nie znaczy, że jest lepszym człowiekiem. Pracujemy w zespole: fotograf, makijażysta, fryzjer. Robert Kupisz, jeden z najlepszych stylistów fryzur, o Joannie: – Jest naturalna, w niewymuszony sposób miła, bardzo dobrze traktuje ludzi. To kwestia wychowania. Nie gra gwiazdy. Jej żelazna zasada, bez względu na to, co robi, brzmi: „Kiedy jestem w pracy, daję z siebie 110 procent”. Tak jak w czasie sesji okładkowej do magazynu. Miała już dobiegać końca, ale trzeba było powtórzyć ujęcie, bo tło okazało się zbyt ciemne. Joanna zakłada kolejną sukienkę. Nie okazuje nawet śladu zniecierpliwienia.
4 z 9
krupa_9
Dżiefczyno, ty make me proud Pozy? To nie ona. Ma do siebie dystans. Zakładając koszulkę z napisem „Szajning lajk e star. Tap madl”, wykazała się sporym poczuciem humoru. Jej polski od pierwszej chwili prowokował skrajne komentarze. A „One day ty możesz być on a cover of a magazine” czy „Dżiefczyno, ty make me proud” zyskały miano kultowych tekstów. Nieprzewidywalna składnia Krupy zyskała wielu fanów. Prawda jest taka, że w ustach Joanny wszystko brzmi niemożliwie seksownie. – Ludzie powinni zrozumieć, że wyjechałam z kraju, gdy miałam pięć lat. Staram się, jak mogę, i chcę wypaść jak najlepiej. Jednym może się to podobać, innym nie – tłumaczy modelka. Niektórzy już po roku spędzonym za granicą zapominają języka. Ona udziela wywiadów po polsku i, co najważniejsze, jest na luzie. – Cieszę się, że choć robię błędy, mogę z tobą swobodnie pogadać. A jest o czym. Np. czy wróci do Polski?
5 z 9
krupa_3
Dziś Joanna przeprowadza rozmowy z parami biorącymi udział w amerykańskiej edycji „Tańca z gwiazdami” (ponad 20 mln widzów!). W ubiegłym roku jako uczestniczka doszła do czwartego miejsca. Nawet Charlize Theron w superpopularnym show „Jimmy Kimmel Live!” przyznała, że to właśnie za nią trzymała co tydzień kciuki. I chociaż Joanna odpadła, to teraz na gorąco komentuje w studiu występy innych. Jest w swoim żywiole. – Mogę mówić, co myślę, śmiać się, płakać... To daje mi wielką satysfakcję, tak samo jak bycie modelką.
6 z 9
fot. ONS
Jak ktoś ma sukces, powinien robić give back dla innych Zaszła wysoko. Patrząc na międzynarodowe magazyny, które zaprosiły ją na swoje okładki, można dostać zawrotu głowy. Jest ich ponad setka. Stylizacje? Raczej skąpe. Nie bez przyczyny Joanna po raz kolejny znalazła się w gronie najseksowniejszych kobiet świata (Maxim, 11. edycja). – Co jest we mnie najbardziej seksownego? – zastanawia się. – To, co w środku, a nie na zewnątrz! Nie jestem aż tak dumna z tego, jak wyglądam, jak z tego, że mam dobre serce – uważa. Od lat angażuje się w kampanie PETA, organizacji broniącej praw zwierząt. Ci, których zjada ciekawość, ile jest w stanie wydać na sukienkę, będą zawiedzeni. Więcej potrafi poświęcić na operację czworonoga (ostatni rachunek – 7 tys. dolarów). Marzy o własnym schronisku.
7 z 9
krupa_1
W wywiadach tłumaczy, że nie są to tylko deklaracje. – Jak ktoś ma sukces, to powinien robić give back, coś dobrego dla innych. Jeśli jesteś celebrity, powinieneś pokazywać takie rzeczy, żeby inni wiedzieli, że mogą robić podobnie. Ale niektórzy celebrities, kiedy tylko wyłącza się kamerę, nic nie robią. A gdy kamera jest włączona? – Hipnotajzin – mówi Joanna i zatapia zęby w czekoladowej polewie oblewającej śmietankowego loda. Trudno zapomieć tę reklamę :).
8 z 9
krupa_2
Jaką ma receptę na sukces? – Kochaj siebie, a inni cię pokochają. Emanuj pozytywną energią! Znajdź w sobie te cechy, które lubisz. Dobrze jest też mieć w życiu kogoś, kto będzie cię wspierał. Kto powie: „Jaka jesteś piękna” – wyznała w wywiadzie. Z miłością jest największy ambaras. Jej partner Romain, Francuz z pochodzenia, prowadzi jeden z najmodniejszych klubów w Miami. Trudno jest tworzyć związek na odległość, im się udawało przez ponad dwa lata. Byli nawet zaręczeni. Dziś portale donoszą o kryzysie. Joanna nie komentuje tego, ale jak powiedział przyjaciel pary: – Romain jest niepocieszony, że jego narzeczona tak dużo pracuje, chciałby już założyć rodzinę.
9 z 9
krupa_last
– Joasia nie planuje dziecka w najbliższym czasie. Chce mieć jeszcze czas dla siebie – zdradza mama modelki. Może ten kryzys to tylko chwilowe nieporozumienie, z którego już za chwilę oboje będą się razem śmiali, pijąc kawę na tarasie swojego kalifornijskiego domu? Czy o tym myśli dziś Joanna, kiedy spacerując z psami, patrzy na napis Hollywood? Do tej pory wszystkie jej marzenia się spełniały. I nic nie wskazuje na to, by szczęście miało ją opuścić.