Joan K. Rowling krytykuje
J.K. Rowling, autorka serii przygód czarnoksiężnika w okrągłych okularach na nosie, była bardzo stanowcza w wypowiedzi na temat stanowiska opozycyjnej partii torysów wobec polityki socjalnej, a w szczególności pomocy kobietom zamężnym.
- Gala
Dzięki sukcesowi sagi o Harrym Potterze, majątek autorki przebił skarbiec samej Królowej Wielkiej Brytanii... J. K. Rowling nie zapomniała jednak o czasach, kiedy w Szkocji wychowywała samotnie córkę i musiała liczyć na pomoc socjalną. Co więcej, stojący na czele torysów David Cameron, usłyszał od niej zarzut, iż partia jest kompletnie odcięta od realiów życia codziennego zwykłych ludzi.
Podczas prezentacji szczegółowego programu Partii Konserwatywnej na wybory do władzy ustawodawczej, które odbędą się 6 maja, David Cameron zaproponował ulgi podatkowe dla małżeństw. Dzięki temu, zalegalizowane związki odnotowałyby w swoim budżecie dodatkowe 170 euro rocznie.
Bliższa środowisku premiera Gordona Browna reprezentującego Partię Pracy, J. K. Rowling na łamach dziennika Times ostro skrytykowała wspomniany projekt torysów: „Kiedy brakuje ci 2 centów, żeby kupić puszkę fasoli dla twojego głodnego dziecka, to chodzi właśnie o pieniądze. Kiedy myślisz o tym, żeby ukraść paczkę pieluch ze sklepu też chodzi o pieniądze. Jeżeli jedyna rada, jakiej może udzielić biednym kobietom wychowującym samotnie dzieci Pan Cameron brzmi „Wyjdźcie za mąż to dostaniecie 150 funtów”, to widać bardzo wyraźnie, że nie ma on pojęcia o sytuacji tych kobiet.”