Reklama

Nie żyje George Michael. Miał 53 lata

George Michael zmarł wczoraj, wczesnym popołudniem w posiadłości w miasteczku Goring w dystrykcie w Oxfordshire. Artysta miał 53 lata. Według policji "jego śmierci nie towarzyszyły podejrzane okoliczności".
Za najbardziej prawdopodobną przyczynę śmierci uznaje się zawał serca. Piosenkarz borykał się z problemami zdrowotnymi już od dłuższego czasu. W 2011 roku przeszedł ciężkie zapalenie płuc, podczas którego był hospitalizowany w Wiedniu. Od tego momentu z powodu problemów zdrowotnych zdarzało mu się odwoływać koncerty.
"Z wielkim smutkiem, że możemy potwierdzić nasz ukochany syn, brat i przyjaciel George zmarł spokojnie w domu w okresie Bożego Narodzenia. Rodzina prosi, by uszanować ich prywatność w tym trudnym okresie."

Reklama

Święta bez Last Christmas?

George Michael jest nieodłączną częścią światowej sceny muzycznej już od 40 lat. Od lat 80. nie wyobrażamy sobie też Świąt Bożego Narodzenia bez jednego z jego największych przebojów. I choć "Last Christmas" doczekał się licznych interpretacji, wersja George Michaela wciąż dla wielu z nas jest tą ulubioną.

Reklama

Najpopularniejsze przeboje Georga Michaela

W latach 80. wraz ze swoim przyjacielem Andrew Ridgeley'em George Michael stworzył grupę Wham! Duet przetrwał jedynie do 1986 roku. Początek nowej drogi piosenkarza wyznaczyło wydanie albumu "Faith", który zdobył uznanie krytyków i fanów. Za najlepsze utwory w jego karierze uważa się m.in. Fast Love i Jesus to a Child. Obydwa pochodzą z wydanego w 1996 roku albumu Older.

Reklama
Reklama
Reklama