Ewa Farna o trudach macierzyństwa: "Sukcesem jest kiedy umyję włosy". Artystka dodała wymowne zdjęcie
Ewa Farna podzieliła się w social mediach tym, jak wygląda jej rzeczywistość w roli mamy dwójki małych dzieci. Pod szczerym wpisem pojawiły się liczne słowa wsparcia. Poznajcie szczegóły.
Ewa Farna w marcu tego roku urodziła swoje drugie dziecko. Polsko-czeska wokalistka i gitarzysta Martin Chobot wspólnie wychowują 3-letniego Artura i miesięczną Ellę, dlatego obecnie trzymają się z dala od show-biznesu. Artystka za pośrednictwem swojego instagramowego profilu przyznała, że ani trochę nie jest jej łatwo...
Ewa Farna szczerze o trudach macierzyństwa
Ewa Farna zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym stoi przed lustrem w luźnych, dresowych spodniach i T-shircie "po domu". Obok niej, na przewijaku leży mała córeczka Ella, która urodziła się zaledwie miesiąc temu. Nic z tych rzeczy. Do zdjęcia artystka dodała wiele mówiący opis o tym, że nie zamierza zaklinać rzeczywistości, bo tak właśnie wygląda życie młodej mamy, która ma pod opieką dwójkę malutkich dzieci.
Góry niezłożonego prania, wiecznie pełna zmywarka, kiedy nie przewijasz - myjesz nocnik, kiedy nie karmisz - gotujesz obiad - opisała swoją codzienność artystka.
Twój feed na Instagramie jest zaniedbany i skończony. Tak, jak ty sama, ale z tym się trzeby liczyć, energia jest dziś droga - zażartowała Farna odnosząc się do nieprzespanych nocy i ogromnej ilości obowiązków, która spada na świeżo upieczonych rodziców.
Gwiazda podkreśliła także, że choć "sukcesem jest umycie włosów", to wszelkie trudy rekompensuje szczęście, jakie daje jej rodzina:
Sukcesem jest, kiedy umyję włosy i wtedy tak sobie uświadamiam, że wszystko, co wokół siebie mam, to jedno duże szczęście.
Pod postem pojawiły się dziesiątki komentarzy od fanów i fanek Ewy, w tym również mam, które tak, jak artystka na co dzień opiekują się dziećmi.
"Tak wygląda życie każdej młodej mamy. Bez wyjątku. A jak będzie Ci naprawdę ciężko - pomyśl o mnie - mam trojaczki" - zażartowała jedna z obserwatorek piosenkarki.
"Mam to samo! A mimo to pełen luz i pełnia szczęścia. Co tam gary, włosy, czy kurz, liczy się to co zostanie w mojej pamięci i moich dzieci" - napisała kolejna.
"Super, że pokazujesz i mówisz jak to naprawdę wygląda, nie jest łatwo, ale za nic my mamy byśmy tego nie zamieniły" - podziękowała jej za post inna użytkowniczka.
Post Ewy i zdjęcia z jej rodzinnego albumu znajdziecie w galerii pod artykułem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: