Reklama

Ewa Drzyzga chorowała przez „Rozmowy w toku”?

Ewa Drzyzga jest nową prowadzącą „Dzień dobry TVN”. Doświadczona dziennikarka wcześniej przez 16 lat prowadziła „Rozmowy w toku”. Do swojego talk-show zapraszała niezwykłych gości, którzy opowiadali swoje historie i mówili o często dramatycznych przeżyciach. Ewa Drzyzga brała je do siebie i bardzo mocno przeżywała każdą rozmowę. Teraz okazało się, że przypłaciła to swoim zdrowiem.

Reklama

Ewa Drzyzga wyznała, że przez stres miała problemy z kręgosłupem. Choć obie kwestie zdają się od siebie dość odległe, kobieta w rozmowie z „Twoim Stylem” wyjaśnia, jak doszło do tego, że podupadła na zdrowiu.

To wszystko ze stresu. (...) Jednym ludziom on się odkłada w narządach wewnętrznych, dostają wrzodów żołądka. A u mnie w mięśniach. Wszystko się spina i boli mnie kręgosłup. Jedna z rehabilitantek mi to uświadomiła: Pani za dużo na siebie bierze. Pytam, jak za dużo, pracuję, zajmuję się dziećmi, jak każdy. Tyle że jej nie chodziło o to, że zasuwam za dużo godzin. Tylko że biorę na siebie zbyt wiele ludzkich emocji.

Stres i wynikające z niego problemy z kręgosłupem stały się jedną z przyczyn rezygnacji z prowadzenia „Rozmów w Toku”. Ewa Drzyzga wyznaje, że najważniejsza jest dla niej rodzina i od tej pory postanowiła lepiej oddzielać życie prywatne od zawodowego. Już wkrótce poprowadzi „Dzień dobry TVN” razem z Agnieszką Woźniak – Starak.

ZOBACZ TEŻ: Nowe gwiazdy polskich "śniadaniówek". To oni będą budzić miliony o poranku!

Ewa Drzyzga chorowała przez problemy ze stresem.

Ewa Drzyzga postanowiła szczerze opowiedzieć o swoich problemach zdrowotnych. Być może jej wyznanie pomoże innym, którzy borykają się z podobnymi dolegliwościami. Stres związany z pracą okazuje się być prawdziwą plaga naszego społeczeństwa.

Badania przeprowadzone w 2019 roku na zlecenie Koalicji Bezpieczni w Pracy jasno pokazują, że stres jest problemem ogromnej części Polaków. 29 proc. czuje stres w miejscu pracy od czasu do czasu, 42. proc. często, a 14 proc. praktycznie cały czas. „Poradnik zdrowie” podaje, że skutki długotrwałego stresu mogą siać prawdziwe spustoszenie w organizmie. Do głównych problemów należą osłabienie układu odpornościowego, zaostrzanie objawów wielu chorób z autoagresji, np. Hashimoto, Gravesa-Basedowa, cukrzycy, choroby serca i układu krążenia, bóle głowy — również chroniczne, cukrzyca, osteoporoza, kłopoty z trawieniem, wrzody żołądka i dwunastnicy, rozregulowanie cyklu miesięcznego u kobiet. Do tej długiej listy zalicza się również bóle kręgosłupa, z którymi zmaga się Ewa Drzyzga.

Specjaliści proponują różne rozwiązania na to, jak rozładować napięcie i ukoić nerwy. Jedną z najczęściej podnoszonych kwestii jest znaczenie wysiłku fizycznego dla naszego samopoczucia. Regularne uprawianie sportu pomoże rozładować stres i podniesie poziom hormonów szczęścia. Ważne, by wybrać aktywność, która będzie odpowiadała Twoim potrzebom i upodobaniom. Mogą to być na przykład basen, bieganie, wspinaczka, tenis czy joga – wszystko, co sprawi Ci przyjemność.

Pamiętaj jednak, że tego rodzaju sposoby na odstresowanie są skuteczne zwłaszcza przy łagodnych lub krótkotrwałych stanach napięcia. Jeśli cierpisz na przewlekły stres lub jego ataki są wyjątkowo mocne, najlepszym rozwiązaniem będą konsultacje ze specjalistą.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Nie lekceważ tych sygnałów skóry! Tak może wpływać na nią stres

Reklama
Reklama
Reklama