Na Chodakowską spadła fala hejtu. Za co krytykowana jest trenerka?
Po tym jak Ewa Chodakowska opublikowała w swoich mediach społecznościowych filmik z wakacji z mężem, na trenerkę spadła fala krytyki. O co chodzi?
- Redakcja
Ewa Chodakowska: fala krytyki
Ewa Chodakowska to chyba najbardziej znana trenerka fitness w Polsce. Choć znana głównie ze swojej aktywności zawodowej, w mediach społecznościowych dzieli się z fanami także scenami ze swojego życia prywatnego. Jej spora aktywność na Instagramie i Facebooku powoduje, że celebrytka ma równie wielu fanów, co przeciwników. Jednym z najszerzej komentowanych przez hejterów tematów jest fakt, że Chodakowska, mimo swojego wieku (ma 36 lat), nie zdecydowała się jeszcze na dzieci. Stanowi to idealną pożywkę dla wszystkich kobiet, które brak dbałości o swoje ciało i figurę zrzucają na karb obowiązków związanych z wychowywaniem dzieci. Ich zdaniem, łatwo jest lansować Ewie Chodakowskiej sportowy tryb życia, kiedy sama nie ma na głowie zajmowania się domem i dziećmi. Chodakowska stara się jednak "edukować" swoich obserwatorów, tłumacząc, że każdy z nas ma prawo żyć tak, jak chce i podejmować decyzje w zgodzie z samym sobą. Konsekwentnie dzieli się scenami z życia prywatnego i odpiera ataki hejterów. Podobnie było tym razem.
Chodakowska: dzieci
Kilka dni temu, Chodakowska opublikowała krótki filmik, na którym wygłupia się ze swoim mężem podczas wakacji. Wideo wydawało się całkiem niewinne, jednak na Chodakowską spadła fala hejtu. Negatywne komentarze dotyczyły właśnie faktu, że Chodakowska nie ma dzieci.
Kurczę, fajnie, wielka miłość itd, ale przecież prawdziwe życie małżeńskiej zaczyna się, gdy pojawią się dzieci, wtedy to rzeczywiście szacunek i podziw dla takich par, takich żon i mężów! A teraz to taka zabawa, to przecież jasne – napisała jedna z internautek.
Pod postem na Instagramie Chodakowskiej nie brakowało więcej komentarzy w takim duchu. W odpowiedzi na falę krytyki, jaka pojawiła się na Instagramie, Chodakowska wrzuciła na swojego Facebooka ten sam filmik, ale opatrzony długim opisem, w którym odnosi się do tematu bezdzietnych małżeństw i rodzicielstwa. I, jak zwykle, otwarcie mówi co myśli - za co bardzo ją szanujemy! Co Wy o tym sądzicie? Naszym zdaniem każda kobieta ma prawo wybierać swoją własną ścieżkę, a dyskryminacja kogoś tylko dlatego, że świadomie zdecydował się na życie bez dzieci, to zwykły przejaw braku tolerancji dla innych i ich poglądów. My, choć uwielbiamy dzieci, to popieramy miłość w każdym wydaniu! Z dziećmi i bez!