Eva Longoria - na myśl o rozwodzie, ciągle chce jej się płakać

Dla Evy Longorii te urodziny nie były zbyt radosne. We wtorek, ta świeżo rozwiedziona kobieta skończyła 36 lat. Zdmuchując rok temu 35 świeczek na swoim torcie, nie przypuszczała nawet, że niebawem znajdzie się w takiej sytuacji. W tamtym okresie, los się uśmiechał do pięknej Evy: sukces „Gotowych na wszystko”, liczne kontrakty reklamowe oraz szczęśliwe życie w ramionach Tony`ego Parkera. Kilka smsów później, para się rozpadła. Eva Longoria wyrzuciła męża z domu i złożyła pozew o rozwód.
W odróżnieniu od koszykarza z San Antonio Spurs, aktorka nie zwierzała się na ten temat. Czas zrobił jednak swoje i w kwietniowym numerze magazynu Allure, Eva zdobiąca również okładkę, podzieliła się swoimi doświadczeniami. Temat jest jednak bardzo delikatny. „Za każdym razem, kiedy o tym mówię, chce mi się płakać” wyznała, a następnie dodała: „Robię wszystko, co w mojej mocy, żeby przejść przez ten okres najbezpieczniej jak się da i bez dramatów”. Dzisiejsze priorytety Evy Longorii to zapomnieć, oraz odbudować siebie i swoje życie. A po trzech latach małżeństwa, nie zawsze jest to łatwe. „Staram się stworzyć nowe przyzwyczajenia, bo już takich nie mam. Przywykłam do życia na walizkach, między jednym a drugim meczem koszykówki.”
Ani słowem nie wspomniała natomiast o swoim rzekomym związku z Eduardo Cruzem, o którym nie przestaje pisać prasa, spekulując, że rozpoczął się on jeszcze przed rozstaniem z Parkerem. Jedyną informacją, którą zechciała przekazać śliczna latynoska było stwierdzenie, że „Aktualnie znajduje się na etapie przejściowym. Układa sobie nową rutynę dnia codziennego i jest jej z tym dobrze.”
Jeżeli Eva Longoria rozumie rutynę jako niekończące się imprezy, to rzeczywiście zaczęła dobrze. Z okazji swoich 36 urodzin, aktorka zorganizowała imprezę tematyczną pod znakiem lat 20-tych. Na wieczorze pojawiły się w przebraniach między innymi takie sławy jak Heidi Klum, czy Khloe i Kim Kardashian. Ta ostatnia, umieściła nawet na swoim koncie Twitter zdjęcia pań w stylizacji retro.
Longoria nie ogląda się już w tył, ale śmiało patrzy w przyszłość.