Dorota Wellmann: „Słyszę o sobie świnia, baleron, wieloryb” – jak dziennikarka radzi sobie z hejtem?
Mało kto ma do siebie taki dystans jak Dorota Wellman. Dziennikarka często żartuje ze swojej figury i otwarcie przyznaje, że kanony piękna, czy poprawianie urody ma za nic. Jednak hejterskie komentarze pod jej adresem są porażające. Dorota Wellman opowiedziała Agacie Młynarskiej, jakie wyzwiska słyszy regularnie na swój temat. Jak dziennikarka radzi sobie z internetowym hejtem?
- Redakcja
Dorota Wellman o hejcie w internecie: słyszę o sobie „świnia”, „wieloryb”
Dorota Wellman nie pierwszy raz zabiera głos w sprawie internetowych trolli i wszechobecnego hejtu. I jak zwykle czyni to z właściwym sobie dystansem, czy wręcz poczuciem humoru. Choć patrząc na komentarze pod jej adresem, nam wcale do śmiechu nie jest. Dorota Wellman w rozmowie z Agatą Młynarską wyznała, jakie obelgi regularnie czyta na swój temat w internecie – i jak radzi sobie z internetowym hejtem. Dziennikarka „Dzień Dobry TVN” przyznała, że jedyny sposób to po prostu nie przejmować się tym, co wypisują o nas inni.
- Słyszę o sobie świnia, baleron, wieloryb. Nie będę się wieszać z tego powodu, bo to jest dla mnie mało istotne. Ja wiem, kim jestem. A to, że ktoś lubi pluć, to niech sobie pluje. Myślę, że nie należy się tym przejmować - wyznała Dorota Wellman.
Dorota Wellman o swojej wadze i odchudzaniu
W rozmowie z Agatą Młynarską, Dorota Wellman opowiedziała też o swoich doświadczeniach z odchudzaniem. Dziennikarka nie kryje, że próbowała wielu diet i sposobów na zrzucenie kilogramów.
- Wielokrotnie bardzo starałam się to zrobić i nie była to dieta pod tytułem: Teraz nie będę żarła, tylko piła zielone soki z dużą ilością jarmużu. Ja się poddawałam terapiom pod okiem lekarzy, dlatego udało mi się schudnąć przez wiele lat ponad 30 kilogramów, ale moja waga dalej już nie rusza - podsumowała Dorota Wellman.
Gwiazda „Dzień Dobry TVN” dodała też, że na co dzień stara się zdrowo odżywiać, a jej waga jest konsekwencją zaburzeń hormonalnych, które najprawdopodobniej zostaną z nią już do końca życia.
- Albo można było mieć dziecko, albo zaburzenia hormonalne. To ja już wybieram dziecko i nawet nie dyskutuję - kwituje Wellman.
Dorota Wellman: „Wystarczy czuć się dobrze w swojej skórze”
Dorota Wellman jest jedną z nielicznych medialnych postaci, która tak skutecznie walczy o to, by w dyskusji publicznej przywrócić wzajemny szacunek. W swoich wypowiedziach nie boi się punktować seksistowskich zachowań i komentarzy oraz braku kultury. Również wtedy, gdy nie dotyczą jej osobiście. W 2019 roku Dorota Wellman wydała książkę „I Ty możesz być modelką”, w której mierzy się z brakiem pewności siebie i niską samooceną Polek. Sama, ma do siebie ogromny dystans i wielokrotnie żartowała ze swojej „nieidealnej” figury.
- Jeśli ja mogę być modelką, to każdy może być. Po pierwsze, jestem jedyną grubą w telewizji. Uznaję, że jestem gruba, żeby inni mieli odnośnik, żeby wiedzieli, jacy są szczupli, więc jakiś przykład jest potrzebny. Po drugie mam 58 lat, wiec jestem w grupie najstarszych na wizji. – powiedziała w jednym z wywiadów, przy okazji premiery książki.
W rozmowie z Agatą Młynarską, Dorota Wellman kolejny raz podkreśliła, że można czuć się ze sobą dobrze, nawet jeśli nasza waga odbiega od wyśrubowanych standardów.
- Wystarczy fajnie się ubierać, dobrze się czuć w swojej skórze, eksperymentować z modą, iść za tą modą, jeśli się ją lubi, znaleźć swój styl. Myślę, że trzeba kobiety namawiać do tego, aby przestały myśleć, co mówi o nich sąsiadka oparta na kołdrze, leżąca na oknie i komentująca wszystkich idących – podsumowała Dorota Wellmann.
Same lepiej byśmy tego nie ujęły!