Dorota Wellman SZCZERZE o swoim małżeństwie: "Czasami jestem zołzą"
"Nie mamy cichych dni, bo wówczas w ludziach rośnie złość i nienawiść" powiedziała Dorota Wellman i wyznała, jaka jest recepta na udane małżeństwo.
- Redakcja
Dorota Wellman szczerze o swoim małżeństwie
Dorota Wellman rzadko mówi o swoim życiu prywatnym. Dziennikarka częściej wypowiada się na temat swojej pracy, nie boi się też wyrażać mocnych poglądów na różne tematy społeczne i polityczne.
Dorota Wellman dla "Faktu" zrobiła wyjątek i opowiedziała o swoim małżeństwie.
Dorota Wellman od ponad trzydziestu lat związana jest z fotografem Krzysztofem Wellmanem, z którym ma dorosłego już syna Jakuba.
Dziennikarka zdradziła, że nie jest łatwą partnerką i często przynosi z pracy do domu swoje emocje. Wellman wyznała, że ceni męża za tolerancję.
Doceniam w moim mężu tolerancję. Ze mną trudno żyć, a jemu się to udaje. Czasami jestem zołzą. Nie ma mnie w domu, a jak wracam, to odreagowuję emocje. Jestem niespokojna, ciągle bym coś chciała robić i trudno za mną nadążyć. Mąż wszystko toleruje i bardzo mu za to dziękuję. - zdradziła Dorota Wellman Faktowi
Dorota Wellman zdradziła, że w jej małżeństwie nie ma cichych dni, ponieważ "lepiej wrzasnąć raz a dobrze", inaczej w ludziach rośnie złość i nienawiść.
W naszym związku szybko załatwiamy sprawy konfliktowe, by nie były jak wrzody na żołądku. Nie mamy cichych dni, bo wówczas w ludziach rośnie złość i nienawiść. Lepiej wrzasnąć raz a dobrze. Jestem w tym mistrzynią. - dodała dziennikarka
Dorota Wellman w ubiegłym roku razem z mężem świętowali 30-lecie małżeństwa. Dorota Wellman i Krzysztof Wellman są przykładem na to, że nawet w świecie showbiznesu możliwe są długie i trwałe związki.