Reklama

Dorota Szelągowska ma za sobą trzy małżeństwa

Dorota Szelągowska jest uwielbianą prezenterką telewizyjną i dekoratorką. Jej programy wnętrzarskie cieszą się ogromną popularnością, a gwiazda w 2019 roku zdobyła Telekamerę w kategorii „osobowość telewizyjna”. Niestety Szelągowska nie miała tyle szczęścia w swoim życiu prywatnym, ile w zawodowym.

Reklama

Projektantka ma za sobą już trzy małżeństwa. Pierwszym mężem Szelągowskiej był aktor Paweł Hartlieb. Para doczekała się syna Antoniego, jednak związek nie przetrwał próby czasu. Prezenterka po rozwodzie związała się z Adamem Sztabą – kompozytorem i dyrygentem. Para pobrała się po 11 latach związku w 2013 roku. Świadkami na ceremonii byli Natalia Kukulska i jej mąż Michał Dąbrówka. Niestety Dorota i Adam rozstali się zaledwie po dwóch latach małżeństwa. Dekoratorka trzeci raz na ślubnym kobiercu stanęła w 2017 roku. Szelągowska wyszła wtedy za tajemniczego Michała, reżysera programów TVN Style. Małżeństwo w 2018 roku doczekało się córki Wandy.

Dorota Szelągowska rozwodzi się po raz trzeci. Kim był mąż słynnej dekoratorki?

Dorota Szelągowska rozwodzi się ze swoim trzecim mężem. Para poznała się w pracy, a przez cały okres trwania związku gwiazda ukrywała tożsamość swojego partnera i ich wspólnego dziecka. Wzięli ślub trzy lata temu, a wesele odbyło się w niecodziennej scenerii.
Dorota Szelągowska
TVN.pl / Instagram

Szelągowska szczerze o rozwodzie

Trzeci rozwód Doroty Szelągowskiej był długo utrzymywany w tajemnicy przed mediami. Teraz projektantka postanowiła odnieść się do plotek na temat rozstania.

Powiem to ten jeden raz. Nie żyję z moim mężem ponad półtora roku. Media dowiedziały się bardzo późno. Rozstaliśmy się dawno, pandemię przechodziłam w samotności - wyznała Szelągowska w rozmowie z magazynem Pani.

Szelągowska zdobyła się również na szczere wyznanie. Prezenterka powiedziała, czy zamierza jeszcze kiedyś stanąć na ślubnym kobiercu.

Nie zmierzam już zawierać związków małżeńskich, przyrzekłam to sobie i kilku osobom. Natomiast nie wiem, co będzie. Pandemia dość stanowczo nam pokazała, że nie warto niczego planować. Poza tym już jestem za stara, żeby mówić nigdy albo zawsze - przyznała prezenterka.
Reklama

Projektantka wyznała jednak, że nie żałuje swoich poprzednich decyzji, a każdy związek czegoś ją nauczył.

Zawsze dokonywałam wyborów, które w danym momencie były albo raczej wydawały mi się najlepsze. Każdy z moich związków był szczery i nigdy żadnego nie żałowałam. Mężczyźni, moje związki wiele mnie nauczyły o sobie, o świecie. To, kim jestem i gdzie jestem, zawdzięczam ludziom, których spotkałam na swojej drodze - dodała projektantka.
Reklama
Reklama
Reklama