Dorota Gardias o zakażeniu koronawirusem: "Stan mojego zdrowia wymagał hospitalizacji"
Dorota Gardias, która niedawno trafiła do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem zabrała głos. O swoim stanie poinformowała fanów za pośrednictwem Instagrama. Wiemy, że pogodynka TVN czuje się lepiej i jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Redakcja
Dorota Gardias o zakażeniu koronawirusem
Niedawno informowaliśmy o poważnym stanie dziennikarki TVN Doroty Gardias, która wraz z córeczką trafiła do szpitala z powodu zarażenia SARS-CoV-2. Pogodynka miała trudności z oddychaniem i w sieci pojawiły się informacje o jej krytycznym wręcz stanie, wirusem miała zarazić ją córka Hania, która miała styczność z patogenem w szkole. Dziewczynka przechodzi chorobę bezobjawowo.
Teraz Dorota Gardias zabrała głos: na Instagramie opublikowała post, z którego dowiadujemy się, że jej stan jest stabilny, ale COVID-19 spowodował zmiany w płucach. Gardias napisała też, że leczenie przynosi efekty i z dnia na dzień czuje się coraz lepiej:
Dzień dobry wszystkim. W świetle ostatnich doniesień chciałam Wam przekazać kilka informacji. Na początku bardzo wszystkim dziękuje za wszelkie gesty wsparcia i dobrą energię, którą przesyłacie nieustannie, to dla mnie bardzo dużo znaczy i jestem Wam bardzo, bardzo wdzięczna. Niestety od blisko 2 tygodni zmagam się z zakażeniem wirusem COVID, a stan mojego zdrowia wymagał hospitalizacji z powodu zmian w płucach, typowych dla COVID ... cały czas przebywam w szpitalu ale mojemu życiu nic nie zagraża... jestem pod najlepsza opieką wspaniałych lekarzy i pielęgniarek. Leczenie przynosi efekty i z dnia na dzień jest lepiej. Moja córeczka Hania przechodzi to łagodnie i czuje się bardzo dobrze. Trzymajcie się zdrowo i dbajcie o siebie! Mam nadzieje, że szybko się zobaczymy! - czytamy w poście na profilu Doroty.
Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!
Zobacz też: Donald i Melania Trump zakażeni koronawirusem. "Przejdziemy przez to razem!"
Koronawirus w Polsce: druga fala?
Kiedy wydawałoby się, że panika związana z koronawirusem w Polsce przycichła, SARS-CoV-2 uderzył z większą siłą. Od kilku dni obserwujemy znaczne wzrosty liczby zakażonych, które zbliżają się do 2000 chorych dziennie. Minister Zdrowia Adam Niedzielski poinformował o zmianie strategii walki z epidemią w kraju - wciąż aktualizowane są dane w poszczególnych powiatach, które w zależności od sytuacji epidemiologicznej znajdują się w czerwonej, żółtej lub zielonej strefie, gdzie obowiązują odpowiednie obostrzenia.