Dorota Gardias nie ma szczęścia w miłości: "Chciałabym zbudować fajny związek i relację, ale z różnych powodów mi to nie wychodzi"
Dorota Gardias niedawno, po zaledwie kilku miesiącach, rozstała się Dariuszem Pachutem - istruktorem wspinaczki i miłośnikiem sportów ekstremalnych. W najnowszym wywiadzie przyznała, że po serii nieudanych związków ma poczucie rezygnacji. Poznajcie szczegóły.
Za Dorotą Gardias trudny czas w życiu prywatnym. Pod koniec września okazało się, że choruje na nowotwór piersi, później brała udział w aferze dotyczącej fałszowania faktur, a niedawno, po zaledwie kilku miesiącach, rozpadł się jej związek z niejakim Dariuszem Pachtem. Jak nietrudno się domyślić, traumatyczne wydarzenia nie wpłynęły pozytywnie na samopoczucie pogodynki. W najnowszym wywiadzie przyznała, że temat związków - póki co - "przestał dla niej istnieć". Oparcie znajduje w córce, a ukojenie w muzyce.
Z kim była związana Dorota Gardias? Pogodynka nie ma szczęścia w miłości
Dorota Gardias ma za sobą kilka nieudanych związków. Przez kilka lat, do 2011 roku była żoną pilota śmigłowców - Konrada Skóry. Z kolejnym partnerem - Piotrem Bukowieckim ma natomiast córkę Hannę, urodzoną we wrześniu 2013 roku. Dziennikarkę łączona także z podcasterem Dawidem Swakowskim, posługującym się pseudonimem Żurnalista.
Niedawno Gardias zakończyła kolejną relację. W rozmowie z "Faktem" prezenterka przyznała, że temat związków jest dla niej w tym momencie zamknięty.
Dotknęła pani spraw, które na ten moment są dla mnie bardzo trudne... Temat ten przestał na razie dla mnie istnieć. Na razie odpuszczam... Chciałabym zbudować fajny związek i relację, ale z różnych powodów mi to nie wychodzi - powiedziała dziennikarka.
Gardias odniosła niedawno spory sukces w programie "Mask Singer", po którym zapragnęła nagrać własną piosenkę. Muzyka jest jej odskocznią, która pozwala na chwilę zapomnieć o problemach.
Marzyłam, żeby wydać to w czerwcu, ale nie wiem, czy się uda. Nie mam jednak żadnej presji, tym bardziej że nie robię tego dla sławy, bo już jestem osobą publiczną ... Śpiewanie traktuję jako odskocznię, ale oczywiście byłoby miło, gdybym mogła występować ze swoim repertuarem. Chciałabym robić swoją muzykę, nawet niszową. Nie zależy mi, żeby tworzyć hit lata (śmiech). Chciałabym, żeby w mojej muzyce brzmiały rytmy lat 80., to ukłon w kierunku Kory, Bajmu, ale wszystko z nowoczesnym brzmieniem - ujawniła Faktowi.
CZYTAJ TAKŻE: