Reklama

Piłkarz Cristiano Ronaldo oskarżony o gwałt

34.letnia Kathryn Mayorga, Amerykanka, spotkała Cristiano Ronaldo w klubie w Las Vegas w czerwcu 2009 roku, gdzie świętował z bratem i kuzynem swój transfer do Realu Madryt. Mayorga oskarżyła najbogatszego piłkarza świata o gwałt, gdy między parą doszło do niechcianego przez kobietę stosunku w pokoju hotelowym. Ronaldo miał zapłacić Amerykance 375 tysięcy dolarów w zamian za milczenie i nie nagłaśnianie całej sprawy. Kathryn początkowo przystała na propozycję i przyjęła pieniądze, teraz jednak wystąpiła z pozwem do sądu w Nevadzie. Gwiazda futbolu zaprzecza tym doniesieniom, mówiąc, że owszem - doszło do kontaktu seksualnego z Mayorgą, jednak za jej pełną zgodą.

Reklama

W ugodzie jednak, podpisanej na poczet przekazania 375 tysięcy dolarów, miał jednak przyznać, że spotkana w klubie w Las Vegas Amerykanka wielokrotnie odmawiała stosunku i prosiła go, aby przestał. Po gwałcie, Ronaldo miał paść na kolana i powiedzieć:

„W 99 procentach jestem dobrym facetem. Nie wiem, co się dzieje z tym 1 procentem”

Jorge Mendes, agent Cristiano, całą sprawę z kolei nazywa dziennikarską fikcją, której nie da się zweryfikować.

Reklama

Przypomnijmy, że Ronaldo jest obecnie jednym z najbogatszych i najbardziej popularnych sportowców świata. Wiążą go milionowe kontrakty z klubem oraz wieloma sponsorami i klientami, w tym Nike, Toyota czy KFC. Aktualnie jest związany z Georginą Rodriguez, tancerką i modelką z Hiszpanii, która w zeszłym roku urodziła Cristiano córkę. Wygląda jednak na to, że perfekcyjne życie i miliony na koncie nie uchronią piłkarza przed konsekwencjami swoich czynów. Pieniądze sprawy mogą nie załatwić. Jak to się skończy?

Reklama
Reklama
Reklama