Colin Farrell - facet jak marzenie

Nie zawsze chciał być aktorem. Jako nastolatek marzył, że pójdzie w ślady ojca i zostanie piłkarzem. O zmianie zainteresowań zadecydowało lenistwo. Colin wolał podrywać dziewczyny i rozrabiać z kolegami, niż chodzić na treningi.

RODZINA ZAWSZE RAZEM

Miłością do kina zaraziła go starsza siostra Catherine. To ona pokazała mu filmy z Marlonem Brando i Paulem Newmanem. Jako 8-latek Colin zakochał się w Marilyn Monroe. Catherine do tej pory współpracuje z bratem. Tak jak i druga siostra, Claudine, która jest jego asystentka. Również najstarszy z czwórki rodzeństwa, Eamon, może liczyć na wsparcie brata. To właśnie Colinowi jako pierwszemu wyznał, że jest gejem.

IRLANDZKI CHŁOPAK

Charakter ma dość trudny. Na liście grzeszków Colina są m.in. pobicie dyrektora szkoły, drobne sklepowe kradzieże oraz nadużywanie narkotyków i alkoholu. Na szczęście dla jego kariery w porę się opamiętał. Choć nie złagodniał do końca. „Kocham życie. Mówię też ludziom, co o nich myślę. Nieważne, kim są”. Przed 6 laty został ojcem. James, synek aktora i modelki Kim Bordenave, cierpi na zespół Angelmana (ma kłopot z mówieniem i koordynacją ruchową). Opieka nad nim to dla Colina priorytet.

WIELKIE MIŁOŚCI

Łączono go z ponad setką piękności, m.in. z Angelina Jolie i Britney Spears. Z młodą aktorką Amelią Warner wziął nawet ślub. Związek rozpadł się jednak już po czterech miesiącach. Alicję Bachledę-Curuś poznał na planie filmu „Ondine”. To historia romantycznej miłości rybaka i... syreny. Jeszcze w czasie zdjęć mówił, że Polka jest jedną z najpiękniejszych aktorek, z jakimi przyszło mu pracować. Czy to będzie właśnie ta jedna, jedyna?