Co jedzą w szkole książę George i księżniczka Charlotte? Jak się okazuje, same pyszności! Ich stołówka serwuje dania jak z prestiżowej restauracji

Książę George i księżniczka Charlotte (a od przyszłego roku także książę Louis) chodzą do jednej szkoły. To elitarna brytyjska podstawówka Thomas's Battersea. Placówka oferuje królewskim dzieciom wachlarz możliwości rozwoju. Pociechy Williama i Kate w zasadzie uczą się tego, czego inne dzieci - języka francuskiego, historii, geografii, czy matematyki. Dodatkowo mają także nieco bardziej wyszukane zajęcia - sztukę konwersacji, czy taniec. Jak się teraz okazało, szkoła oferuje dzieciom również fantastyczną ofertę gastronomiczną...

Co jedzą w szkole książę George i księżniczka Charlotte?

Według oficjalnego komunikatu Thomas's Battersea, personel szkoły dokłada wszelkich starań, aby uczniowie otrzymywali codziennie nie tylko zdrowy, pożywny i zbilansowany posiłek, ale także smaczny.

Na stronie internetowej placówki, do której chodzą George i Charlotte możemy przeczytać:

Obiad dla całej szkolnej społeczności jest przygotowywany przez zespół kucharzy, który codziennie rozmawia z dziećmi o oferowanych opcjach i pracuje z nawet najbardziej wybrednymi niejadkami, aby znaleźć coś, co z przyjemnością zjedzą.

Uczniowie Thomas's Battersea mają do wyboru naprawdę wiele ciekawych dań. W menu znajdują się opcje mięsne, wegetariańskie, wegańskie oraz bez glutenu, czy laktozy. Kucharze dbają również o to, aby w dziecięcej diecie nie było zbyt dużo cukru i soli. Ponadto, mają na uwadze przekonania religijne, według których wychowywane są maluchy.

George i Charlotte mogą skosztować m.in. jambalayi z kurczakiem i chorizo (jednogarnkowe danie z ryżem wywodzące się z kuchni kreolskiej), łososia w papryce z ciecierzycą, czy zupy soczewicowo-marchewkowej z pieczywem czosnkowym. A co najchętniej jedzą dzieci Williama i Kate?

Według szkolnego kucharza, cytowanego przez "The Sun", ulubionym daniem księcia George'a jest spaghetti carbonara. Księżna Kate zdradziła natomiast, że księżniczka Charlotte jest fanką ostrych przypraw i oliwek, a cała rodzina wręcz zajada się domową pizzą.

Ciekawostką jest, że w Thomas's Battersea regularnie odbywają się wydarzenia mające za zadanie przybliżenie dzieciom innych kultur. Wiąże się to z prezentacją dań kuchni omawianego regionu. Kto wie, może książęta miały już okazję spróbować polskich pierogów i żurku?

1 z 3