Reklama

Książę Harry - broda

Książę Harry wziął ostatnio udział w uroczystych obchodach Dnia Pamięci (ang. Remembrance Day), podczas których wspomina się i oddaje cześć żołnierzom poległym na wojnach. Jego wygląd wzbudził wielkie emocje - jak donosi "Daily Mail", żołnierze świętujący Dzień Pamięci mieli być zszokowani... zarostem Księcia Harry'ego. W sieci od razu pojawiły się zawiedzione głosy, w tym byłych wojskowych, że książę powinien był zgolić brodę na tak ważny dzień: "W wojsku nie ma miejsca na zarost na twarzy!" i "Książę Harry złamał zasadę brytyjskiej armii!" I chociaż Książę Harry opuścił armię w 2015 roku, to krytycy zarzucają mu, że przecież na uroczystościach pojawił się w wojskowym mundurze, powinien więc znać i pamiętać, jakie zasady obowiązują w armii.

Reklama

Brytyjska armia dopuszcza noszenie zarostu przez żołnierzy tylko w wyjątkowych sytuacjach, usprawiedliwieniem może być np. choroba skóry lub wyznanie służącego w armii mężczyzny. Czy rzeczywiście Książę Harry złamał ważną zasadę i popełnił niewybaczalne faux pas? Co prawda Książę William i Książę Karol ogolili się na tę specjalną okazję, ale wierni fani Harry'ego są zgodni, że nie można mu niczego zarzucić. Tłumaczą go, powołując się na fakt, że już nie służy w wojsku, oraz przytaczając przykład dziadka Księcia Harry'ego, Filipa, który również nosił brodę, służąc w armii.

Reklama
Reklama
Reklama