Beata Kozidrak stanie przed sądem. Co jej grozi za jazdę po alkoholu?
We wrześniu za jazdę pod wpływem alkoholu została zatrzymana jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej, Beata Kozidrak. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko wokalistce zespołu Bajm. Gwiazda odpowie za jazdę z 2 promilami w wydychanym powietrzu
- redakcja
Beata Kozidrak zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu
1 września, "około godziny 20:00 z policją skontaktowała się para prowadząca samochód marki Volkswagen. Uniemożliwili oni dalsze poruszanie się kierowcy BMW, którym była 61-letnia kobieta. Badanie wykazało, że w jej krwi znajduje się około 2 promili alkoholu" - mówił podkom. Robert Koniuszy dla "Faktu". Szybko okazało się, że zatrzymaną na skrzyżowaniu Al. Niepodległości i ul. Batorego kobietą była jedna z największych polskich gwiazd, Beata Kozidrak.
Niedługo później wokalistka, za pośrednictwem adwokata, poinformowała o woli poddania się karze za prowadzenie pod wpływem alkoholu. Gwiazda zaznaczyła, że nie uchyla się od odpowiedzialności i wyraża zgodę na publikację swojego nazwiska i wizerunku. Beata Kozidrak opublikowała również post na Instagramie, w którym przeprasza fanów za swoje zachowanie.
Beata Kozidrak po jeździe po alkoholu chce poddać się karze: jest oświadczenie jej adwokata
Adwokat Beaty Kozidrak wydał oświadczenie po tym, jak artystka została zatrzymana po jeździe samochodem pod wpływem alkoholu. Jaka kara grozi Beacie Kozidrak? Adwokat gwiazdy wyjaśnia.Prokuratura wydała akt oskarżenia
Prokuratura Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów wydała akt oskarżenia przeciwko Beacie Kozidrak.
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w środę 20 września. Prokuratura zarzuca oskarżonej popełnienie czynu opisanego w art. 178a p. 1 kodeksu karnego, czyli kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, co zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Aleksandra Skrzyniarz.
Wobec wokalistki nie zastosowano dotychczas żadnych środków zapobiegawczych. Adwokat wokalistki, Marcin Mamiński, wyklucza zastosowanie kary pozbawienia wolności, ponieważ w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.