Reklama

1 września tego roku na skrzyżowaniu ulic Batorego i al. Niepodległości w Warszawie policja zatrzymała samochód marki BMW. Za kierownicą siedziała Beata Kozidrak w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Już kolejnego dnia sprawą żyły wszystkie media, a kilka dni później w social mediach piosenkarki pojawiło się oświadczenie: Kochani, przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa. Beata. Teraz kiedy wyrok już zapadł, artystka nie chce jednak ponieść zasądzonych konsekwencji.

Reklama

Beata Kozidrak odwołała się od wyroku. Adwokat gwiazdy domaga się złagodzenia kary

10 listopada 2021 roku na podstawie zebranych dowodów Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa stwierdził, że "okoliczności czynu i wina oskarżonej nie budzą wątpliwości" i skazał Beatę Kozidrak na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne (20 godz. miesięcznie). Artystka otrzymała także zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez pięć kolejnych lat, a także obowiązek wpłaty 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Jak się teraz okazuje, według obrony gwiazdy kara jest zbyt surowa, dlatego do sądu wpłynęła już apelacja:

Uważam jako obrońca Pani Beaty Kozidrak, że kara jest zbyt surowa. Dlatego też postanowiliśmy się odwołać od wyroku. Nie zgadzamy się jednak z doniesieniami mediów, że pani Beata nie chciała po prostu odbywać prac społecznych — przekazał Onetowi adwokat gwiazdy, Marcin Mamiński.

Jak podaje Onet, informacje o odwołaniu się od wyroku potwierdził także Wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie Grzegorz Krysztofiuk:

W sprawie został wydany wyrok nakazowy, który utracił moc a skutek wniesienia sprzeciwu przez obrońcę i prokuratora. W związku z tym sprawa zostanie rozpoznana na zasadach ogólnych - czytamy na portalu.
Reklama

W tym momencie nie wiadomo, kiedy odbędzie się kolejna rozprawa.

Reklama
Reklama
Reklama