Bartek Królik: ma córkę z zespołem Downa i jest z tego dumny
Internet zachwyca się postawą Bartka Królika - wszystko przez jedno zdjęcie.
Bartek Królik - tata dziecka z zespołem Downa
Bartek Królik jest muzykiem znanym z pracy z zespołem Sistars i Agnieszką Chylińską, jest też liderem grupy Spoken Love. 7 lipca Królik po raz drugi został ojcem, gdy urodziła mu się córka, Jagoda. Dziewczynka ma zespół Downa, a jej tata zasłynął w sieci jeszcze przed jej narodzinami, zamieszczając zdjęcia, na których pokazywał, jak z utęsknieniem czeka na dziecko. Prawdziwe uznanie zyskał jednak, publikując fotografię z noworodkiem na rękach. Do zdjęcia Królik dopisał hasztagi: #downsyndrome, #bardziejkochani, #21chromosomes. Większość fanów gratulowała muzykowi narodzin córki i przesyłała gratulacje, ale znaleźli się też tacy, którzy szczerze przyznawali, że sami nie podołaliby trudom wychowania chorego dziecka.
Jesteśmy pełne uznania dla bezgranicznej miłości, z jaką Bartek Królik mówi i pisze o swojej córce. W rozmowie z wp.pl Królik przyznał, że zdaje sobie sprawę, jak trudna droga go czeka:
Dla mnie na tym polega prawdziwe życie, że wychodzi mu się naprzeciw. Na tym polega też prawdziwa miłość. Jest to przeciwieństwo chowania głowy w piasek. Kolejny raz w swojej człowieczej karierze będę się mierzył z życiem. Zarówno z problemami zdrowotnymi mojego dziecka, jak i tymi zewnętrznymi, socjalnymi, z którymi ludzie z zespołem Downa cały czas się borykają ze względu na ciągły niedostatek akceptacji ze strony społeczeństwa.
Z drugiej strony to smutne, że opieka nad własnym chorym dzieckiem to dla wielu - jak wynika z komentarzy pod postem Bartka - wciąż postawa heroiczna.
Coraz więcej osób będących rodzicami dzieci z zespołem Downa nie ukrywa dumy ze swoich pociech. Jakiś czas temu modelka Amanda Booth urodziła synka Micaha, który ma 21 chromosomów i prowadzi bloga o macierzyństwie, które, jak twierdzi, nie różni się niczym od bycia mamą zdrowego dziecka.
"Zawsze czułam, że odkąd wzięliśmy z moim mężem ślub, ciążyła na nas presja posiadania dzieci. Ludzie zawsze mówili nam: dwójka dzieci byłaby dla Was świetnym rozwiązaniem, a ja sądziłam, że to zupełne szaleństwo. Teraz kiedy mam Micaha, uważam, że mieli całkowitą rację.", mówi modelka.
Aktualnie z powodzeniem prowadzi bloga z Micahem w roli głównej i regularnie publikuje zdjęcia małego na Instagramie. Zarówno postawa Bartka Królika jak i tej modelki oraz wielu innych, może mniej znanych, ale równie zakochanych w swoich dzieciach z syndromem rodziców, jest godna podziwu. Lubimy to bardzo!