Anna Dymna pożegna się z ukochanym domem? Mąż aktorki chce się wyprowadzić. "Epidemia poturbowała mojego męża"
70-letnia Anna Dymna może spodziewać się życiowych rewolucji. Mąż aktorki oznajmił, że chce wyprowadzić się z bajkowego domu, który Dymna wybudowała w podkrakowskiej Rząsce. "Przychodzi w życiu człowieka taki czas, kiedy wszędzie chce mieć blisko" - mówi Orzechowski. Anna Dymna nie chce jednak słyszeć o zmianie miejsca zamieszkania.
- redakcja
W tym artykule:
Anna Dymna od lat mieszka z dala od zgiełku miasta, osiedlając się w podkrakowskiej Rząsce. Przepiękny dom wybudowała wraz z mężem, Krzysztofem Orzechowskim, za pieniądze, które aktorka zarobiła za rolę w filmie Wiedźmin. Obok posiadłości powstało m.in. oczko wodne i przepiękny ogród z własnoręcznie zasadzonymi drzewami.
Posadziliśmy wspaniałe, magiczne leszczyny. Zresztą wszystkie nasze drzewa są szczególne - mają swoją historię i imiona. Jarzębina to Anka, jarząb mączny, Krzysztof - nosi imię męża, a czerwona leszczyna Michał - syna. Daglezja Oleńka jest prezentem od Oli Maurer z Piwnicy pod Baranami. Przepiękny krzew Mojżesza podarowała mi pewna była alkoholiczka - wylicza aktorka w rozmowie z Dobry tydzień
Anna Dymna jest bardzo związana ze swoją wiejską idyllą i spokojnym życiem, które tam prowadzi. Na wyprowadzkę z podkrakowskiej Rząski naciska jednak mąż aktorki, który od czasu epidemii na kłopoty ze zdrowiem.
Anna Dymna postawiona przed trudną decyzją. Mąż chce się wyprowadzić z bajkowego domu
Jak donosi czasopismo Dobry tydzień, Krzysztof Orzechowski namawia żonę na przeprowadzkę do pobliskiego Krakowa. Ze względu na przewlekłe kłopoty ze zdrowiem aktor chce zamieszkać w centrum stolicy Małopolski, gdzie będzie miał blisko do szpitala i specjalistów. "Przychodzi w życiu człowieka taki czas, kiedy wszędzie chce mieć blisko. Bo niestety, ale zdrowie nie zawsze dopisuje" - wyznaje Orzechowski.
Aktorka nie chce jednak słyszeć o wyprowadzce z ukochanego domu. Prezeska fundacji "Mimo wszystko" jest niechętnie nastawiona do wizji mieszkania w centrum dużego miasta na stałe.
Żona, na razie, nie chce słyszeć o przeprowadzce. Owszem, może zamieszkać w mieście na czas zimy, bo gdy popada śnieg, do ich domu w Rząsce nie zawsze można dojechać. Ma z tym kłopot także ich syn - wyznaje tygodnikowi Dobry tydzień osoba z otoczenia Dymnej
Za przeprowadzką do Krakowa jest także syn i synowa aktorki. Zamieszkanie w mieście "byłoby dla wszystkich wygodniejsze".
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Anna Dymna w smutnym wywiadzie o przemijaniu: "Chciałabym jeszcze chwilę pożyć (...), ale czasem trochę brakuje mi sił"
Anna Dymna od lat intensywnie angażuje się w pomoc charytatywną dzięki fundacji "Mimo wszystko". Aktorka wyznaje jednak, że w ostatnim czasie z coraz większym trudem przychodzi jej angażowanie się w pomoc potrzebującym. "Chciałabym jeszcze chwilę pożyć, bo wciąż mam dużo rzeczy do zrobienia. Ale czasem trochę mi brakuje siły".Anna Dymna odpowiada na negatywne komentarze dotyczące jej wyglądu - “Pogadajmy za pięćdziesiąt lat, zobaczymy jak będziesz wyglądał”
Anna Dymna w młodości słynęła jako ikona polskiego kina i jedna z piękniejszych gwiazd ówczesnych czasów. Od wielu lat jednak cały swój wolny czas aktorka poświęca na pomoc innym. Fundacja “Mimo wszystko” istnieje już prawie dwadzieścia lat i to na działalność charytatywną stawia teraz Anna Dymna. “Śliczniutka już byłam. Teraz walczę o inne piękno” - mówi aktorka.