Reklama

Anna Dymna: Krzysztof Orzechowski ma koronawirusa

Anna Dymna poinformowała o chorobie swojego męża pod koniec października na antenie TVN24. Aktorka nie kryła swojego lęku o ukochanego. Zaznaczyła też, że Krzysztof Orzechowski nie poddaje się w walce o powrót do zdrowia oraz złożyła podziękowania dla całego personelu medycznego.

Reklama
Jestem bardzo zmęczona. Ja jestem negatywna, ale mój mąż walczy od 14 dni, a od dwóch jest w szpitalu. Lekarze walczą o jego zdrowie i życie. Bardzo im dziękuję. Jestem pełna podziwu, to są prawdziwi bohaterowie.

ZOBACZ TEŻ: Koronawirus w Polsce. Małgorzata Potocka hospitalizowana z powodu COVID: „Boję się, że przestanę oddychać”

Anna Dymna: Krzysztof Orzechowski wraca do zdrowia

Krzysztof Orzechowski czuje się już znacznie lepiej, a Anna Dymna odzyskała nadzieję i poczuła wielką ulgę. Gwiazda podzieliła się ze swoimi fanami radosną informacją za pomocą Facebooka swojego przyjaciela, Łukasza Maciejewskiego, który jest krytykiem filmowym i teatralnym. Postanowiła również podziękować za ogrom wsparcia, jaki otrzymała w tym trudnym czasie.

Drodzy Przyjaciele. DZIĘKUJĘ Wam z całego dymnego serca. Wasza życzliwość uruchomiona przez Łukasza, wszystkie dobre słowa, mają magiczną moc. Są bezcennym skarbem i tajemniczym skutecznym lekiem. Dały mi siłę i podtrzymywały nadzieję w najgorszych chwilach.

Anna Dymna zaznacza też, że choć jej mąż wciąż przebywa w szpitalu, to jego stan jest stabilny.

Krzysztof już najgorsze ma za sobą. Leży jeszcze w szpitalu, ale otoczony fachową opieką i Waszym wsparciem wraca do spokojnego oddechu. Wiem, że sam Wam już przekazał podziękowania. A ja chciałabym, byście wiedzieli, jak ważne było i jest dla mnie Wasze wsparcie. Brakuje mi słów, są za duże i za małe równocześnie.

Jej słowa wzruszyły wielu fanów, którzy trzymali kciuki za szybki powrót Krzysztofa Orzechowskiego do zdrowia. Redakcja Kobieta.pl również dołącza swoje wyrazy wsparcia i życzy dużo siły.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Nowe zasady kwarantanny od 3 listopada. Już nie dostaniesz telefonu z Sanepidu

Reklama
Reklama
Reklama