Aleksandra Domańska ostro do Marcina Hakiela po wywiadzie w "Mieście Kobiet": "Co za żenujący materiał. Dorośnij koleś!"
Aleksandra Domańska nie wytrzymała po wywiadzie Marcina Hakiela o rozstaniu z Katarzyną Cichopek. Aktorka skierowała mocne słowa w stronę tancerza. Jej zdaniem to żenujące, że Marcin Hakiel publicznie mówi o rozstaniu z matką swoich dzieci, chociaż zarzekał się, że nie będzie "prał brudów publicznie".
- Redakcja
Aleksandra Domańska w mocnych słowach do Marcina Hakiela
Aleksandra Domańska nie przeszła obojętnie wobec gorącej dyskusji wokół wywiadu, jakiego udziel Marcin Hakiel w "Mieście" Kobiet". W rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską tancerz opowiedział o rozstaniu z Katarzyną Cichopek. I chociaż podkreślał, że nie chce "publicznie prać brudów", to mleko się rozlało. Po emisji wywiadu Internauci zaatakowali prowadzącą "Pytanie na śniadanie". To efekt słów Marcina Hakiela, który w wywiadzie wyznał: - Najtrudniejszy moment w tej całej sytuacji był taki, że moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, o więcej wolności, przestrzeni, ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię.
Katarzyna Cichopek musiała zablokować komentarze na swoim Instagramie. Jednak to nie przeszkodziło Internautom i swoje opinie wyrażali na Instagramie Marcina Hakiela. Tancerz w pewnym momencie stanął w obronie swojej partnerki pisząc pod obraźliwymi komentarzami: - Proszę o nieobrażanie mojej byłej partnerki.
Głośno na temat wywiadu Marcina Hakiela postanowiła wypowiedzieć się aktorka Aleksandra Domańska. Gwiazda znana z ciętego języka pokazała, co myśli na temat postawy Marcina Hakiela. Jej słowa są dzisiaj cytowane przez wszystkie media. Co dokładnie napisała Aleksandra Domańska?
Przeczytaj także:
Marcin Hakiel o rozstaniu z Cichopek: "Od jakiegoś czasu prosiła o wolność. Pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię..."
Marcin Hakiel po raz pierwszy otworzył się na temat rozstania z Katarzyną Cichopek. Znany tancerze w rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską w programie "Miasto Kobiet" nie kryje emocji. "Nie wstydzę się tego, co przeżyłem, co przeżywam i pewnie co będę przeżywał" - wyznaje.Aleksandra Domańska do Hakiela: "Dorośnij Koleś!"
Aleksandra Domańska nie kryła oburzenia postawą Marcina Hakiela. Jej zdaniem tancerz nie powinien zdradzać szczegółów rozstania z Katarzyną Cichopek. Aktorka uważa, że powinien zachować dyskrecję, chociażby z tego powodu, że to matka jego dzieci.
- Co za żenujący materiał. Gość zdradza prywatne sprawy dotyczące kobiety, która jest matką jego dzieci. WTF?! Grow up dude. Nic nie jest dane na stałe. Życie płynie - napisała na Instagramie Aleksandra Domańska.
Przeczytaj również:
Marcin Hakiel staje w obronie Katarzyny Cichopek. Nie milkną komentarze po głośnym wywiadzie tancerza
Marcin Hakiel opowiedział ostatnio w wywiadzie z Aleksandrą Kwaśniewską w "Mieście Kobiet" o rozstaniu z Katarzyną Cichopek. Padły mocne słowa. Tancerz nie ukrywał, że decyzja o rozstaniu była dla niego trudna, zwłaszcza że w tle pojawia się ... zdrada. "Moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, o więcej wolności, przestrzeni, ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię". Internauci nie kryją słów krytyki pod adresem Katarzyny Cichopek. W końcu tancerz zareagował.Katarzyna Cichopek mówi, czy odejdzie ze śniadaniówki, a w sprawie podsłuchu jej rozmów z Kurzajewskim pojawiają się nowe fakty. Tego się nie spodziewaliście...
Katarzyna Cichopek wydała właśnie oświadczenie, w którym odniosła się do pogłosek jakoby miała wraz z telewizyjnym partnerem odejść z "Pytania na śniadanie". Jednocześnie w sprawie założonego w samochodzie Macieja Kurzajewskiego podsłuchu pojawiły się nowe fakty, a pomoc prezenterom zaoferował... detektyw Rutkowski.Co powiedział Hakiel o rozstaniu z Cichopek w "Mieście Kobiet"?
Marcin Hakiel w rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską nie ukrywał, że rozstanie z żoną było dla niego mocnym przeżyciem.
- -Pomimo tego, że jestem mężczyzną nie wstydzę się tego, co przeżyłem, co przeżywam i pewnie co będę przeżywał. Tego rozstania. Po 17 latach związku nie wyobrażam sobie, że można wyłączyć guzik i przestać myśleć o tej drugiej osobie" -wyznał.
Tancerz dodał, że zdecydował się pójść na terapię, żeby to wszystko przepracować. Wcześniej proponował terapię żonie:
Wyszedłem z taką inicjatywą, żebyśmy poszli na jakąś terapię, ale to już się nie wydarzyło, bo później to wszystko nabrało tempa i gdzieś już nie było na to przestrzeni. Dużo czasu potrzebowałem, żeby się z tym pogodzić po prostu, że ten okręt już płynie w innym kierunku.
- Może to źle zabrzmi, ale nie mam do siebie żalu, uważam, że byłem fair. Jakaś część mnie myśli, że mogłem coś tam zobaczyć wcześniej, co się działo, ale z drugiej strony, jak na spokojnie o tym pomyślę, to czemu w ogóle miałem szukać.
Jak się kogoś kocha, to się kocha bezwarunkowo.