Agnieszka Woźniak-Starak: "Przeszłam in vitro dwukrotnie, bez powodzenia"
Agnieszka Woźniak-Starak w weekendowym wydaniu programu "Dzień Dobry TVN", w którym gościły osoby, urodzone dzięki in vitro, po raz pierwszy przyznała, że również przechodziła ten proces. Poznajcie szczegóły.
Do niedzielnego wydaniu programu "Dzień Dobry TVN" zaproszono osoby, urodzone dzięki zastosowaniu metody in vitro. Dyskusję sprowokował kontrowersyjny zapis w podręczniku szkolnym "Historia i teraźniejszość" autorstwa Wojciecha Roszkowskiego. Jak się okazało, prowadząca program Agnieszka Woźniak-Starak również w przeszłości przechodziła procedurę zapłodnienia pozaustrojowego.
Agnieszka Woźniak-Starak dwa razy poddawała się procedurze in vitro
Od kilku tygodni trwa medialna burza, jaką wywołał zapis zamieszczony w nowym podręczniku autorstwa Wojciecha Roszkowskiego do przedmiotu historia i teraźniejszość. Autor określa w nim in viro jako "hodowlę ludzi" i zadaje absurdalne pytanie "kto pokocha wyprodukowane w ten sposób dzieci".
Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowla - czytamy w nim.
Wiele osób dotkniętych tymi stwierdzeniami zapowiedziało pozwy. Temat poruszono także w niedzielnym wydaniu "Dzień Dobry TVN". Podczas rozmowy z zaproszonymi gośćmi, którzy urodzili się dzięki metodzie in vitro, prowadząca program Agnieszka Woźniak-Starak podzieliła się osobistym wyznaniem:
Dopóki ktoś nie decyduje się, żeby przejść ten proces, to nie zagłębia się w to bardziej. Sama przechodziłam przez in vitro dwukrotnie, bez powodzenia. Wiem, na czym polega. I wiem, że trzeba wejść w ten proces, żeby go poznać - powiedziała Agnieszka Woźniak-Starak.
Dziennikarka dodała, że dopóki kogoś temat nie dotyczy, nie ma świadomości, jak trudny i skomplikowany jest proces in vitro. To pierwsze wyznanie Agnieszki Woźniak-Starak na ten temat. Dziennikarka trzy lata temu w tragicznym wypadku straciła męża. Nigdy wcześniej nie ujawniła, że ona i Piotr Woźniak-Starak starali się o dziecko.
CZYTAJ TAKŻE: