Agnieszka Kaczorowska prezentuje ciało po drugiej ciąży: "Akceptacja to nie brak dbałości o siebie"
Agnieszka Kaczorowska pokazała na Instagramie, jak wygląda jej brzuch cztery miesiące po drugim porodzie i podzieliła się swoimi przemyśleniami. Fanki komentują: "Mądre słowa od pięknej kobiety ", "Uwielbiam czytać Twoje sentencje życiowe". Co takiego napisała w poście celebrytka?
- Redakcja
W tym artykule:
Agnieszka Kaczorowska pod koniec lipca tego roku urodziła drugie dziecko. Dziś Gabriela ma prawie cztery miesiące, a jej mama może pochwalić się szczupłą sylwetką. Celebrytka z radością prezentuje ją na Instagramie, jednocześnie dzieląc się przemyśleniami dotyczącymi powrotu do figury sprzed ciąży. Obszerny post spotkał się z pozytywnym odbiorem. Co takiego zachwyciło obserwatorki Agnieszki Kaczorowskiej?
Agnieszka Kaczorowska na Instagramie
Agnieszka Kaczorowska w czerwcu tego roku podzieliła się na Instagramie wpisem, który szeroko omawiały wszelkie media i eksperci. Chodziło o "modę na brzydotę", którą w specyficzny sposób celebrytka zdefiniowała w obszernym poście.
Ten post Agnieszki Kaczorowskiej oburzył instagramową społeczność jak nic dotąd. O co chodzi w aferze #kaczorowskagate?
Agnieszka Kaczorowska opublikowała na Instagramie wpis, który rozszedł się echem w sieci głośniej niż jakakolwiek rola celebrytki. Aktorka i tancerka zastanawia się w nim nad "modą na brzydotę". Sezon ogórkowy nie miał najmniejszych szans z refleksjami Kaczorowskiej. Nawet najbardziej zagorzali fani długiego weekendu wzięli telefony w rękę i wrzucili swoje "zwykłe" fotki i jeszcze bardziej "nieładne" odpowiedzi.Kaczorowska zapytana później w wywiadzie, czy żałuje owego wpisu odpowiedziała, że nie cofnęłaby czasu, aby zatrzymać publikacje. Od afery minęło już prawie pół roku. Dziś Agnieszka jest szczęśliwą mamą dwóch dziewczynek, a na Instagramie dzieli się zgoła innymi przemyśleniami.
Agnieszka Kaczorowska pokazuje ciało po ciąży
Tym razem celebrytka podzieliła się zdjęciem swojego brzucha po ciąży i kilkoma przemyśleniami na ten temat.
Moje ciało po drugiej ciąży - zaczęła post Kaczorowska.
Jedno z najczęściej zadawanych przez Was pytań to: „Jak mieć taką sylwetkę po dwóch ciążach?”. Może Was zaskoczę, ale moim zdaniem nie warto o tym za wiele myśleć. Jest wiele czynników, które mają wpływ na nasze ciało. Również na to jak ono się regeneruje po ciąży. Dlatego bardzo ważne jest, abyśmy się nie porównywały - ani do innych kobiet, ani do siebie z przeszłości - stwierdziła dalej influencerka.
Celebrytka przyznała, że zaakceptowała swoje ciało po ciąży. Jednocześnie podkreśliła, że "akceptacja to nie brak dbałości o siebie":
Dla mnie najbardziej kluczowe są emocje. Spokój, radość, wdzięczność i akceptacja. Tylko ta prawdziwa, zadomowiona w sercu. Akceptacja to nie brak dbałości o siebie. Akceptacja to również nie tęsknota za ciałem sprzed ciąży. Akceptacja to podstawa zmiany. „Tak też jest OK” to zdanie, które mnie na pewnym etapie życia nauczyło akceptacji i zrobiło przestrzeń na to aby móc słuchać swojego ciała i podążać za jego potrzebami.
Agnieszka Kaczorowska pokreśliła również, że nie uważa, by jej ciało było idealne, ale nie czuje się gotowa, aby rozpocząć intensywne treningi i wrócić do formy sprzed ciąży:
Czy moje ciało jest idealne? Jasne, że nie. Jest jednak wyjątkowe, bo jest MOJE. Oczywiście, że po brzuszku widać, że jest pod dwóch ciążach, aczkolwiek kocham go BARDZO za wszystko, co przeszedł i na razie nie męczę go specjalnymi ćwiczeniami. Możliwe, że przyjdzie na taki trening odpowiedni czas… jeszcze nie teraz - zaznaczyła.
Każdego dnia jestem wdzięczna za to, że moje ciało jest sprawne, zdrowe, dało dwa nowe życia i pięknie się ze mną komunikuje. Ja daje mu to, co najlepsze, ono daje mi energię do życia i realizuje ze mną wszystkie wyzwania - podsumowała.
Jej obserwatorkom niezwykle spodobał się szczery wpis.
"Mądre słowa od pięknej kobiety "
"Uwielbiam czytać Twoje sentencje życiowe"
"Pięknie Pani wygląda, bardzo przemyślane i mądre słowa kieruje Pani do innych kobiet"
"Dziękuję za ten post. Pomogłaś mi to poukładać"
- czytamy pod postem.