Agnieszka Hyży w ogniu krytyki: „Wyrodna matka, która nie kocha swojego dziecka”. Co odpowiedziała?

Agnieszka Hyży szczerze o swoim macierzyństwie

Agnieszka Hyży udzieliła ostatnio bardzo szczerego wywiadu dotyczącego macierzyństwa. Prezenterka, która od kilku lat jest mamą Marty, rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym, jednak teraz zrobiła wyjątek i w ramach cyklu "Wywiadówka" ukazującego się na blogu babybyann, opowiedziała o tym, co czuła, kiedy została mamą. Agnieszka Hyży wyznała, że kiedy jej córka pojawiła się świecie, zamiast euforii dopadły ją mieszane uczucia: "Myślałam, że jak dziecko się pojawi, to będzie euforia, pioruny, fajerwerki i miłość, która cię obezwładnia. A powiem Ci szczerze, że patrzyłam na Martę i nic nie czułam. Z płaczem zadzwoniłam do mojej jednej i drugiej przyjaciółki i mówię, że coś jest ze mną nie tak, ja nic nie czuję. Moje przyjaciółki śmiały się i mówiły: Poczekaj… I rzeczywiście: z każdym tygodniem, z każdym miesiącem byłyśmy bliżej".

Agnieszka Hyży wyznała, że miłość do córki przyszła z czasem: "To była miłość, która zadziałała jak bomba z opóźnionym zapłonem: wybuch nastąpił dużo, dużo później. I nie tydzień później, czy dwa, tylko kilka miesięcy, wtedy zorientowałam się, że ja już nie funkcjonuję bez dziecka." - podsumowała dziennikarka.

Chociaż wiele mam doskonale rozumie słowa Agnieszki Hyży, bo przecież nie każdy od razu potrafi wejść w rolę mamy i oszaleć na punkcie dziecka, to w komentarzach pojawiło się wiele słów krytyki i niezrozumienia, a na dziennikarkę spadła fala hejtu.

Agnieszka Hyży zaatakowana przez Internautki

Po szczerym wyznaniu Agnieszki Hyży dotyczącym tego, jak czuła się po porodzie, na prezenterkę spadła fala krytyki. Zresztą media przyczyniły się do tego, wybierając tylko szczątkowe informacje i napędzając tę całą machinę hejtu. Internautki czytając nagłówki materiałów dolewały oliwy do ognia pisząc: "WYRODNA matka, która nie kocha swojego dziecka", "BABSZTYL, celebrytka, nie powinna mieć dzieci".

Na szczęście znalazły się i takie mamy, które miały podobne doświadczenia, co Agnieszka Hyży po porodzie i czytając cały wywiad, a nie wyrwane słowa z kontekstu, utożsamiały się z prezenterką:

"Niestety w tym kraju to babki są zacofane jak w średniowieczu. Czytałam właśnie wywiad i myślę sobie już kubły hejtu wylane. Sama kiedy urodziłam dziecko nic nie czułam, a przez pierwsze 4 miesiące miałam depresje i kompletnie nie czułam uczuć matki, ale niestety niektórzy tak mają- jednak dzisiaj to już co innego, uczuć nie brakuje."

"Przeczytałam cały wywiad od początku do końca choć przyznam bez bicia, że nigdy nie słyszałam o wywiadowce i pani Agnieszko to jest normalny szczery bez koloryzowania cukierkowania wywiad, brawo. Nie było w nim nic co zasługuje na jakąkolwiek krytykę ze strony czytającego wręcz przeciwne prosty szczery wywiad." - pisały Internautki

Agnieszka Hyży odpowiada na krytykę

Agnieszka Hyży postanowiła odpowiedzieć na krytykę Internautów, jednocześnie dziękując mamom, od których dostała ogromne wsparcie w ostatnich dniach. Agnieszka Hyży zamieszczając zdjęcie z córką na Instagramie napisała:

"Tak właśnie wygląda „WYRODNA matka, która nie kocha swojego dziecka”....”BABSZTYL, celebrytka, nie powinna mieć dzieci”,”..........ciekawe co powie jej córka jak to przeczyta, że mamusia jej nie chciała”...Tak właśnie piszą o mnie - MAMIE - na podstawie wyrwanych z kontekstu zdań określających mój stan po urodzeniu Córki. I w sumie to się cieszę, bo biorąc udział w „Wywiadówce” poruszyłam chyba struny mocno skoro jest reakcja...spływają do mnie setki Waszych prywatnych wiadomości (dzięki za to‼️), które opisują podobne, często bardzo mocne historie dotyczące macierzyństwa, początków, emocji z tym związanych.
Warto przeczytać całość wywiadu, by zrozumieć cały kontekst opowieści o mojej historii bycia rodzicem... Czy powiedzenie w tym kraju prawdy zawsze musi się spotykać z rynsztokową krytyką?

Prezenterka dodała, że macierzyństwo jest dla niej najwspanialszą rzeczą na świecie, ale nie można pokazywać jego wyidealizowanego obrazu.

"Bycie Mamą to najlepsza rzecz na świecie, o czym przekonuję się każdego dnia, ale nie oszukujmy siebie i całego świata częstując innych słodkimi historyjkami jak z reklamy o pięknym bobasku...bywa kolorowo i bardzo ciężko, są huśtawki i chwile zwątpienia, jest też bezgraniczna i bezwarunkowa miłość.
I niech moja Córka przeczyta to kiedyś...sama z nią o tym pogadam. Życie i nasza codzienność pokazują jakie są relacje, jaką jestem Mamą, jak wygląda nasza Patchworkowa (FAJNA‼️) Rodzina... Mamy Drogie, możecie się ze mną zgadzać lub i nie ...najważniejsze to szanować swoje zdanie, poglądy i emocje."

Agnieszka Hyży napisała również, że jeżeli mamy chcą podzielić się z nią swoimi doświadczeniami, to zawsze mogą do niej napisać.