Reklama

Adele nie będzie koncertować?

W najbliższym czasie Adele wystąpi na czterech dużych koncertach na stadionie Wembley w Londynie. To ostatnie koncerty w ramach światowej trasy promującej płytę "25" i bardzo możliwe, że także ostatnie koncerty w karierze piosenkarki. W liście do fanów opublikowanym na Instagramie Adele zasugerowała, że nie będzie już więcej występować. Skąd taka decyzja? Adele twierdzi, że nie czuje się najlepiej, będąc w trasie, oraz ma wiele negatywnych doświadczeń związanych z koncertowaniem. Jednocześnie zapewnia, że wszystko, co do tej pory robiła, było przygotowywane z myślą o fanach, na których bardzo jej zależy.

Reklama
Po 15 miesiącach w drodze i 18 miesiącach od wydania 25 zbliżamy się do końca. Podróżowaliśmy przez Wielką Brytanię i Irlandię, Europę, całą Amerykę, byliśmy w końcu także w Australii i Nowej Zelandii. Koncertowanie jest specyficzną rzeczą, która nieszczególnie mi leży. Jestem typową domatorką i bardzo cieszą mnie małe rzeczy. Dodatkowo dramatyzuję i mam straszne doświadczenia z trasy. Na ten moment to wszystko! Dałam 119 występów, a z tymi czterema to będzie 123, co było bardzo trudne, ale dało mi wielką przyjemność. Mam nadzieję, że miałam na was wpływ taki sam, jaki mieli moi ulubieni artyści na moje życie.

Adele podkreśliła, że to właśnie w Londynie chciała wystąpić po raz ostatni w życiu. Napisała też słowa, które można zrozumieć jako pożegnanie z fanami.

Chciałam zagrać swoje ostatnie koncerty w Londynie, ponieważ nie wiem, czy kiedykolwiek znowu ruszę w trasę i chciałam, żeby mój ostatni raz był w domu. Dziękuję wam, że przyszliście, za waszą niesamowitą miłość i sympatię. Będę o tym wszystkim pamiętać do końca życia. Kocham was.
Reklama

Czy to oznacza, że już nigdy więcej nie zobaczymy Adele na żywo? To byłaby wielka strata! Fani nie tracą jednak nadziei na kolejne koncerty Adele, zwłaszcza że podobne sugestie o zaniechaniu tras koncertowych pojawiały się już wcześniej - w marcu podczas występów Adele w Nowej Zelandii.

Reklama
Reklama
Reklama