Abba zespół wystąpił na scenie pierwszy raz od 34 lat! Zobacz, jak teraz wyglądają

Abba zdobyła międzynarodową sławę po wygranej w Konkursie Piosenki Eurowizji 1974 z piosenką "Waterloo". Obok Céline Dion są uważani za najjaśniejsze gwiazdy tego międzynarodowego wydarzenia - właśnie ze względu na niebywały sukces, który osiągnęli.

Anni-Frid „Frida” Lyngstad, Björn Ulvaeus, Benny Andersson i Agnetha Fältskog (skrót ABBA pochodzi od pierwszych liter imion członków grupy) byli również związani w życiu prywatnym. Agnetha i Benny oraz Anna-Frid i Björn tworzyli związki małżeńskie. Niestety, okazało się to zgubne, gdyż nieporozumienia między nimi zaważyły na tym,że kariera Abby stanęła w miejscu. Dlaczego? Najpierw w 1979 roku rozstali się Agnetha i Benny, a dwa lata później Anni-Frid i Björn. To był początek końca. Już kilka miesięcy później zdecydowali się zawiesić działalność. Mimo że nigdy publicznie nie ogłosili rozpadu ABBY, nie zagrali już więcej razem.

>> PRZECZYTAJ TAKŻE: Nie tylko Amerykanie: obce akcenty w światowym show-biznesie

Oficjalnie ostatni raz razem zagrali blisko 34 lat temu. Mimo tego ich popularność nie słabnie: Co roku zespół ABBA sprzedaje prawie trzy miliony krążków. W sumie od początku istnienia supergrupy ze Szwecji rozeszło się ponad 375 milionów ich albumów. To czwarty wynik w historii współczesnej kultury. Przed nimi uplasowali się tylko Beatlesi, Elvis Presley i Michael Jackson. „Byli absolutnie fenomenalni. Kiedy rozkochiwali w sobie Amerykanów, wielu z nich nawet nie wiedziało, gdzie leży Szwecja. Kojarzyli ją tylko z rodzinnymi volvo, którymi odwozili dzieciaki do szkoły” – zachwycał się fotograf gwiazd Wolfgang „Bubi” Heilemann.

Przepis na międzynarodowy sukces był banalnie prosty. Wystarczyły melodyjne, taneczne rytmy i łatwo wpadające w ucho teksty piosenek. Przeboje takie jak „SOS”, „Waterloo” czy „Dancing Queen” miesiącami okupowały listy przebojów. Do dziś nucą je pokolenia na całym świecie.

O legendach krążących na temat reaktywacji Abby nie sposób nie wspomnieć. Pierwsze pojawiły się w 2002, jednak wtedy w jednym z wywiadów Benny i Björn stanowczo je zdementowali. Z kolei inne zaczęto podsycać m.in. w 2008 roku, gdy premierę miał musical „Mamma Mia” oparty na piosenkach Szwedów. 5 lipca pozowali na niej wspólnie do zdjęć. Tylko do kwietnia 2009 roku musical zarobił zresztą ponad 600 milionów dolarów, przy 50 milionach budżetu. „Magia ABBY wciąż działa. Ich fani sprawią, że zespół będzie nieśmiertelny” – skwitowała sukces odtwórczyni głównej roli Meryl Streep. I rzeczywiście. W 2010 roku ABBA weszła do „hallu sławy” w muzeum rock'n'rolla w Cleveland. Z kolei w 7 maja 2013 r. otwarto w Sztokholmie muzeum poświęcone zespołowi, w którym m.in. można podziwiać ich stroje, w których wygrali Konkurs Piosenki Eurowizji.

W miniony weekend fani grupy na całym świecie mocno się podekscytowali, gdyż grupa wystąpiła wspólnie w jednym ze sztokholmskich klubów. Wykonali swoje największe przeboje. Okazją było 50 lat, które upłynęło od pierwszego spotkania założycieli Abby - Björna Ulvaeusa oraz Benny'ego Anderssona. Był to ich pierwszy wspólny występ od 1982. Wcześniej oferowano członkom grupy aż.. miliard dolarów za reaktywację! Czy w najbliższym czasie będziemy świadkami tego historycznego wydarzenia?