28-letnia Halsey trzy razy poroniła: "W wyniku jednego z poronień musiałam poddać się aborcji [...] groziła mi sepsa"
Halsey w obliczu aktualnej sytuacji w USA (ograniczenie dostępu do aborcji) zdecydowała się ujawnić, że ma za sobą trzy poronienia. W przypadku jednego z nich aborcja była koniecznością, która uratowała jej życie. Poznajcie szczegóły.
W tym artykule:
- Ograniczenie dostępu do aborcji w USA. O co chodzi w sprawie Roe v. Wade?
- Halsey trzy razy poroniła i poddała się aborcji. "Aborcja uratowała mi życie" - mówi piosenkarka
Ograniczenie dostępu do aborcji w USA. O co chodzi w sprawie Roe v. Wade?
24 czerwca 2022 Sąd Najwyższy USA unieważnił wyrok w sprawie Roe v. Wade z 1973 roku, legalizujący dostęp do aborcji w każdym przypadku, jeśli taka jest wola kobiety. Za prawną regulację kwestii aborcji odpowiadają odtąd tylko poszczególne stany. Niektóre już zaostrzyły przepisy dotyczące aborcji. W Kentucky, Missouri, czy Luizjanie obowiązuje już zakaz aborcji nawet w przypadku gwałtu lub kazirodztwa, a za przeprowadzenie zabiegu lekarzom grozi do 15 lat więzienia. Przepisy może zaostrzyć nawet 26 kolejnych stanów.
Coraz więcej kobiet decyduje się na otwarty sprzeciw wobec tej decyzji. Wśród znanych kobiet, które dzielą się teraz swoimi historiami i doświadczeniami są m.in. Ireland Baldwin, Meghan Markle, czy Sharon Stone. Teraz dołączyła do nich Halsey.
Halsey trzy razy poroniła i poddała się aborcji. "Aborcja uratowała mi życie" - mówi piosenkarka
Halsey w lipcu 2021 została mamą. Niestety, jej droga do upragnionego macierzyństwa nie była łatwa. W związku z aktualną sytuacją panującą w USA Halsey zdecydowała się o tym opowiedzieć. Artystka wyznała, przeżyła trzy poronienia, z czego jedna z ciąż zakończyła się aborcją.
W rozmowie z vogue.com Halsey ujawniła, że aborcja była traumatycznym przeżyciem. Podczas zabiegu wypełniał ją strach i obawa o własne życie.
W wyniku jednego z poronień musiałam poddać się aborcji, ponieważ moje ciało nie było w stanie całkowicie samodzielnie przerwać ciąży. Bez odpowiedniej interwencji medycznej groziła mi sepsa. Podczas zabiegu płakałam. Bałam się o siebie i czułam się bezradna. Byłam zdesperowana, aby zakończyć ciążę, która zagrażała mojemu życiu - powiedziała.
Artystka podkreśliła także, że zabieg uratował jej życia, a ona sama zdecydowanie sprzeciwia się całkowitemu zakazowi aborcji:
Aborcja uratowała mi życie i utorowała drogę dla mojego syna, aby miał swoje. Każda osoba zasługuje na prawo do wyboru. Będę trzymać mojego syna w jednej ręce, a drugą będę walczyć ze wszystkich sił - zapowiedziała.
Halsey podkreśliła, że zostanie mamą nie zmieniło jej podejścia do aborcji. Jej zdaniem wszystkie kobiety powinny mieć prawo wyboru.
Wiele osób pytało mnie, czy od czasu porodu zrewidowałem swoje stanowisko w sprawie aborcji. Odpowiedź: zdecydowanie nie.
CZYTAJ TAKŻE: