Reklama

Święta Bożego Narodzenia to szczególny czas – czas bycia razem. To urokliwe ciepło pielęgnowania tradycji, składania życzeń i obdarowywania prezentami. Nastrojowe niezwykłe wieczory przy blasku choinki przepełnione wspólnym kolędowaniem, zapadają w dziecięcą pamięć nierzadko na całe życie. Może więc warto dać się ponieść tej wyjątkowej atmosferze i zrezygnować z niektórych świątecznych przygotowań, by naprawdę odpocząć. Bo dom jest tam, gdzie jest rodzina, a fundamentem rodziny są relacje z bliskimi i pielęgnowanie ich.

Reklama

Taki czas jak święta, wolne od pracy, to okazja nie tylko do celebrowania, ale i - a może przede wszystkim szansa na bycie z bliskimi nam osobami na 100%. Jak podaje jedna z definicji Franciszka Adamskiego: rodzina to zjednoczenie duchowe szczupłego grona osób skupionych we wspólnym ognisku aktami wzajemnej opieki i pomocy, oparte na wierze w prawdziwą lub domniemaną łączność biologiczną, tradycję rodzinną i społeczną. Tradycja wspólnego posiłku zaprasza rodzinę do wspólnego czasu, a dzięki Świętom, mamy okazję, aby ta wspólnota poszerzyła grono. Dobrym pomysłem jest angażowanie całej rodziny w przygotowania oraz wprowadzenie rodzinnych zwyczajów, ponieważ w przyszłości dzieci same kultywują to czego nauczyły się w swoich domach.

Na powstanie świąt Bożego Narodzenia składał się dość złożony proces historyczny, którego pierwsze stadia sięgają IV wieku naszej ery. Na kształt aktualnego święta, wpływały liczne zwyczaje ludowe i obrzędy religijne, rożnych wyznań, narodowości i kręgów kulturowych. Przez wieki nawarstwiały się one i splatały ze sobą, łącząc w różne formy i dając obraz aktualnych Świąt. I tak regionalnie różniących się, w zakresie specyficznych dla danego regionu, obrzędów. Na kształt współczesnej kolacji wigilijnej wpłynęło wiele antycznych i pogańskich zwyczajów, które połączy się ze zwyczajami chrześcijańskimi. Dodatkowy każdy kraj i region zabarwił je własną kulturą i nadał im własny koloryt.

Zgodnie z tradycją w Polsce, wieczerza wigilijna rozpoczyna się wraz z pojawieniem się „pierwszej gwiazdki na niebie”. To nawiązanie do Gwiazdy Betlejemskiej zwiastującej narodziny Jezusa, którą ujrzeli Trzej Królowie.

W dawnych wiekach, początkiem wieczerzy były widowiska kościelne, na które wierni przynosili jedzenie i napoje, dzieląc się nim symbolicznie. Korzenie wigilii sięgają również czasów prasłowiańskich, gdzie urządzano stypę zaduszną. Tradycja dzielenia się opłatkiem zaś nawiązuje do obdarowywanie się chlebem nie ofiarnym, która była powszechna na początku naszej ery w południowej Europie wśród zwyczajów eulogiów.

Niezależnie jednak od regionu, czy narodu, wszystkie te historie łączy tradycja dużego stołu, gdzie zasiada się do wspólnego posiłku. To wyjątkowe spotkanie od wieków kojarzy się ze wspólnotą, której towarzyszy wdzięczność i przebaczenie.

W Polsce wieczór wigilijny jest najpiękniejszym, najbardziej rodzinnym i wzruszającym wieczorem roku. Niezależnie od stopnia religijności, prawie każdy jednak to święto celebruje. Wokół odświętnie udekorowanego stołu gromadzi się rodzina – bliska i dalsza, czasem także sąsiedzi i przyjaciele. To czasem jedyny taki dzień w roku.

Wydaje się, że właśnie w Polsce wigilia ma szczególne znaczenie. Historia naszego kraju bogata jest w rozbiory, podziały, konflikty i wojny. Zdaje się, że trudno jest nam Polakom żyć w spokoju i dobrobycie. A może właśnie w tym roku przełamiemy tą passę i sięgniemy po wspaniałą starą tradycję wigilijną?

Niech czas świąt będzie magicznym czasem ponad wszelkimi podziałami. Niech króluje w nim (zapomniana chyba troszkę w ostatnich czasach) „polska gościnność”. Idąc za radością z Ewangelii Św. Mateusza, gdzie z urodzin Jezusa radowali się Królowie z innych krajów, którzy przybyli z prezentami; tak i my, możemy być radośni i otwarci na świat i jego różnorodność. Pełni chrześcijańskich wartości miłości, nadziei i miłosierdzia. Aby, w tą cichą i świętą noc przy stole zagościła serdeczność, radość, wybaczenie i miłość, a dla przybysza niespodziewanego, znalazło się zawsze miejsce.

Wigilii przypisywano od zawsze znaczenie bardzo symboliczne, a wręcz nawet magiczne. Jak głosi tradycja, to jak będziemy obchodzili to święto zdecyduje o pomyślności i zdrowiu w przyszłym roku. Bądźmy więc dziś szczególnie dobrzy - zarówno dla siebie, jak i naszych dalszych i bliższych. A może taki właśnie będzie cały kolejny rok? Warto spróbować!

Niech zachętą do pochwycenia magii świąt będzie “Modlitwa na Dzień Bożego Narodzenia” Stanisława Wyspiańskiego:

…Daj nam poczucie siły I Polskę daj nam żywą, by słowa się spełniły nad ziemią tą szczęśliwą Jest tyle sił w narodzie; Jest tyle mnogo ludzi; Niechże w nie duch Twój wstąpi I śpiące niech pobudzi…

Wesołych Świąt !

Reklama

Autor: Karolina Jarmołowicz - psychoterapeuta i socjolog z Ośrodka CENTRUM, ekspert portalu znanylekarz.pl

Reklama
Reklama
Reklama