Zima bez chorób
O tej porze roku dzieci łatwo łapią katar lub kaszel, często też gorączkują. Pomożemy ci przetrwać ten trudny okres. Podpowiemy, co robić, aby dolegliwości były dla twojego malca jak najmniej dokuczliwe.
- Rodzice
Gdy zachoruje niemowlę
Organizm maluszka reaguje na chorobę inaczej niż dorosłej osoby lub starszego dziecka. U niemowląt może ona mieć nietypowy przebieg, np. bardzo wysoka gorączka bywa objawem ledwie niegroźnej infekcji, a stan podgorączkowy może zwiastować większe problemy. Nic więc dziwnego, że gdy maluszek złapie jakieś choróbsko, masz w głowie mętlik. Dzwonić do lekarza, czy jeszcze zaczekać? W przypadku niemowlęcia przezorności nigdy za wiele. Dzwoń bez wahania lub jedź do przychodni. Oto kilka zasad, które pomogą ci odnaleźć się w tej stresującej sytuacji.
1 Zapisuj wszystkie dolegliwości malca. Spis przyda się w trakcie rozmowy z lekarzem. Pediatra pewnie zapyta:
- od kiedy trwa choroba;
- jak wysoka jest gorączka,
- jaki lek i w jakiej dawce podałaś dziecku;
- czy katar przypomina wodę, jest gęsty, biały czy żółtozielonkawy jak ropa;
- czy kaszel jest suchy, mokry i kiedy się nasila;
- czy malec zwymiotował; ile razy;
- czy dziecko jest płaczliwe i senne;
- jaki jest kolor, zapach i konsystencja kupki, ile razy malec ją zrobił.
Zastanów się, czy wiążesz dolegliwości malca z jakimś wydarzeniem, np. z odwiedzinami zaziębionej cioci.
2 Zadzwoń do pediatry – mów krótko i konkretnie (dzięki temu łatwiej mu będzie ocenić sytuację). Albo zgłoś się z dzieckiem do przychodni.
3 Zanim spotkasz się z lekarzem, podaj leki, które zalecił. Dzięki temu na pewien czas uśmierzysz dolegliwości malca, co pomoże wam dotrwać do wizyty.
4 Jeśli nasuwają ci się wątpliwości czy pytania, wyjaśnij je w czasie wizyty lekarza. Warto notować jego zalecenia – stres związany z chorobą dziecka może utrudnić ci zapamiętanie wszystkiego.
Kiedy choruje niemowlę, dla pewności powinien zbadać je lekarz. Bez tego trudno ocenić, czy to przejściowe osłabienie, czy też poważniejsza choroba (np. zakażenie układu moczowego, zapalenie oskrzeli). Liczy się czas! Postęp choroby u maleństwa bywa bowiem tak szybki, że aż niebezpieczny dla jego zdrowia, a czasem i życia.
Kichaj na katar
Nieleczony trwa tydzień, a leczony... siedem dni. W dodatku nie omija żadnego dziecka. Na szczęście, zwykle jest zupełnie niegroźny, a dzięki staraniom rodziców, maluszek zdecydowanie łatwiej go przetrwa. TTo stan zapalny błony śluzowej noska. Tę męczącą dolegliwość zwykle wywołują wirusy, które z niezwykłą łatwością przenoszą się z jednego malca na drugiego. W żłobku i przedszkolu powstaje wręcz coś w rodzaju „łańcuszka katarowego”. Gdy katar dopadnie malca, lepiej szybko ruszaj na odsiecz choremu noskowi.
7 rad na te trudne 7 dni
1 Jeśli uniesiesz wezgłowie łóżka, dziecku będzie łatwiej oddychać. Podłóż książki pod przednie nogi łóżeczka lub zwinięty ręcznik pod materac.
Ważne. Układanie stosu poduszek będzie nie tylko niewygodne, ale może nawet utrudnić swobodne oddychanie.
2 Obfite pojenie dziecka rozrzedzi wydzielinę oraz pomoże oczyścić zapchany nosek i ułatwi oddychanie.
Ważne. Odpowiednia będzie słaba herbatka z cytryną lub sokiem malinowym, herbatki owocowe oraz łagodne soki (zawierają witaminę C, która wspomaga powrót do zdrowia), woda mineralna i wodniste zupki.
3 Ulgę przeniesie nawilżanie powietrza. Nie musisz koniecznie kupować drogiego nawilżacza. Wystarczy, że położysz mokry ręcznik na kaloryferze (albo ustawisz obok niego pojemnik z wodą), rozwiesisz mokrą pieluszkę tetrową w nogach łóżeczka.
Ważne. Jeśli maluszkowi dokucza tylko katar, a za oknem jest piękna pogoda, warto wybrać się na krótki spacer.
4 Jak najczęściej oczyszczaj nos maluszka; starszaka zachęcaj, by sam to robił. Zalegająca wydzielina jest nie tylko dokuczliwa, ale sprzyja zapaleniu ucha środkowego.
Ważne. Przed udrożnieniem noska do każdej dziurki wpuść 1-2 krople soli fizjologicznej lub porcję wody morskiej (nawilżają śluzówkę i rozrzedzą wydzielinę). Potem zachęć malca do wydmuchania nosa w jednorazową chusteczkę albo sięgnij po gruszkę (koniecznie z szeroką końcówką!) lub aspirator Frida.
5 Zadbaj o skrzydełka zakatarzonego nosa, które są podraźnione – pieką i bolą. Otarcia złagodzi maść majerankowa, wazelina lub tłusty krem.
Ważne. Do wycierania zakatarzonego noska używaj bardzo (!) delikatnych chusteczek higienicznych. Niemowlęta ze względu na specyficzną budowę dróg oddechowych i niedoskonały jeszcze układ odpornościowy są w większym stopniu zagrożone zapaleniem uszu. Dlatego nosek trzeba często oczyszczać.
Udrażniaj nosek malca wykorzystując naturalne sposoby: często kładź dziecko na brzuszku, noś na rękach brzuszkiem do dołu. Stosuj też gruszkę z szeroką końcówką.
6 Do nawilżacza powietrza dodaj kilka kropli olejku sosnowego lub eukaliptusowego albo napar z rumianku lub tymianku. Możesz też skropić poduszkę malca olejkiem eterycznym lub preparatem Olbas Oil. To złagodzi katar.
Ważne. Zrezygnuj z inhalacji zapachowych, gdy twoje dziecko jest alergikiem.
7 Dzieciom powyżej roku ulgę przyniosą krople do nosa ( niemowlętom tylko na zlecnie pediatry).
Ważne. Nie daj się zwieść ekspresowej poprawie i nie stosuj ich częściej niż 2–3 razy dziennie ani dłużej niż 3–5 dni. Przedawkowane uszkadzają śluzówkę nosa, w wyniku czego może powstać trudny do wyleczenia katar tzw.polekowy.
Pora na doktora!
Idź z zakatarzonym dzieckiem na konsultację do lekarza, kiedy:
- przezroczysty jak woda katar zamienia się w zielonkawą gęstą wydzielinę (to oznacza, że malca mogły zaatakować bakterie);
- katar trwa ponad 7 dni lub często nawraca;
- towarzyszy mu gorączka, wymioty;
- malec chwyta się za uszko, pociera główką o poduszkę lub skarży na ból ucha.
CZY WIESZ, ŻE...
Kaszel towarzyszący katarkowi nie musi oznaczać zapalenia oskrzeli. Spływająca po tylnej ścianie garda wydzielina z nosa po prostu podrażnia i prowokuje odruchowy kaszel. Pewność, że tak jest, może dać jedynie osłuchanie malca przez lekarza.
MOJA RADA
„Kiedy starsza córcia miała zatkany nosek, puszczałam gorącą wodę do wanny. Siadałam z nią w łazience i zamykałam drzwi. Kilkanaście minut zabawy w wilgotnym pomieszczeniu i nos był już drożny. Po jakimś czasie kupiliśmy inhalator. Jest niezawodny!”
Monika Bartosińska z 8-letnią Olą i 4-letnią Martynką
Zduś kaszel
Męczy w dzień i nie pozwala na spokojny sen. Ale można powiedzieć o nim sporo dobrego: oczyszcza i chroni drogi oddechowe, by nie znalazło się w nich nic, co mogłoby zakłócić swobodny dostęp powietrza do płuc. Kaszel to gwałtowne wypchnięcie powietrza z dróg oddechowych. Najczęściej jego przyczyną jest infekcja. Ale nie tylko. Może być także spowodowany alergią lub kropelką soku, która trafiła „nie do tej dziurki”, jak również wdychaniem dymu papierosowego. Gdy coś (np. zarazki) podrażnia zakończenia nerwowe w oskrzelach albo „drapie" w gardle, do mózgu zostaje wysłana informacja, że trzeba pozbyć się nieproszonego gościa. W odpowiedzi mózg wysyła informację do mięśni, aby gwałtownie się skurczyły powodując kaszel.
8 wypróbowanych sposobów
1. Malec, który kaszle, nie powinien iść do żłobka ani przedszkola; nawet jeśli nie ma innych dolegliwości. To może być bowiem początek infekcji. Wówczas nie tylko „rozda” kolegom „swoje” zarazki, ale także sam – osłabiony już toczącą się chorobą – może złapać dodatkowe.
2. Częste podawanie dziecku picia ułatwi mu odkrztuszanie wydzieliny. Może pić herbatkę z sokiem z malin lub cytryną, herbatki ziołowe (np. z lipy), rozgrzewające mleko z miodem i rosół z kury.
3. Pokój chorego malca trzeba codziennie wietrzyć. Warto także rozwiesić mokre prześcieradło na kaloryferze. Dzięki temu dziecku będzie łatwiej wykrztusić zapalną wydzilinę, która zatyka drogi oddechowe.
4. Nacieraj stópki i klatkę piersiową malca rozgrzewającą maścią dla dzieci (kupisz ją w aptece bez recepty). Potem załóż maluszkowi ciepłą piżamkę i grube skarpetki. To wszystko sprawi, że wydzielina o wiele łatwiej będzie odrywała się od dróg oddechowych. Pamiętaj jednak, że maści rozgrzewających nie należy stosować ani u alergików, ani u dzieci, które nie skończyły jeszcze pół roczku. Uwaga: stary „babciny” sposób wcierania spirytusu nie jest dobry, bo przez skórę malca wnika alkohol.
5. Oklepywanie plecków to znakomity i nieskomplikowany sposób na pozbycie się zapalnej wydzieliny (odpowiedni na mokry kaszel). Aby jednak oklepywanie pomogło, trzeba wykonywać je w określony sposób. Połóż malca na swoich kolanach (tak jak na zdjęciu). Zadbaj, aby główka była nieco niżej od pupy (to ważne, bo w tej pozycji twoim sprzymierzeńcem jest siła grawitacji). Następnie złącz palce dłoni, ułóż je w daszek i oklepuj energicznie plecki od pupy w kierunku głowy. Jeśli lekarz zaleci oklepywanie niemowlęcia, „opukuj’ jego plecki opuszkami palców.
6. Warto zastosować znany od dawna sposób na infekcje dolnych dróg oddechowych: stawianie baniek. Na czym on polega? Podczas stawiania baniek w ich wnętrzu wytwarza się podciśnienie, które powoduje uszkodzenie drobnych naczyć krwionośnych „wsysanej" przez bańki skóry. Powstają „kontrolowane" siniaki. Organizm traktuje je jak intruza i mobilizuje siły obronne, by się ich pozbyć. Przy okazji zwalcza także infekcję. Bańki stawia się na plecach, symetrycznie po obu stronach kręgosłupa, omijając okolicę łopatek, kręgosłupa i nerek oraz zmiany skórne, np. brodawki. Choć można je stawiać już małym dzieciom, warto poczekać do czasu, aż malec będzie w stanie spokojnie poleżeć około kwadransa.
7. Inhalacje, czyli wdychanie pary wodnej, nawilżą drogi oddechowe i pomogą maluszkowi uporać się z kaszlem. Do wrzątku możesz dodać zioła (np. rozmaryn, podbiał) lub olejki eteryczne (sosnowy, eukaliptusowy). Posadź malca w pobliżu pojemnika z wodą i wdychajcie unoszącą się parę wodną. Bądźcie ostrożni, aby malec się nie oparzył!
8. Sięgnij po syropki dostępne w aptece bez recepty. Albo przygotuj domowy syrop z cebuli (działa wykrztuśnie). Dużą cebulę wystarczy pokroić w plastry, zasypać cukrem lub łyżką miodu, dodać 1–2 ząbki czosnku i przykryć. Gdy cebula puści sok, syrop jest gotowy.
Pora na doktora! Lekarz powinien zbadać (m.in. osłuchać) malca, jeśli kaszel: męczy niemowlę; występuje razem z gorączką, bólem gardła lub towarzyszą mu inne dolegliwości, np. wymioty; przypomina szczekanie psa lub pianie koguta; zaburza sen; powoduje duszność; sprawia, że dziecko nie może przełknąć śliny i dziwnie mówi (jakby miał kluski w ustach). Dziecko jest wyraźnie osłabione.
Syrop TAK, ale jaki?
Dym papierosowy osłabia odporność, podrażnia drogi oddechowe i upośledza pracę rzęsek, których zadaniem jest wymiatanie znajdującej się w nich zapalnej wydzieliny i zanieczyszczeń.
Kaszlące niemowlę, nawet jeśli nie gorączkuje, musi być osłuchane przez lekarza – z pozoru niegroźne przeziębienie może u takiego malca szybko przenieść się na oskrzela lub płuca.
Zbij gorączkę
Zawsze budzi niepokój rodziców. Tymczasem podwyższona temperatura jest sprzymierzeńcem w walce z infekcją: przyspiesza powrót do zdrowia. Trzeba tylko czuwać, aby nie była zbyt wysoka. Temperatura ciała zależy od pory doby (najniższa jest nad ranem, najwyższa po południu) i miejsca pomiaru (w pupie wyższa niż pod pachą). Podwyższona temperatura to zazwyczaj wynik infekcji. Do pewnego momentu jest niegroźna, ale gdy przekracza 38 st. C, trzeba zacząć ją obniżać, ponieważ może doprowadzić do drgawek, odwodnienia organizmu, nadmiernego obciążenia serca i nerek.
Weź gorączkę (3 razy) na chłodno!
1. Chłodne okłady. Ściereczkę lub nieduży ręcznik wystarczy zmoczyć w chłodnej wodzie i przyłożyć do czoła lub owinąć w nie łydki albo przedramiona dziecka. Przepływająca w powierzchownych naczyniach skóry krew oddaje ciepło i ciało ochładza się. Mit: To świetny sposób na gorączkę. Chłodne okłady wspomagają obniżanie ciepłoty ciała i rzeczywiście mogą być skuteczne przy niezbyt wysokiej temperaturze; nie wystarczą jednak, gdy gorączka jest bardzo wysoka.
2. Chłodna (cienka) pościel, przewiewna piżamka. Gorączkujący malec powinien mieć lekkie, przepuszczające powietrze ubranie. Nie należy go okrywać dodatkową kołdrą - bo może to nawet spowodować wzrost gorączki. Mit: Gdy rośnie temperatura, dziecku robi się gorąco. Nie. Właśnie wtedy malec ma dreszcze (to próba ogrzania organizmu) i jest mu zimno. I tylko wtedy przyda się dodatkowe okrycie i ciepłe skarpety.
3. Chłodna kąpiel. Jest naprawdę skuteczna. To w pewnym sensie ostatnia deska ratunku: zadziała skutecznie, gdy gorączka jest bardzo wysoka. Mit: Woda powinna być zimna. Nie, absolutnie - może to spowodować groźny dla malca wstrząs! Woda w wannie powinna być tylko o 1-2 stopnie niższa od ciepłoty ciała dziecka. Np. gdy dziecko ma 39 stopni gorączki, odpowiednia temperatura chłodzącej kąpieli to 37,5-37 stopni.
36,5-37 st. C - prawidłowa
37-38oC - stan podgorączkowy
38-39,5 st. C - gorączka
powyżej 39,5 st. C - wysoka gorączka
Ostudź (podwójnie) temperaturę
4. Picie. Co prawda gorączki nie zbije, ale przy wysokiej temperaturze malec szybko traci wodę i cenne elektrolity. Trzeba je uzupełniać, aby nie doszło do odwodnienia. Picie jest wtedy dużo ważniejsze od jedzenia. Mit: Herbatki nie obniżą gorączki. Herbatki: malinowa, z czarnego bzu lub lipowa działają napotnie, przez co mogą wspomóc "zbijanie" gorączki.
5. Leki z apteki. Gdy gorączka przekracza 38 stopni, do "akcji" powinien wkroczyć środek przeciwgorączkowy. Dostępne są one w postaci kropelek, syropów i czopków. Odpowiedni będzie jeden z preparatów paracetamolu (np. Apap, Codipar, Efferalgan, Panadol, Calpol) lub ibuprofenu (Ibuf, Ibufen). Mit: Im wyższa gorączka, tym większą dawkę leku dziecko powinno dostać. Nie. To wręcz niebezpieczne! Aby lek był skuteczny, malec powinien dostać dawkę odpowiednią do wagi . Mniejsza będzie nieskuteczna; większa nie "zbije" szybciej gorączki, a może zaszkodzić dziecku.
CZY WIESZ, ŻE...
W czasie gorączki zwiększa się tempo metabolizmu. Rośnie więc zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Ale zmęczenie, osłabienie, ból gardła oraz głowy odbierają apetyt. Dlatego w czasie długiej choroby dzieci czasem chudną. Ale szybko to nadrabiają.
Pora na doktora!
Idź z gorączkującym dzieckiem do lekarza, kiedy:
- temperatura u niemowlęcia przekracza 38°C, a u starszego dziecka - 38,5-39°C;
- gorączka trwa dłużej niż dobę u dziecka poniżej 3 lat lub ponad 3 dni u starszego;
- towarzyszą jej inne objawy, np. nudności, wysypka, wymioty, biegunka, ból gardła, kaszel, duszność, nadmierna senność;
- pojawiły się drgawki.
MOJA RADA
"Gdy córeczka choruje, bardzo się denerwuję. A przecież dziecko wyczuwa mój kiepski nastrój. Dlatego dla jej i mojego dobra, staram się jak najwięcej odpoczywać i relaksować się, czytając pogodne książki. Poza tym ważne jest znalezienie dobrego i zaufanego pediatry, do którgo można zadzwonić o każdej porze i zapytać. Nasza pani doktor, zawsze radzi co robić, zanim nas odwiedzi."
Jola Zakrocka, mama 3-letniej Julki
Gorące dni niemowlaka
Rodzice niemowlaka dość często tłumaczą sobie gorączkę "trudnym" ząbkowaniem. Tymczasem wychodzenie ząbków nie powoduje wysokiej temperatury - może jedynie wywołać stan podgorączkowy (czyli do 38°C). Dlatego gorączkujące niemowlę dla pewności zawsze powinien zbadać lekarz.
Mały poradnik podawania leków
Lekarstwo smakujące jak czekolada... Marzenie najmłodszych. Schodzimy na ziemię! Oto kilka zasad, które sprawią, że podawanie leków (także tych najmniej lubianych przez dzieci) nie będzie dla twojego malca i ciebie stresujące.
1. Syropki, zawiesiny
Od jakiego wieku? Możemy je podawać już niemowlętom.
Jak je zaaplikować? Najpierw odmierz odpowiednią do wagi dziecka dawkę leku i odłóż ją na bok. Dziecko posadź na kolanach zwrócone do siebie prawym bokiem. Jego prawą rączkę "schowaj" pod swoją pachę, a lewą dłonią obejmij malca przytrzymując jednocześnie jego lewą rękę. Podaj lek do buźki i szybko podsuń coś do popicia.
Na co uważać? Lekarstwa nie podawaj leżącemu dziecku, bo może się zakrztusić. Nie dodawaj go do zupy, herbatki lub soku - jeżeli malec wypije tylko część tych płynów, nie będziesz miała pewności, czy dostał całą dawkę przepisanego mu lekarstwa.
2. Tabletki
Od jakiego wieku? Od około 4.-5. roku życia, młodsze dziecko rzadko umie je połknąć.
Jak je aplikować? Przygotuj coś do popicia, najlepiej wodę. Upewnij się, czy lek lepiej podawać przed, w trakcie czy po posiłku. Jeśli dziecko nie radzi sobie z połknięciem tabletki, spróbuj ją rozkruszyć wkładając między dwie warstwy folii. Wcześniej jednak sprawdź (przeczytaj ulotkę dołączoną do opakowania lub zapytaj lekarza), czy nie zmieni to działania leku (np. wpłynie na jego wchłanianie).
Na co uważać? Nie zostawiaj malca samego, gdy połyka tabletkę. Jeśli odmawia jej połknięcia, poproś lekarza, aby przepisał lek np. w postaci syropku.
3. Krople do oczu
Od jakiego wieku? Możemy je podawać już niemowlętom.
Jak je aplikować? Najpierw dokładnie umyj ręce. Dziecko połóż na pleckach, jedną ręką obejmij jego główkę i jednocześnie delikatnie, ale zdecydowanym ruchem rozchyl powiekę. Drugą dłonią chwyć buteleczkę leku i zakropl płyn do wewnętrznego kącika oka (od strony noska).
Na co uważać? Krople do oczu, po otwarciu buteleczki można zwykle przechowywać nie dłużej niż miesiąc. Unikaj dotknięcia końcówki zakraplacza, bo wtedy bakterie dostaną się do leku.
4. Krople do nosa
Od jakiego wieku? Można je podawać już niemowlętom.
Jak je aplikować? Leżącemu na plecach maluszkowi odchyl delikatnie główkę do tyłu i kroplomierzem albo specjalnym dozownikiem podaj lek do obydwu dziurek noska.
Na co uważać? Postaraj się dokładnie odmierzać dawkę leku.
5. Czopki
Od jakiego wieku? Podaje się je zwłaszcza niemowlakom.
Jak je aplikować? Maluszka najlepiej położyć na boku i przytrzymać podkurczone nóżki. Drugą ręką wsuń szybko czopek do pupy.
Na co uważać? Po zaaplikowaniu czopka, przez chwilę przytrzymaj zaciśnięte pośladki maluszka, aby czopek się nie wyśliznął.