Reklama

Zamrażanie to najzdrowszy sposób przechowywania żywności. Mrożone owoce i warzywa tracą kilkakrotnie mniej witamin niż te przechowywane w inny sposób. W dodatku zachowują smak i aromat, a nie zawierają środków konserwujących. Choć mrożonki można jeść przez cały rok, to jednak najważniejsze miejsce w diecie zajmują zimą i wczesną wiosną. Trudniej wtedy dostarczyć dziecku codzienną porcję potrzebnych witamin, bo zeszłoroczne warzywa i owoce są już mało wartościowe, a nowych jeszcze nie ma.

Reklama

Do i z zamrażalnika

Warzywa przeznaczone do zamrożenia przemysłowego są przed tym blanszowane (czyli podgrzewane przez kilka minut w temperaturze 85-100°C). Natomiast owoce są zamrażane na surowo. Proces zamrażania zarówno warzyw, jak i owoców przebiega bardzo szybko w intensywnym strumieniu powietrza o temperaturze ok. minus 40°C. Dzięki temu produkty nie sklejają się, zachowują naturalny wygląd, smak i, co najważniejsze, cenne wartości odżywcze! O tym, jak wiele ich zostanie na talerzu, decyduje jednak w dużym stopniu sposób rozmrażania. Po wyjęciu z zamrażalnika warzywa najlepiej od razu wrzucić do wrzątku i ugotować, a owoce rozmrozić bezpośrednio przed podaniem.

Uwaga: bardzo ważne jest, żeby po rozmrożeniu (choćby tylko częściowym) ponownie nie zamrażać już owoców czy warzyw, ponieważ może to spowodować nagromadzenie się niebezpiecznych dla zdrowia dziecka bakterii.

Półka z owocami

Jeśli chcesz podać owoce na surowo (np. wiśnie, śliwki), wyjmij je na noc z zamrażalnika i przełóż na niższą półkę w lodówce (zamiast rozmrażać w temp. pokojowej). Bardzo lubiane przez maluchy (chociaż, niestety, dosyć drogie) są mrożone jagody i maliny. Na szczęście wystarczy ich jedynie garstka, żeby nadać jogurtowi lub muesli smak minionego lata. Truskawki są bardzo dobre np. do koktajli. Można zmiksować je z jogurtem, kefirem lub mlekiem i dojrzałym bananem (jego naturalna słodycz sprawi, że nie trzeba już będzie dodawać cukru). W sklepach są również mrożone mieszanki owocowe (np. czarne porzeczki, truskawki, aronia i śliwki), z których można zrobić aromatyczny kompot. Z rozmrożonych owoców można również przyrządzać wyśmienite desery i ciasta. Placek ze śliwkami lub kruche babeczki z kremem i owocami możesz serwować nawet w środku zimy czy na przedwiośniu. A jeśli owoce (bez rozmrażania!) zalejesz gorącą galaretką, budyniem albo kisielem, po wystudzeniu otrzymasz już gotowy przysmak.

Półka z warzywami

Z mrożonek można szybko przyrządzić zdrowy i atrakcyjny posiłek, a nawet całe przyjęcie! Z jednego rodzaju warzyw (np. brokułów, szpinaku, buraczków, marchewki z groszkiem, kalafiora czy kukurydzy) możesz przygotować świetną (ciepłą lub zimną) przystawkę do głównego dania. Wystarczy polać ugotowane warzywa oliwą z oliwek (lub z pestek winogron) i posypać ziarnem słonecznika albo sezamu. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na wciąż u nas niedoceniany szpinak (do kupienia jest nie tylko ten dobrze znany - rozdrobniony, ale także całe liście). Można z niego zrobić np. nadzienie do naleśników, pierogów czy krokietów albo podać go z rybą lub omletem.
Z różnych gotowych mieszanek warzyw po ugotowaniu i ostudzeniu można przyrządzić znakomitą sałatkę. Wystarczy dodać upieczoną i pokrojoną pierś z kurczaka albo tuńczyka z puszki i oliwę (lub domowy majonez). Mieszanki typu "warzywa na patelnię" wymagają tylko krótkiego podsmażenia (lub podduszenia, wtedy można dodać mniej tłuszczu) i stanowią samodzielne danie. Pod koniec można do nich wkroić parówkę lub wbić jajo. Z mieszanki chińskiej, serka tofu i makaronu ryżowego otrzymamy oryginalne wschodnie danie. A mieszanka meksykańska nadaje się np. do nadziewania naleśników. Warto również wykorzystywać mrożone mieszanki warzywne do przyrządzania zup i "zaprzyjaźnić się" z mrożonymi ziołami. Natkę pietruszki wystarczy dodać pod koniec gotowania potrawy, a koperkiem posypać ugotowane, parujące ziemniaki - listki są tak drobne, że rozmrożą się błyskawicznie.
Owoce jagodowe przed zamrożeniem w domu warto rozgnieść z cukrem i włożyć w pojemniczki. Będzie z nich pyszny deser!

Zapiekanka z brukselką

składniki na 4-5 porcji

  • 3/4 paczki mrożonej brukselki (lub kalafiorów)
  • 5 łyżek mięsa mielonego
  • 5 łyżek startego żółtego sera
  • 2 łyżeczki masła
  • 2 jajka
  • bułka tarta
  • gałka muszkatołowa
  • słodka papryka
  • sól i pieprz

Naczynie żaroodporne posmaruj masłem i posyp tartą bułką. Na dnie ułóż obgotowaną (2 min.) brukselkę, a na niej surowe mięso z solą, pieprzem i gałką. Zalej sosem z sera żółtego i roztrzepanych jajek (można dodać mleka - od 3 lat). Sos posyp gałką i papryką. Zapiecz przez 20 min. w piekarniku (180°C).

Pierożki ze szpinakiem

składniki na 6 porcji

  • paczka mrożonego ciasta francuskiego
  • pół paczki mrożonego szpinaku
  • kostki sera feta
  • łyżka czarnych oliwek
  • rozmaryn
  • czosnek

Wyjmij ciasto, aby się rozmroziło. Ugotuj szpinak, pod koniec dodaj fetę, rozgnieciony czosnek, szczyptę rozmarynu i pokrojone oliwki. Ostudź nadzienie. Ciasto pokrój w kwadraty, na każdy nałóż nadzienie i sklejaj pierożki. Zapiecz przez 15 min. w piekarniku (180°C).

Deser śliwkowy

składniki na 2 porcje

  • 10 mrożonych śliwek
  • pół żółtka
  • 3 łyżeczki cukru
  • pół szklanki mleka
  • łyżeczka mąki
  • wanilia (lub cukier waniliowy) do smaku
Reklama

Śliwki rozgotuj w niewielkiej ilości wody, dodaj łyżeczkę cukru i przetrzyj przez sitko. Z mąki i części mleka zrób zawiesinę. Pozostałą część mleka zagotuj z wanilią. Żółtko utrzyj z 2 łyżeczkami cukru. Do gotującego się mleka wlej zawiesinę i żółtko, zagotuj. Sosem polej śliwki.

Zwykłe mleko podajemy dziecku dopiero od 3. urodzin. Wcześniej serwujemy mu w daniach mleko modyfikowane.

Reklama
Reklama
Reklama