Wyprawka noworodka
Kupowanie rzeczy dla maleństwa to wielkie wyzwanie. Trzeba zdecydować, co jest niezbędne, co się przyda, a co będzie stratą pieniędzy. No i wyprawka noworodka musi być gotowa na czas...
- Rodzice
W waszym domu wkrótce pojawi się nowa osóbka. A wraz z nią mnóstwo różnych przedmiotów, sprzętów, fatałaszków... Miesiące oczekiwania na dziecko to niepowtarzalna okazja, byś mogła wreszcie pobuszować w sklepach, do których wcześniej nie miałaś powodu zaglądać. Takie wyprawy wymagają sporo czasu i wysiłku. Nie zwracaj więc uwagi na przesądy. Przygotowywanie wyprawki jest częścią twojego oczekiwania na dziecko. Wybieranie malutkich skarpeteczek i wymarzonego wózka to przyjemność, na którą czekałaś od dawna! Niech wszystko będzie gotowe, zanim pojedziesz na porodówkę. Kiedy wrócicie do domu z maleństwem, będzie czas, by się nim cieszyć, a nie nerwowo biegać w poszukiwaniu łóżeczka. I nie odkładaj przygotowań na ostatnią chwilę. Może się okazać, że przed samym rozwiązaniem żadna siła nie jest w stanie podnieść cię z fotela i zmusić do pójścia na zakupy...
Przemyślane wyprawy do sklepu pozwolą ci zaoszczędzić nerwów i chybionych nabytków. Porozmawiaj ze znajomymi młodymi mamami o tym, co trzeba i warto kupić. Słuchaj dobrych rad, ale zainwestuj w naprawdę niezbędne rzeczy, rezygnując z niepotrzebnych gadżetów.
A zatem - ciesz się w pełni okazją do zakupów. Przygotuj zarówno drobiazgi, jak i większe sprzęty dla dziecka. Wypierz ciuszki, pieluchy tetrowe i pościel w proszku dla niemowląt i dwukrotnie wypłucz (nie musisz prasować). Niech wszystko wraz z tobą oczekuje z gotowością na upragnionego małego przybysza!...
Ubranka
Wszystkie stroje maluszka powinny być z naturalnych surowców, najlepiej z bawełny, miękkie i nie krępujące ruchów. Rodzaj materiału (trykot, frott , welur, polar) zależy przede wszystkim od temperatury panującej w mieszkaniu. Kupując, sprawdzaj metki. Może się okazać, że odlotowe czerwone śpioszki można prać tylko osobno, ręcznie, w 30 C, bo puszczają kolor. Rozmiar zwykle jest podany w centymetrach i "rośnie" co 6 cm. Dla noworodków zazwyczaj przeznaczone są wielkości 56-62. Choć nie warto się nimi do końca sugerować, bo bywają bardzo różne, w zależności od producenta. Ciuszków maleństwa nie trzeba dzielić na "dzienne" i "nocne". Na razie lepiej unikać wszelkich falbanek, koronek, patek i marynarskich kołnierzy. Chociaż szykowne, mogą się okazać kłopotliwe i dla maluszka, i dla ciebie. Stawiaj na oszczędny krój, zapięcie na zatrzaski - szybko docenisz wygodę prostoty! Będziesz potrzebować 4-6 sztuk zestawów: kaftanik albo body z długim rękawem + śpioszki albo body z krótkim rękawem + pajacyk. Po jakimś czasie będziesz miała zapewne swoje ulubione rodzaje ubranek.
To się przyda na pewno!
* Kaftanik - Zapinany z przodu, boku lub na ramieniu jest łatwy do wkładania. Odsłania, co ważne, kikut pępkowy. Ale może się wałkować na pleckach.
* Body - Bardzo praktyczne: osłania cały korpus i przytrzymuje pieluchę na właściwym miejscu. Za to trzeba je nakładać przez chwiejną głowę noworodka, co może być dość kłopotliwe.
* Śpioszki - Najlepsze są te rozpinane zarówno na ramionach, jak i w kroku. Pozwala to przewinąć dziecko bez zbędnego rozbierania.
* Pajacyk - Powinien być rozpinany na całej długości, łącznie z krokiem. Bardzo prosty w "obsłudze": wystarczy położyć maleństwo na rozpostartym ubranku, pozapinać - i gotowe.
* Sweterek, ciepła bluza, polarowy pajacyk (rozpinane) 2 szt. - na chłodniejszy dzień i na wyjście.
* Skarpetki - 2-3 szt. Ogrzewają dodatkowo maleńkie stópki, a przy okazji przytrzymują zbyt długie nogawki śpioszków. Zwróć uwagę, by nie opinały nóżki za ściśle, utrudniając krążenie krwi.
* Czapeczka - Cienka, trykotowa lub batystowa. Trzeba ją założyć, jeśli temperatura w domu nie przekracza 18 C lub pod grubszą czapkę przed wyjściem.
* Rękawiczki - Z cienkiej bawełny, chronią buzię noworodka przed zadrapaniem paznokietkami. Można je zastąpić wkładając na rączki cienkie skarpetki.
* Ubranko wierzchnie - Zakładane przed wyjściem z domu. Zimą to polarowy pajacyk, ciepła, miękka czapeczka i kombinezon z kapturem, rozpinany na całej długości. Przy otwartych rękawach przydadzą się rękawiczki. Szalik jest zbędny do czasu, kiedy będzie widać, że dziecko ma szyję.
Wersja oszczędna nie znaczy gorsza!
Wyprawka dla dziecka to poważny wydatek - od ok. dwóch tysięcy złotych w wersji oszczędnej, do nawet kilkunastu tysięcy w ekskluzywnej. Ale możesz sporo zaoszczędzić. Oto sposoby:
- Nie kupuj dużo. Mały człowieczek błyskawicznie wyrasta z pierwszych ciuszków! A w dodatku może się urodzić tak dorodny, że najmniejsze ubranka w ogóle się nie przydadzą.
- Jeśli twoi bliscy mają ochotę kupić coś maleństwu w powitalnym prezencie, złóż konkretne zamówienia.
- Nie odrzucaj propozycji przyjaciółki, która ofiarowuje ci rzeczy po swoich dzieciach. Nawet jeśli nie za bardzo ci się podobają. Wkrótce prawdopodobnie je docenisz...
- Wiele używanych artykułów - od ubranek po meble - można kupić nawet kilkakrotnie taniej. Przejrzyj ogłoszenia w gazetach i na aukcjach internetowych, poszperaj w komisach dziecięcych i sklepach z używaną odzieżą. Nie kupuj tylko używanej bielizny.
- Tańsze bywają zakupy w sklepach internetowych. Najlepiej wybrać sprzęt w najbliższym sklepie, a potem zamówić identyczny przez internet (sprawdzając cenę i ewentualny koszt przesyłki).
Pieluszki
Zużycie pieluch przez noworodka przekracza najśmielsze oczekiwania. Maleństwo karmione piersią może robić kupkę nawet kilkanaście razy na dobę! Pieluszki jednorazowe są praktyczne, ale obciążają budżet - paczka wystarcza najwyżej na kilka dni. Tetra wymaga więcej zachodu: prania w 95 C, suszenia i składania (prasowanie nie jest konieczne). Ale wychodzi taniej, choć trzeba kupić ok. 40-50 pieluch (nakłada się je podwójnie lub pojedynczo z ceratką). Rozwiązanie pośrednie, to: na noc i na wyjście z domu jednorazówki, a na dzień - tetra. Nawet jeśli zdecydujesz się na pieluszki jednorazowe, warto mieć ok. 10 tetrowych. Mogą się przydać, gdy trzeba zmienić rodzaj pieluch (np. przy odparzeniu lub uczuleniu). To świetna ochrona przed ulewającym się mlekiem czy podkład, na którym można położyć bobasa będąc poza domem.
Praktyczny dodatek do tetry to wiązane ceratki albo bardziej trwałe pieluchomajtki (3 sztuki), które przytrzymują pieluszkę i zapobiegają przemoczeniu ciuszków.
Kąpiel
Najlepiej kąpać dziecko codziennie, choć niekoniecznie - pediatrzy pozwalają również co 2-3 dni. Ważne, by odbywało się to o stałej porze. Niekoniecznie wieczorem, choć ciepła woda ułatwia zasypianie, a jeśli wykąpiesz malca rano, przez 3-4 godziny nie powinien wychodzić na dwór. Lękliwi rodzice mogą przez pierwsze dni obmywać malca gąbką na ceratce, ale prędzej czy później przyda się wanna.
To się przyda na pewno!
* Wanienka - Wybierając wielkość pomyśl, że często trzeba będzie ją przenosić. Niektóre mają półeczki na mydło, a nawet odpływ wody.
* Stelaż do ustawienia wanienki - Bywa przydatny, dzięki niemu nie trzeba się zbytnio schylać przy kąpieli.
* Leżaczek podtrzymujący dziecko - Wstawiany do wanienki. Do wyboru są podpórki plastikowe, materiałowe na stelażu i gąbkowe (najmniej higieniczne).
* Ręczniki - 2 szt. Powininy być miękkie, dobrze lgnące do ciała, najlepiej frotowe i z kapturkiem w jednym rogu. Na początku można zastąpić ręczniczki np. pieluszką flanelową, która świetnie chłonie wilgoć.
* Termometr do wody - Bardzo ułatwia dobranie odpowiedniej temperatury. Ale nie jest konieczny. Z dużym powodzeniem zastąpisz go... swoim własnym łokciem.
* Kosmetyki - Mydełek, oliwek czy kremów dla najmłodszych trzeba używać z wielkim umiarem, bo ich skóra jest bardzo wrażliwa. Wszystkie preparaty muszą być przeznaczone dla niemowląt i koniecznie mieć pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka lub Centrum Zdrowia Dziecka. Najlepsze są te hypoalergiczne, bezzapachowe, bezbarwne. Stosujemy je bardzo ostrożnie, nie wprowadzając zbyt wielu nowości naraz i pilnie obserwując, czy nie wywołują podrażnień lub alergii.
Te kosmetyki przydadzą się na pewno!
* Mydełko - Potrzebne do mycia, np. Bambino, Bobas, Avent (w płynie). Zastępuje szampon.
* Spirytus - 70 proc. Do pielęgnacji kikuta pępowiny.
* Oliwka - Używana po kąpieli, gdy skóra malca jest wysuszona. Można ją zastąpić oliwą z oliwek.
* Krem przeciw odparzeniom - Do pupy narażonej na kontakt z brudną pieluchą, np. Linomag, Sudocrem, Bepanthen.
* Krem ochronny do buzi - Tylko na spacer w mroźny lub bardzo słoneczny dzień. Powinien mieć filtr UVA.
* Sól fizjologiczna - Do przemywania ropiejących oczek i zakrapiania zatkanego noska.
* Chusteczki nawilżane - Praktyczne zwłaszcza w nocy i poza domem.
* Proszek do prania np. Jelp, Lovela, Bobas, lub płatki mydlane.
* Jałowe gaziki - Do przemywania buzi i oczek.
* Pałeczki higieniczne - Do czyszczenia zewnętrznych części uszu i przemywania pępka spirytusem.
* Nożyczki do paznokci - Te dla niemowląt powinny mieć zaokrąglone końcówki, by nie skaleczyć malca.
Do snu:
- Łóżeczko
- Materac
- Kołderka i/lub 2 kocyki
- 2 zmiany pościeli (prześcieradełka i poszwy na kołderkę)
- Ceratka ochronna na materac
- śpiworek do wózka
Pokoik
Urządzając słodki pokoik dla najmłodszego domownika, trzeba zadbać przede wszystkim o komfort maleństwa i wygodę mamy. Korzystne jest, by okna znajdowały się od wschodu lub południowego wschodu. Lepiej, żeby nie wychodziły na hałaśliwą ulicę. Dobrze, jeśli temperatura pomieszczenia wynosi ok. 20-22 C. Przyda się lampka, by można było dyskretnie karmić i przewijać maluszka w nocy. Łóżeczka nie stawiamy przy oknie, żeby nie narażać dziecka na przeciągi i zmiany temperatury. Unikamy też sąsiedztwa kaloryfera, które powoduje wysuszanie śluzówki maleństwa, a to zwiększa ryzyko infekcji. Mebelek powinien stać co najmniej pół metra od ściany szczytowej (zewnętrznej ściany budynku). I jeśli tylko wielkość pokoju na to pozwala, dobrze jest przystawić go krótszym bokiem do ściany. Będzie wówczas łatwiej odkładać śpiące niemowlę. A ono, nie będzie zwracać główki ciągle tylko na jeden bok.
To się przyda na pewno!
* Łóżeczko - Odstępy między szczebelkami nie powinny być większe, niż 7 cm. Mebelek musi być pomalowany bezpiecznym dla dziecka lakierem lub farbą, mieć regulowane dno (dla niemowlaka ustawione na najwyższy poziom), 2-3 wyjmowane szczebelki pozwolą starszemu maluchowi samodzielnie wchodzić i wychodzić z łóżeczka.
* Przewijak - Czyli blat wyłożony kocykiem i ceratką lub ceratowym materacykiem (należy go jednak przykryć pieluszką, by nie kłaść golutkiego bobasa na chłodnym podkładzie). Ze względu na wygodę mamy powinien się znaleźć na wysokości ok. 85-90 cm. Te nakładane na łóżeczka oszczędzają miejsce w małym mieszkaniu. Jeśli mamy dużą łazienkę, najlepiej urządzić tam kącik pielęgnacyjny. Wygodne są komody z przewijakiem i miejscem do kąpieli - niestety, dość kosztowne.
* Szafka lub komoda - Na ubranka i pieluchy. Bardzo poręczne są także różne półeczki, kieszenie i pojemniki przytwierdzane np. do przewijaka. Dzięki nim mama będzie miała dość miejsca na wszystkie niezbędne akcesoria w zasięgu ręki. To ważne, bo niemowlęcianie wolno zostawiać na przewijaku bez dozoru ani na chwilę.
* Materacyk - Jednoczęściowy, niezbyt gruby, dopasowany rozmiarem do łóżeczka. Im mniej się ugina, tym lepiej dla kręgosłupa maleństwa. Do wyboru są m. in. materace piankowe i kokosowe. Praktyczne są ze zdejmowaną poszewką, którą można uprać. Czyścić można tyko materace piankowe, choć te są mniej korzystne dla alergików.
* Osłona na szczebelki - To miękka, wąska mata przyczepiana troczkami lub rzepami po wewnętrznej stronie wezgłowia. Chroni przed uciskiem głowę maluszków mających skłonność do "wędrowania" po materacu.
* Pościel - Z naturalnych włókien. Prześcieradełka najwygodniejsze są frott , z gumką (2 szt.). Kołderka niezbyt gruba, z poszewką, albo kocyk (2 szt.). Noworodek nie potrzebuje poduszki.
* Rożek (becik) - Przydaje się na samym początku, później może służyć jako kołderka lub mata. Ciasno opatulone maleństwo czuje się w nim bezpiecznie, trochę jak w przytulnym łonie. A niewprawnej mamie łatwiej w ten sposób trzymać noworodka.
Na spacerze i w podróży
Maluch powinien spędzać na świeżym powietrzu co najmniej dwie godziny dziennie. To oznacza, że wybór wózka jest ważną sprawą ? dziecku musi być w nim wygodnie, ciepło, ale nie za duszno, a pozycja, w jakiej leży, musi być bezpieczna dla kruchego kręgosłupa maleństwa. Na rynku jest taki wybór modeli, że warto dobrze się zastanowić, na czym nam najbardziej zależy. Ważna jest też wygoda mamy - w końcu to ona będzie wpychać wózek do ciasnej windy lub taszczyć go po schodach. Z kolei fotelik samochodowy zapewnia dziecku bezpieczeństwo podczas podróży autem. Przewożenie malucha bez fotelika jest nie tylko nielegalne, ale po prostu nierozsądne i bardzo ryzykowne.
To się przyda na pewno
* Wózek - Dobry wózek musi być niewywrotny i dobrze zamortyzowany, by nie narażać maleństwa na wstrząsy. Istotne jest tu zawieszenie i wielkość kół. Dno powinno stanowić stabilne oparcie dla kręgosłupa maluszka. Dla "zimowej" pociechy wózek powinien być bardziej zabudowany i ocieplony. Sprawdź, czy budka cicho się rozkłada i czy sama nie opada. Wypróbuj, czy rączka znajduje się na odpowiedniej dla ciebie wysokości i czy wózek "miękko" się prowadzi. Dowiedz się o pasujący do wózka śpiworek, który będzie mógł służyć jak najdłużej, również wtedy, gdy maluszka trzeba będzie przypinać pasami. Warto zwrócić uwagę na takie dodatki, jak duży, łatwo dostępny kosz na zakupy, ocieplany pokrowiec, i torba na podręczne drobiazgi.
* Fotelik samochodowy - Musi być dopasowany do wagi dziecka i posiadać atest bezpieczeństwa. Ten dla niemowlęcia powinien mieć możliwość zamocowania tyłem do kierunku jazdy, bo tylko tak mogą podróżować najmłodsi. Najpraktyczniejszy jest fotelik w kształcie kołyski z rączką - łatwo przenieść w nim śpiące niemowlę. Ale wystarcza tylko na ok. 9 miesięcy. Foteliki z regulowanym kątem nachylenia służą dłużej (nawet do 4. roku życia). Przed zakupem sprawdź, czy pasy w twoim aucie są wystarczająco długie, by przypiąć ten model fotelika.