Reklama
Ciałka z misją

Erytrocyty to czerwone ciałka krwi. Mają niezwykle ważną misję do spełnienia. Krążąc razem z krwią docierają do najmniejszych zakątków organizmu. Dzięki znajdującej się w erytrocytach hemoglobinie (to właśnie jej krew zawdzięcza czerwony kolor) tlen dostarczany jest do wszystkich komórek. Erytrocyty są maleńkie, ale za to niezwykle liczne: zaledwie w jednym mililitrze krwi , czyli tysięcznej części litra, jest ich aż 4-5 miliardów. Czyli w litrze krwi są ich biliony! Anemia, nazywana również niedokrwistością, to choroba tych czerwonych ciałek krwi.

Reklama
Co za mało, to niezdrowo

Gdy w krwinkach jest za mało hemoglobiny (albo we krwi za mało erytrocytów) do komórek dociera mniej tlenu. I to właśnie jest anemia. U dzieci najczęstszą jej przyczyną jest niedobór żelaza. Objawy zależą głównie od stopnia nasilenia anemii i tempa jej narastania (gdy rozwija się wolno, organizm malca lepiej przystosowuje się do zmian, a objawy są mniej dokuczliwe). Najczęściej są to:
- blada skóra,
- słaby apetyt,
- łatwe męczenie się,
- bóle i zawroty głowy,
- senność,
- kłopoty z koncentracją,
- łamliwość paznokci,
- zajady w kącikach ust,
- częste infekcje,
- skargi na ból w klatce piersiowej,
- uczucie bicia serca.

Coś z apteki...

Jeśli lekarz stwierdzi, że dziecko ma anemię wynikającą z niedoboru żelaza, przepisze żelazo w tabletkach, kropelkach lub syropie (np. Ferrum Lek, Hemofer). Żelazo najlepiej przyswaja się na czczo, popite sokiem pomarańczowym lub innym, bogatym w witaminę C (np. z czarnej porzeczki). Do popijania preparatów żelaza lepiej nie podawać dziecku mleka, jogurtu, kefiru, kakao czy herbaty, bo utrudniają wchłanianie leku. Aby na ząbkach malca nie powstawał ciemny nalot, warto podawać mu więcej płynu do popicia, poprosić, by nie trzymał leku w buzi lub wypił go przez słomkę, a zaraz potem wypłukał usta lub umył ząbki. Lekarz zleci badanie krwi i zdecyduje, kiedy odstawić leki. Żeby uzupełnić zapasy żelaza, zwykle trzeba je przyjmować przez kilka tygodni. Uwaga: czarny kolor kupki dziecka to efekt leczenia żelazem.

Nie tylko objawy

Do stwierdzenia anemii nie wystarczą same dolegliwości, konieczne są badania (np. morfologia). O niedokrwistości świadczy np. zmniejszona ilość krwinek czerwonych (RBC), hemoglobiny (HGB), mniejsza objętość krwinki (MCV).
Te dzieci, których mamy w czasie ciąży jedzą produkty bogate w żelazo, mają większe szanse na uniknięcie anemii.

... i z kuchni
Reklama

Nie każde żelazo z jedzenia przyswaja się równie dobrze. Najcenniejszym źródłem tego pierwiastka są:
- mięso (głównie wieprzowina, wołowina, cielęcina, baranina, wątróbka),
- żółtka jaj,
- ryby.
Słabiej wchłania się żelazo z:
- warzyw (np. brokułów, grochu, pietruszki, botwinki, fasoli, jarmużu, soczewicy, soi, szpinaku),
- owoców (także suszonych, np. moreli, porzeczek, brzoskwiń, winogron), orzechów.
Witamina C ułatwia przyswajanie żelaza. Dlatego warto często podawać dziecku produkty, które w nią obfitują: soki owocowe i warzywne, czarne porzeczki, paprykę, pomarańcze, kiwi, kiszoną kapustę, natkę pietruszki.
Szczaw, szpinak i rabarbar utrudniają wchłanianie żelaza. Same mają w składzie żelazo, lecz nie są jego dobrym źródłem, bo zawierają szczawiany, które utrudniają jego przyswajanie. Przysmaki te podawaj rzadko - raz w tygodniu.

Reklama
Reklama
Reklama