Uczulenie czy przeziębienie?
Na takie pytanie nawet lekarze mają czasem kłopot z odpowiedzią. Jak więc można się zorientować, że dziecku dokucza alergia czy raczej jakaś infekcja? Obserwuj pilnie i wyciągaj wnioski.
- Rodzice
KASZEL BEZ GORĄCZKI
W maju, jak przed rokiem, nasz synek zachorował na zapalenie oskrzeli. I znowu nie ma gorączki, i tak samo bardzo męczy go kaszel – w dzień i w nocy…
Co na to lekarz: Objawy wskazują, że może to być pyłkowica, czyli uczulenie na pyłki roślin. Jest to najczęściej występujące schorzenie układu oddechowego – cierpi na nie około 10 proc. mieszkańców Ziemi. Chorych będzie jeszcze więcej, bo liczba alergików podwaja się średnio co 10 lat.
ZATKANY NOSEK
Podczas spaceru nad rzeką Piotruś nagle zaczął kichać bez opamiętania. Mocno pocierał nosek i narzekał, że bardzo swędzi go w środku. Potem z noska pociekła strużka bezbarwnego, wodnistego kataru. Zabrakło nam chusteczek do nosa. Trzeba było dokupić je w kiosku…
Co na to lekarz: Tak może rozpoczynać się alergiczny nieżyt nosa spowodowany uczuleniem na pyłki leszczyny, która rozpoczyna sezon pylenia zwykle już w połowie stycznia. W miarę narastania choroby pojawia się także obrzęk śluzówek nosa – puchnie w środku tak, że nie sposób przez niego oddychać. Czasem malec też pochrząkuje, bo coś go drapie w gardle. Co czwarte dziecko (25 proc.) z alergicznym nieżytem nosa gorzej słyszy, bo jednocześnie cierpi na przewlekłe zapalenie ucha środkowego.
PODRAŻNIONE SPOJÓWKI
Pod naszym oknem rosną cztery piękne brzozy. Lubimy na nie patrzeć zwłaszcza w kwietniu, gdy młode listki lśnią w słońcu. Jedynie Hania nie może razem z nami przyglądać się drzewom – już trzeci rok z rzędu ma zapalenie spojówek i zostaje w pokoju z zasłoniętymi oknami…
Co na to lekarz: U części dzieci chorych na pyłkowicę pojawiają się dolegliwości związane z oczami. Bywa, że maluch skarży się jedynie na ich swędzenie, a czasem też pieczenie. Najczęściej jednak oczy stają się „zaczerwienione jak u królika” i łzawią. Pojawia się w nich przejrzysta wydzielina (wodnista lub nieco gęsta – galaretowata).
DUSZNOŚĆ W PIERSIACH
W lipcu jeździmy zazwyczaj na naszą ulubioną działkę nad Bugiem. Pamiętam, jak rok temu Antosia i Justynka pobiegły na łąkę zebrać kwiaty do bukietów. Jednak szybko wróciły – Antosię męczył kaszel i świstanie w piersiach. Ledwo mogła oddychać, więc wezwaliśmy pogotowie…
Co na to lekarz: Nagle pojawiająca się duszność może być pierwszym objawem astmy. Nie zawsze wygląda groźnie i czasami ustępuje sama, bez leków. Czasem objawem astmy jest też kaszel, który rozpoczyna się i ustępuje razem z sezonem pylenia uczulającej rośliny. Niektóre dzieci uczulone na pyłki roślin cierpią z powodu bólów brzuszka, biegunki, wymiotów. Nieraz nękają je też nagłe bóle głowy, duże zmęczenie i apatia. Całodniowa wyprawa w otoczeniu pylących roślin może skończyć się dla takiego brzdąca wysoką gorączką – nawet 39°C-40°C.
Skąd jesteś, pyłku?
Żeby skutecznie leczyć alergię, trzeba dobrze „rozpoznać wroga” – ustalić jakie pyłki powodują u dziecka uczulenie. Podstawą leczenia jest unikanie kontaktu z alergenem. Niekiedy jest to nawet ważniejsze niż systematyczne przyjmowanie leków.
Testy to jest to!
Niełatwo odrożnić objawy uczulenia na pyłki od przeziębienia. Katar może wyglądać tak samo w obu przypadkach. Kaszel, który w nocy nie daje dziecku spać, może być efektem zwyklego kataru albo np. skurczu oskrzeli przy napadzie astmy. Bardzo pomocne w odróżnieniu alergii od infekcji są testy alergiczne. Jednak nie zawsze dają czytelną odpowiedź. Wiedza i doświadczenie lekarza są wtedy niezbędne.