Sześcioraczki z Tylmanowej otrzymają 100 tys. złotych
Rodzice sześcioraczków z Tylmanowej mogą liczyć na pomoc państwa. Oprócz prezentu w postaci rodzinnego samochodu, rodzice otrzymają wsparcie finansowe w wysokości 100 tysięcy złotych.
Sześcioraczki z Tylmanowej otrzymają 100 tys. złotych
Sześcioraczki z Tylmanowej otrzymają duże wsparcie finansowe, informuje "Dziennik Polski". Mowa o kwocie 100 tysięcy złotych, która zostanie przekazana rodzinie sześcioraczków.
Jak podaje dziennik projekt uchwały w związku z przekazania 100 tysięcy złotych z budżetu województwa małopolskiego zaakceptował już zarząd województwa, a 17 czerwca będzie nad tym głosować sejmik.
"Samorząd Województwa Małopolskiego aktywnie realizuje zadania z zakresu polityki prorodzinnej. Służą one m.in. wzmacnianiu wartości rodziny, stanowiąc podstawę rozwoju każdej lokalnej wspólnoty samorządowej” – czytamy w projekcie uchwały.
Sześcioraczki z Tylmanowej otrzymują potrzebne wsparcie
To kolejne wsparcie, jakie otrzymają rodzice sześcioraczków z Tylmanowej, a wiadomo, że każda pomoc jest potrzebna.
Chociaż rodzice maluchów od samego początku apelowali, żeby nie organizować żadnych zbiórek: -Prosimy jednocześnie o nie organizowanie i nie wpłacanie pieniędzy na zbiórki pieniężne. Żadna z nich nie wyszła z naszej inicjatywy, to widać, że rodzina może liczyć na pomoc państwa.
Do tej pory rodzice sześcioraczków z Tylmanowej otrzymali od premiera Mateusza Morawieckiego samochód - Volkswagena Transportera, który ma dokładnie dziewięć miejsc. Samochód, który premier osobiście wręczył rodzicom sześcioraczków został sfinansowany ze środków Fundacji PKO BP i Fundacji PFR.
Również władze Krakowa zaproponowały rodzicom pomoc i zaoferowały opłacenie wynajmu mieszkania w mieście.
Sześcioraczki w Polsce
Sześcioraczki z Tylmanowej to pierwszy taki przypadek w Polsce. Filip, Tymon, Zosia, Kaja, Malwina i Nela urodzili się 20 maja w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie 20 maja. "Taka ciąża zdarza się raz na 4,7 miliarda wszystkich ciąż na świecie, to bardzo rzadki przypadek" - mówiła rzeczniczka Maria Włodkowska.
Sześcioraczki urodziły się w w 29. tygodniu ciąży w wyniku cesarskiego cięcia i ze względu na niską masę urodzeniową spędzą w szpitalu jeszcze kilka miesięcy.
Z pewnością przez ten czas rodzice zorganizują wszystko niezbędne do powitania maluchów w domu.
A Waszym zdaniem, co jeszcze przydałoby się sześcioraczkom?