Noworodki w plastikowych torebkach. Zdziwicie się, jaką rolę pełni ta szokująca metoda!

Noworodki w plastikowych torebkach

Zdjęcia noworodków w plastikowych torebkach obiegły świat. Chociaż widok jest naprawdę szokujący, to okazuje się, że ta metoda ratuje wcześniaki. Jak to możliwe i na czym polega? Wyjaśniamy w artykule.

Bliżnięta Zaki i Malika to bliżnięta, które urodziły się w 7. miesiącu ciąży. Ciąża ich mamy do 6. miesiąca życia przebiegała prawidłowo. Lekarze w obawie o życie rodzeństwa zdecydowali się na cesarskie cięcie. Dzieci ważyły zaledwie 900 g. Rodzeństwo było bardzo słabe, dlatego trafiło na oddział intensywnej terapii. Aby dać im szansę na przeżycie lekarze zastosowali zaskakującą metodę. Zawinęli noworodki (poza główką) w plastikowe torebki. Dlaczego?

Okazuje się, że owijanie wcześniaków w ten sposób chroni je przed wychłodzeniem tuż po porodzie. W tym celu używa się czystej plastikowej torby o odpowiedniej wielkości. Plastikowy "kocyk" ma za zadanie imitować macicę i utrzymać odpowiednią temperaturę ciała. Jest to niezwykle ważne, ponieważ skóra wcześniaków jest bardzo cienka i delikatna. W konsekwencji szybko traci wodę i ciepło.

To Cię może zainteresować:

Bartek Jędrzejak o swoich narodzinach: "Nie mam odruchu ssania. Zostaję natychmiast zamknięty w plastikowym pudełku". Wpis chwyta za serce

Prezenter podzielił się w programie "Dzień Dobry TVN" i na Instagramie historią swoich narodzin. Zrobił to w szczególnym dla siebie dniu - Światowym Dniu Wcześniaka. Jego słowa wzruszają do łez.

Na pierwszy rzut oka szokująca metoda okazała się niezwykle skuteczna. Dzieci spędziły na intensywnej terapii łącznie 7 tygodni, a lekarze mogą mówić o sukcesie.

W momencie wypisu dzieci ze szpitala rodzeństwo było w bardzo dobrym stanie.

Zobaczcie te niezwykłe zdjęcia dzieci w plastikowych torebkach. To naprawdę robi wrażenie!

Przeczytaj także:

Najmłodszy wcześniak świata urodził się w 4. miesiącu. Nie dawano mu żadnych szans, ale rodzice walczyli o synka. Zobacz video z jego 1. urodzin!

Najmłodszy wcześniak świata, który urodził się w 4. miesiącu ciąży i ważył 340 g, został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Mimo, że lekarze nie dawali mu najmniejszych szans na przeżycie, rodzice walczyli o niego każdego dnia. Dziś mały rekordzista, Richard Hutchinson, obchodzi 1. urodziny!