Reklama

Noworodek porzucony w środku zimy

Ta historia porusza. Na Alasce w samym środku mroźnej zimy matka porzuciła noworodka. Zostawiła go w kartonie, a obok niego położyła list. Słowa w nim zawarte łamią serca. Co skłoniło matkę dziecka do takiego kroku?

Reklama

Jedna z mieszkanek Alaski znalazła obok skrzynki pocztowej przy jej domu porzuconego noworodka. Chłopiec był okryty kocem i położony w kartonowym pudle. Tego dnia termometry pokazywały temperaturę (-12 stopni Celcjusza). Do pudełka dodatkowo był wsadzony list.

Z listu wynika, że dziecko przyszło na świat 31 grudnia o godzinie 6 nad ranem.

Proszę, pomóż mi. Moi rodzice i dziadkowie nie mają pieniędzy, żeby mnie wychować. Nigdy nie chcieli mi tego zrobić. Proszę weź mnie i znajdź mi kochającą rodzinę. Moi rodzice błagają o to każdego, kto mnie znajdzie. Mam na imię Teshawn - tak brzmiała treść listu.

Roxy Lane od razu zadzwoniła po pogotowie i maluch został zabrany do szpitala. Lekarze ocenili stan zdrowia dziecka jako dobry, chociaż jak wynikało z listu chłopiec urodził się w 28. tygodniu ciąży.

Urodziłem się 12 tygodni za wcześnie. Moja mama była w 28. tygodniu ciąży. Moi rodzice mieszkali przy Cormorant Street. Mama żałuje, że musi to zrobić... - czytamy dalej.

To Cię może zainteresować:

O tych bliźniętach mówi dzisiaj świat. Różni je rok urodzenia! "To zdarza się raz na 2 mln przypadków"

Nic dziwnego, że tymi bliźniętami zachwycają się media na całym świecie. Chociaż rodzeństwo przyszło na świat w odstępie kwadransa, to ich daty urodzenia różnią się nie tylko dniem, miesiącem ale i rokiem. Przeczytajcie tą niesamowitą historię.
Bliźnięta z USA o dwóch różnych latach narodzin
Fot. Facebook/Natividad Medical Center

Trwają poszukiwania matki, która porzuciła dziecko

Kobieta za wszelką cenę chce odnaleźć matkę dziecka. Służby też robią wszystko, żeby to się udało.

Lane obawia się, że matka, która porzuciła dziecko, może być w trudnej sytuacji:

Proszę każdego, kto zna tę mamę, sprawdźcie jak się czuje. Może być w tragicznej sytuacji.

Zaapelowała również, żeby nie oceniać matki, bo nie wiemy, co nią kierowało:

Najwyraźniej czuła się tak zagubiona i beznadziejna, że podjęła prawdopodobnie najtrudniejszą decyzję swoim życiu, aby pozostawić to niewinne życie na poboczu drogi z tylko kocami i nazwiskiem. Ona go jednak nazwała! Mimo takiego obrotu spraw, jest w tym trochę miłości - dodaje.

Przeczytaj także:

Pomyłka przy zapłodnieniu in vitro. Kobieta urodziła nie swoje dziecko: "Karmiłam piersią dziewczynkę, którą później musiałam oddać"

Małżeństwo z Los Angeles dopiero kilka miesięcy po narodzinach córki dowiedziało się, że nie jest ona ich biologicznym dzieckiem. Zawiniła klinika, w której doszło do zapłodnienia.
Daphna and Alexander Cardinale
youtube.com
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama