Porodowe zdjęcia tej fotografki ZNIECHĘCAJĄ do macierzyństwa?
Australijska fotografka zamieszcza na swoim Instagramie zdjęcia porodów. Fotografie są pełne emocji, bólu, krwi i realistycznych scen. Czy poród powinien być uwieczniany na zdjęciach?
Poród na zdjęciach: czy warto się tym chwalić?
Poród jest bardzo intymną sprawą, którą każda kobieta przeżywa na swój sposób. Australijska fotografka Lacey Barratt stworzyła fotografie, na których uwieczniła niesamowite momenty z porodu.
„Piękny chaos” i „Prawda bez poczucia winy” - tak mówi o swoich pracach Lacey Barratt. Konto Lacey na Instagramie obserwuje prawie trzydzieści tysięcy Użytkowników, którzy doceniają prace artystki.
Pod zdjęciami pojawiają się też negatywne komentarze kobiet, które mówią, że fotografie zniechęcają kobiety do macierzyństwa. Internautki zarzucają, że jest na nich zbyt dużo krwi i zbyt realistyczne zbliżenia. Internautki piszą, że po obejrzeniu tych zdjęć zaczynają bać się porodu.
Lacey Barratt sama ma pięcioro dzieci, jest też doulą, która pomaga kobietom ciężarnym. Lacey doskonale wie, jak wygląda trud macierzyństwa, który zaczyna się już na sali porodowej.
Zdjęcia Lacey to nie sielankowe fotografie, tylko prawdziwe emocje, które towarzyszą matkom w tych niesamowitych momentach. Czy masz odwagę je obejrzeć?