Reklama

Karmienie piersią zalety

Minęło kilka lat odkąd Melina Nastazia stworzyła projekt fotograficzny poświęcony kobietom karmiącym. Jednak okazuje się, że temat karmienia piersią to wciąż tabu. Tymczasem fotografie artystki to dowód na to, że mamy nie mają się czego wstydzić.

Reklama

Melina Nastazia pochodzi z Grecji, a do Stanów przyjechała na studia. Od zawsze kochała uwieczniać na fotografiach język ciała, który przekazuje całą gamę emocji. Miłość, oddanie czy, tak jak w przypadku serii fotografii o karmieniu piersią, bardzo bliską, niepowtarzalną więź matki z dzieckiem.

Sama jest matką dwóch dziewczynek, stąd jej niezwykle osobiste podejście do portretów innych kobiet. Seria o karmieniu piersią w zasadzie zaistniała trochę przez przypadek - najpierw Melina zamieściła w sieci swój autoportret, w momencie karmienia córki. Otrzymała wiele budujących komentarzy, ale uderzyło ją także, jak wiele osób wciąż nie potrafi przełamać tabu karmienia piersią, zwłaszcza publicznie. Postanowiłam opowiedzieć historię siły i poświęcenia wielu matek, które codziennie muszą się mierzyć z różnymi wyzwaniami macierzyństwa i które czerpią z tego radość.

ZOBACZ TEŻ:

Karmienie piersią inaczej - te mamy wciąż zmagają się z krytyką

Ola Żebrowska ma radę dla wszystkich matek, które wciąż słyszą: "NIECH SIĘ PANI ZASŁONI"

Naturalne karmienie dziecka

Warto przyjrzeć się tym fotografiom, w końcu przypominają o najmocniejszej więzi na świecie - relacji dziecka z matką. Oczywiście warto też przypomnieć, że nie każda mama musi karmić naturalnie. Wszystko zależy od uwarunkowań fizycznych i psychicznych. Nie krytykujmy nikogo, karmienie piersią jest kwestią wyboru. Przy okazji Światowego Tygodnia Karmienia Piersią warto pomyśleć także o tym.

Reklama

Zobacz też: Ta mama doświadczyła okrutnego rodzaju MOM SHAMINGU

Reklama
Reklama
Reklama