Reklama

Pieluszki jednorazowe:

+
Są niezastąpione, gdy wybieramy się na spacer, z wizytą lub do lekarza. Pupa znacznie dłużej pozostaje w nich sucha i... łatwiej się ich pozbyć!
Przydatne są, jeśli zależy nam, aby malec dłużej pospał i mokra pupa nie zakłóciła jego drzemki.
Pieluszki jednorazowe są tak skonstruowane, aby ich zawartość pozostała na swoim miejscu i nie brudziła ubrań.
-
Zbyt długie "przetrzymywanie" zapełnionej pieluszki może doprowadzić do przegrzania i powodować odparzenia.
Mogą powodować uczulenia. Reakcje alergiczne wywołuje zazwyczaj tworzywo, z którego powstają pieluszki.
Mają mocne zapięcia-rzepy, gumki ściągające i dokładnie przylegają do ciałka, to może krępować ruchy malca.

Reklama

MOIM ZDANIEM

Wybrałam pieluchy jednorazowe, bo to oszczędność czasu, wody, proszku do prania. Czas, który poświęcilabym na pranie i prasowanie pieluch tetrowych, mogę spędzać z dziećmi. Nie zgadzam się z tezą, że dzieci wychowywane na pieluchach terowych szybciej uczą się korzystać z nocnika. Córka swoje potrzeby potrafila sygnalizować, gdy miała półtora roku. Jedynym minusem pieluch jednorazowych jest cena, jedna kosztuje ok. 50 gr.
Anna Zombirt, mama Olgi i Krzysia

Pieluszki tetrowe:

+
Malec dzięki nim szybciej nauczy się wołać siusiu. Mokra pieluszka będzie mu przeszkadzała i dużo łatwiej da się namówić na nocniczek.
Są tańsze (białe ok. 2 zł za sztukę, ok. 3 zł - kolorowe; do wyprawki noworodka potrzeba ok. 30 szt.).
Są bardziej ekologiczne. Pieluchy jednorazowe składają z celulozy oraz tworzyw sztucznych i potrzeba nawet 500 lat, żeby się rozłożyły!
-
Bezpośredni kontakt z moczem może prowadzić do podrażnienia delikatnej i wrażliwej skóry dziecka. Przemoczona i zbyt długo niezmieniona pieluszka może doprowadzić do odparzeń.
Wymagają od mamy i taty wiele zachodu. Trzeba je prać, wygotowywać i prasować po każdym zabrudzeniu - a to zajmuje trochę czasu.

Reklama

MOIM ZDANIEM

Kiedy jesteśmy z Szymkiem w domu, zakładam mu bardzo często pieluszki tetrowe, bo według mnie są bardziej przewiewne. Poza tym wydaje mi się, że jego ruchy w pieluszce tetrowej są znacznie swobodniejsze i dzięki temu może się szybciej rozwijać, a ja tak lubię obserwować jego postępy. Jeśli gdzieś wychodzimy, decyduję się na jednorazowe, bo są wygodniejsze: łatwiej je zmienić, wyrzucić i lepiej chronią przed zmoczeniem pupy i ubrań.
Halina Pawlak, mama Szymonka

Reklama
Reklama
Reklama