Reklama

Jak wygląda brzuch po ciąży - pokazuje trenerka

Emily Skye to autorytet w kwestii treningów fitness i zdrowego stylu życia - jej profil na Instagramie śledzą ponad 2 miliony osób. Australijka niedawno urodziła córkę, a wcześniej publikowała mnóstwo zdjęć, do których pozowała, nie wstydząc się ogromnego brzucha ani cellulitu. Po porodzie także podzieliła się z fanami swoim zdjęciem i... wywołała mnóstwo pozytywnych reakcji. Emily na pociążowym zdjęciu z noworodkiem ubrana w "babciną" bieliznę pokazała swoją nieidealną figurę - kilka dni po porodzie wciąż wyglądała, jakby była w ciąży. Przyznała też, że przytyła ponad 20 kg. Jej komentarz pod zdjęciem to mieszanina wielu emocji: szczęścia, poczucia spełnienia i rozczarowania:

Reklama
Z trudem rozpoznaję siebie, gdy patrzę w lustro. Daleko mi do sexy mamy! Wciąż mam szwy, a karmienie jest strasznie bolesne. Nie wiedziałam, że będzie aż tak źle! Inaczej wyobrażałam sobie ciążę. (..) Wszyscy mówili mi, że bez problemu wrócę do dawnej formy, bo przecież jestem fit. U mnie to chyba jednak tak nie działa. (...) Jestem szczęśliwa, że urodziłam Mię, czuję się spełniona i kocham swoje ciało za to, że pomogło mi stworzyć tak wspaniałą istotę.

Jak inny to obraz fit-mamy i w ogóle kobiety po porodzie, niż ten, który prezentują inne znane, wygimnastykowane mamy? (Pamiętamy płaski brzuch Anny Lewandowskiej) Emily pokazała, że każda kobieta może inaczej znosić nie tylko ciążę, ale i poród, i w swoim własnym tempie wracać do dawnej sylwetki. Albo... nigdy do niej nie wrócić, bo tak też się zdarza. Nawet u najbardziej wysportowanych z nas.

Reklama
Reklama
Reklama