Reklama

Jak zaakceptować swoje ciało po porodzie?

Australijska blogerka - Constance Hall, mama piątki dzieci, znana jest z odważnych wypowiedzi i sposobu bycia. Constance nie boi się pokazywać swojego ciała po kilku ciążach i macierzyństwa "bez lukru".

Reklama

Ostatnio blogerka zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie, na którym nago karmi piersią swoje dziecko. Constance obok postu zamieściła wpis:

Twoje ciało jest tak idealne, jak myśli o nim Twoje dziecko. - napisała Constance Hall

To jedno zdanie wystarczyło, żeby kobiety zaczęły zamieszczać mnóstwo komentarzy, dziękując Constance za szczerość w pokazywaniu prawdziwego macierzyństwa i akceptację siebie.

Dziękuję za pokazanie, jak nasze ciała wyglądają po porodzie. Nieustannie zmagam się (i jestem w szoku) z widokiem mojego zwisającego brzucha i bardzo dużych rozstępów. Mam najwspanialszego chłopca, który ma 15 tygodni, myślę, że twój post jest właściwą drogą, by dostrzec, jakie mamy szczęście. - pisały

Kobiety doceniły otwartość blogerki i postanowiły podzielić się swoimi doświadczeniami z brakiem akceptacji swojego ciała po porodzie.

Dziękuję za ten wpis, uczę się kochać i akceptować moje ciało po urodzeniu dziecka. Byłam tak wstrząśnięta, widząc mój brzuch i miękkie wiszące piersi po karmieniu. Potrzebujemy więcej zdjęć kobiet na tych etapach ich życia! - pisały inne mamy

Dla każdej kobiety, która urodziła dziecko zmiana wyglądu ciała po porodzie, na początku jest trudna do zaakceptowania. Zwłaszcza w pierwszych dniach po porodzie ciężko jest spojrzeć w lustro. Rozciągnięta skóra, obwisły brzuch, który często wygląda, jakbyśmy nadal były w ciąży, cellulit, obrzmiałe piersi - taki obrazek towarzyszy nam, matkom.

Zanim zaakceptujemy te zmiany musi minąć trochę czasu, bo wszystko siedzi w naszych głowach. Musimy odkryć siebie na nowo: dostrzec, że mamy przy sobie największy skarb, któremu dałyśmy życie, a nasze ciało było jego "świątynią" przez kilka miesięcy. Bądźmy dumne z tego i pokochajmy siebie od nowa.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama