Reklama

Kiedy się dowiadujesz, że jesteś w ciąży, twoje poczucie odpowiedzialności błyskawicznie wzrasta. Stajesz się czujna i ostrożna. Zaczynasz zwracać uwagę na to, co jesz, jakich kosmetyków używasz i jaki styl życia prowadzisz. Myślisz za dwoje – w końcu dbasz już nie tylko o siebie, ale i o dziecko. Jak gąbka chłoniesz wszelkie informacje o tym, co w czasie ciąży jest zakazane. Jednak wśród oczywistych rzeczy, których powinnaś unikać, takich jak alkohol, papierosy czy solarium, słyszysz też bardziej kontrowersyjne poglądy. Czy naprawdę nie możesz uprawiać sportu, farbować włosów, a nawet chodzić do dentysty, kiedy spodziewasz się dziecka? Najwyższa pora się dowiedzieć, co naprawdę może zaszkodzić, a co jest tylko powtarzanym od lat przesądem.

Reklama

Praca przy komputerze źle wpływa na rozwój dziecka – FAŁSZ

Nie ma badań potwierdzających, że promieniowanie elektromagnetyczne, jakie emituje komputer, jest szkodliwe dla płodu. Przepisy kodeksu pracy mówią jednak, że kobieta w ciąży może pracować przy monitorze tylko 4 godziny dziennie – ze względu na obciążenie wzroku i kręgosłupa.

W ciąży nie powinnaś uprawiać seksu – FAŁSZ

Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, nie ma powodów, by rezygnować ze współżycia. Poza tym seks teraz może być lepszy niż kiedykolwiek! Wyostrzają ci się zmysły, jesteś wyjątkowo wrażliwa na smak i dotyk, masz wielki apetyt na zbliżenia (zwłaszcza w drugim trymestrze), hormony podnoszą twoją atrakcyjność (włosy lśnią, a oczy błyszczą), no i nie stresujesz się, że... zajdziesz w ciążę! Poprawia się też krążenie krwi w obszarze miednicy (narządy są lepiej ukrwione, a przez to wrażliwsze na dotyk) i nawilżenie pochwy. Nawet kobiety, które wcześniej z trudem osiągały orgazm, teraz mogą go przeżywać nawet wielokrotnie! Macica jest naprawdę bezpiecznym schronieniem dla twojego maleństwa i nic mu się nie stanie podczas miłosnych igraszek. Dziecko chronią dodatkowo wody płodowe oraz płyn owodniowy. Podczas stosunku – kiedy macica kurczy się w trakcie orgazmu – maluch odczuwa tylko lekkie kołysanie. Najlepsze pozycje podczas ciąży to: „na jeźdźca” (mężczyzna leży na plecach, a kobieta siedzi na nim, dzięki czemu może kontrolować głębokość penetracji) lub „na łyżeczki” (kobieta leży na boku, partner przytula się do jej pleców). I pamiętaj, że seks to także czułe masowanie stop, masaż pleców czy miłość francuska!

Jedna lampka wina ci nie zaszkodzi – FAŁSZ

Alkohol może spowodować zaburzenia rozwoju płodu. Znacznie zwiększa też ryzyko przedwczesnego porodu. Dlatego w czasie całej ciąży powstrzymaj się od picia alkoholu, nawet najmniejszych ilości, bo nie wiadomo, jaka dawka jest bezpieczna.

W ciąży musisz odżywiać się za dwoje! – FAŁSZ

Wystarczy mądra dieta dla dwojga. Potrzebujesz jedynie 300 dodatkowych kalorii dziennie i to dopiero od 4. miesiąca ciąży. Nie bądź łakomczuchem, ale odżywiaj się regularnie. Jedz częściej (minimum 5 posiłków dziennie), ale mniejsze ilości. Potrzebujesz teraz dużo węglowodanów, żelaza, białka, wapnia i witaminy B6 (mnóstwo jej jest w bananach). W twoim menu nie powinno więc zabraknąć świeżych warzyw i owoców, kasz, ryb morskich, roślin strączkowych, jogurtu i kefiru. Ogranicz ilość smażonych potraw – mięso, ryby czy warzywa przyrządzaj na parze, w piekarniku lub gotując.

Nie farbuj włosów w ciąży – PRAWDA

Większość lekarzy odradza kobietom w ciąży wszelkie zabiegi kosmetyczne. O tym, że opary amoniaku zawartego w farbie są szkodliwe, wiadomo nie od dziś. Nie wiadomo jednak, jakie substancje przedostają się do skóry głowy i czy przenikają do krwi matki. Skoro więc nie ma pewności, może lepiej powstrzymać się przed koloryzacją? Farbowanie włosów i eksperymentowanie z nowymi kosmetykami odłóż na później. Chyba że sięgniesz po naturalną hennę lub farby ekologiczne.

Unikaj jedzenia serów pleśniowych – PRAWDA

W serach typu brie, rokpol, gorgonzola, camembert, ser owczy (np. oscypek z niepasteryzowanego mleka) mogą znajdować się bakterie z rodziny listeria, które po przedostaniu się przez łożysko do płodu wywołują groźną chorobę zakaźną listeriozę. Bakterie listeriozy mogą doprowadzić do przedwczesnego porodu, poronienia lub powikłań zdrowotnych u dziecka (nawet jeśli matka nie ma objawów choroby). Kobiety spodziewające się dziecka są około 20 razy bardziej podatne na tę chorobę niż inni.

Zrezygnuj ze sportu w ciąży – FAŁSZ

Wszelka aktywność fizyczna jest w ciąży jak najbardziej wskazana. Co więcej, jeśli uprawiałaś jakiś sport, nim zaszłaś w ciążę – a przebiega ona prawidłowo – nie ma żadnego powodu, byś z niego rezygnowała! Ruch ma zbawienny wpływ na twój organizm, zapobiega obrzękom, zaparciom oraz bólom pleców. Regularne ćwiczenia wzmacniają też mięśnie macicy i uczą kontrolować własne ciało – gdy zaczniesz rodzić, łatwiej ci będzie zapanować nad oddechem. Idealny sport dla ciebie to spacery, pływanie, taniec, rower stacjonarny, stretching, joga. Możesz ćwiczyć ok. 30 minut dziennie, unikając wysiłku podczas upału, forsownych ćwiczeń i wstrząsów. Z tego ostatniego powodu ciężarnym nie zaleca się jazdy konno i sportów zespołowych, w których łatwo o urazy.

Wizytę u dentysty odłóż na „po porodzie” – FAŁSZ

Ciąża sprzyja próchnicy, bo rozwijające się dziecko zabiera cenne minerały (m.in. wapń) z twojego organizmu, a to może osłabiać zęby. Poza tym zmiany hormonalne niekorzystnie wpływają na dziąsła. Leczenie jest wręcz konieczne! Bakterie z chorego zęba mogą się rozprzestrzenić wraz z krwią po całym organizmie i przez łożysko dotrzeć do dziecka. Nie obawiaj się znieczulenia. Jeśli zabieg ma być nieprzyjemny, stres i silny ból mogą negatywnie odbić się na dziecku.UWAGA: Nie powinnaś poddawać się profesjonalnemu wybielaniu szkliwa. Podczas zabiegu dentysta nakłada na zęby nadtlenek karbamidu, który może działać szkodliwie na płód. Tak samo jak promienie RTG, unikaj więc zdjęć rentgenowskich zębów.

Nie jedz gotowych dań oraz fast foodów – PRAWDA

Zupy z proszku, kostki rosołowe, gotowe sosy, dipy i konserwy zawierają ogromne ilości soli, która sprzyja nadciśnieniu i zatrzymuje wodę w organizmie. Z kolei fast foody mają wiele niezdrowych tłuszczów nasyconych,tzw. izomerów trans, które mogą odkładać się na pępowinie i stanowić zagrożenie dla dziecka.

W żadnym wypadku nie bierz antybiotyków w ciąży – NIEPRAWDA

Rozwijająca się ostra infekcja bakteryjna może wyrządzić więcej szkody twojemu nienarodzonemu dziecku niż antybiotyk. Dotyczy to zwłaszcza zakażeń górnych i dolnych dróg oddechowych oraz układu moczowego. Nieleczone, mogą niekorzystnie wpłynąć na rozwój płodu. Współczesna medycyna dysponuje szeroką gamą leków, także antybiotyków, które mogą być bezpiecznie stosowane w ciąży.

Uważaj na zioła – PRAWDA

Zanim sięgniesz po preparat na bazie ziół (herbatkę, syrop, tabletki), skonsultuj się z lekarzem. Niektóre z roślin leczniczych wpływają na kurczliwość mięśnia macicy, inne mogą powodować przekrwienie narządów miednicy mniejszej. Jeśli substancje zawarte w roślinie przenikają barierę łożyska, mogą zagrozić płodowi. Są rośliny niewskazane w jednym okresie ciąży, a pożądane w innym. Np. liści malin nie powinno stosować się w pierwszym trymestrze, ale medycyna ludowa zaleca je przed porodem, bo zwiększają napięcie macicy. Szkodliwy wpływ na płód mają: żeń-szeń, mięta pieprzowa, arcydzięgiel litwor, cząber ogrodowy, tymianek pospolity, cynamonowiec i chmiel zwyczajny. Za niekorzystne działanie tych roślin odpowiadają głownie ich olejki eteryczne. Bezpieczne zaś są: rumianek, melisa, nagietek, imbir.W czasie ciąży nie powinnaś bez wiedzy lekarza zażywać żadnych tabletek na bazie ziół, poprawiających wygląd skory, włosów czy paznokci.

Nie jedz potraw z surowego mięsa – PRAWDA

To może być bardzo niebezpieczne. Jedząc surowe lub niedogotowane mięso oraz ryby (nie tylko tatara, ale też szynkę parmeńską, słabo wysmażony stek, owoce morza, sushi, surowego łososia itp.), możesz zarazić się toksoplazmozą, która powoduje wady rozwojowe u płodu. Ponadto do tatara dodawane są surowe jajka, które mogą zawierać salmonellę – bakterię odpowiedzialną za ciężkie zatrucie pokarmowe, groźne także dla nienarodzonego dziecka. Lepiej więc na czas ciąży i karmienia odstawić te przysmaki. Po co ryzykować poronienie, a u dziecka posocznicę czy zapalenie opon mózgowych?

Nie pij kawy i coli w ciąży – PRAWDA

Zawarta w tych napojach kofeina działa pobudzająco i podnosi ciśnienie krwi nie tylko u ciebie, ale też u maluszka. W efekcie może on stać się wyjątkowo niespokojny, o czym poinformuje cię bolesnym, gwałtownym kopaniem. Jeżeli nie jesteś w stanie zrezygnować całkowicie z kawy, postaraj się pić ją tylko raz dziennie, bardzo słabą i mocno rozcieńczoną ciepłym mlekiem.

Nie zapinaj pasów w samochodzie – FAŁSZ

Podczas jazdy autem najlepszą ochronę zarówno dla ciebie, jak i dla twojego nienarodzonego maleństwa stanowi prawidłowo zapięty trzypunktowy pas bezpieczeństwa. Pamiętaj, że twoje dziecko znajduje się w macicy, która jest bardzo elastyczna i wypełniona płynem, co doskonale chroni je przed urazami.
Jak prawidłowo zapinać pas w ciąży?
Górna część pasa barkowego powinna przylegać ciasno do przedniej części ramienia. Umieść pas między piersiami i pociągnij w dół, wzdłuż boku brzucha. Część biodrowa pasa powinna spoczywać możliwie jak najniżej pod brzuchem (najlepiej płasko na udach). Uważaj, by nie przesuwała się w górę i nie uciskała brzuszka. Zadbaj o to, by pas opinał twoje ciało jak najdokładniej. Zawsze sprawdzaj, czy nie jest w żadnym miejscu skręcony.W sklepach dla kobiet w ciąży można też kupić specjalne antyuciskowe nakładki na pasy samochodowe.

Ogranicz wyjścia na koncerty rockowe – PRAWDA

Malec w twoim brzuchu nie tylko czuje to, co się dzieje na zewnątrz, ale też reaguje na bodźce. Po co go niepotrzebnie stresować? Hałas, nagły krzyk oraz dudniące niskie dźwięki mogą go tylko wystraszyć i sprawią, że zacznie mocniej kopać. Gdy będziesz mu często fundować takie „atrakcje”, po narodzinach może być bardziej płaczliwy, nerwowy, niespokojny. Warto więc się postarać, by docierały do niego przyjemne, łagodne wibracje. Dlatego zamiast koncertu rockowego słuchaj muzyki klasycznej.

Nie noś za ciasnych i uciskających ubrań – PRAWDA

Obcisła bielizna, uciskające rajstopy czy spodnie zbyt wąskie w pasie – na czas ciąży definitywnie pożegnaj się z takimi ciuszkami. Nosząc je, instynktownie spłycasz oddech, więc do maleństwa dociera mniej tlenu. Poza tym jest mu zwyczajnie za ciasno! Zakładaj przewiewne szerokie sukienki i spodnie z elastycznym pasem na brzuchu. Maluch będzie czuł się swobodniej. Ty także!

Unikaj jacuzzi w ciąży – PRAWDA

Głównie ze względu na temperaturę (zwykle przekracza ona 37 st. C), bo przegrzanie organizmu może spowodować spadek ciśnienia krwi. Poza tym bakterie, które lubią rozmnażać się w ciepłej wodzie (w publicznych jacuzzi), mogą spowodować niebezpieczną infekcję dróg rodnych.

Nie lataj samolotem – NIEPRAWDA, ALE...

W zasadzie nie ma przeciwwskazań do latania samolotem, oczywiście pod warunkiem, że ciąża przebiega prawidłowo i nie jest zagrożona. Niemniej istnieją pewne ograniczenia. W pierwszym trymestrze lepiej zrezygnować z lotu, bo zmiany ciśnienia podczas startu i lądowania mogą niekorzystnie wpłynąć na kształtujące się organy wewnętrzne dziecka. Najbezpieczniejsza jest połowa drugiego trymestru, czyli okres między 18. a 24. tygodniem, kiedy większość narządów maleństwa jest już wykształcona.UWAGA: Powyżej 35. tygodnia ciąży możesz nie zostać wpuszczona na pokład samolotu (taki zapis znajduje się w regulaminach większości linii lotniczych). Decyzja ta nie jest bezzasadna. W tym momencie ciąży długa podroż w ciasnym fotelu, bez możliwości pogimnastykowania nóg w pozycji siedzącej, może powodować kłopoty z krążeniem i zasłabnięcie, a różnice ciśnienia – wywołać przedwczesny poród.

Reklama

Gdy leżysz lub zasypiasz, kładź się na lewym boku – PRAWDA

Przestrzegaj tego zwłaszcza w drugiej połowie ciąży. Gdy leżysz na prawym boku, rosnące dziecko może naciskać na aortę (to utrudni dopływ tlenu do płodu) i żyłę główną (to z kolei wywoła u ciebie obrzęk nóg i spadek ciśnienia). Dlatego kładź się na lewym boku – to poprawia przepływ krwi, odciąża nerki, do malucha dociera więcej tlenu, a twój organizm łatwiej pozbędzie się toksyn. Unikaj także gwałtownego wstawania z łóżka. Najpierw połóż się na boku, spuść nogi, a po chwili wstań.

Reklama
Reklama
Reklama