Bez przesady z przesądami w ciąży
Kiedy dowiadujesz się, że obok twojego bije jeszcze jedno serduszko, natychmiast zaczynasz zastanawiać się, jak zadbać o tę maleńką istotę. Co zrobić, by zapewnić jej jak najlepszą przyszłość. I wtedy... cały świat postanawia ci pomóc – mama, teściowa, sąsiadka i obca kobieta na przystanku chcą podzielić się z tobą „prawdami” znanymi od wieków.
- Katarzyna Jakubek, Rodzice
W ciąży odkryjesz, że wszyscy wokół wiedzą lepiej, co ci wolno, a co jest absolutnie w tym stanie zabronione. I tu nie chodzi wcale o zalecenia zdrowotne, tylko o ludowe przesądy, które mają uchronić ciebie i twoje maleństwo od wszelkich „plag” tego świata. Ponieważ „życzliwych rad” nie da się uniknąć, lepiej przygotuj się na nie! I z przymrużeniem oka potraktuj zalecenia, żeby zapomnieć o:
- farbowaniu włosów – „Przecież nie chcesz, żeby dziecko było rude!”
- obcinaniu włosów – „Bo utniesz swojemu maluchowi rozum!”
- spoglądaniu na księżyc – „Twój chłopiec przedwcześnie wyłysieje...”
- koralach i innych ozdobnych zawieszkach, a także deptaniu po kablach, przechodzeniu pod trakcjami elektrycznymi – „To uchroni malca przed owinięciem się pępowiny wokół szyi”
- siadaniu po turecku – „Dziecko będzie miało krzywe nogi”
- pochlapaniu brzucha w czasie zmywania – „Uchronisz dziecko przed skłonnością do zaglądania do kieliszka”
- nawlekaniu igły, zaglądaniu przez dziurkę od klucza – „To może wywołać zeza u twojego dziecka”
- przeskakiwaniu przez kałużę – „Spowodujesz wodogłowie u malca”.
Oprócz zakazów, czeka na ciebie również kilka nakazów. Z pewnością dowiesz się, że musisz natychmiast: zapuścić grzywkę („Inaczej synek będzie miał skłonności do łysienia”); słuchać muzyki poważnej i czytać filozofów („To niezawodna recepta, aby zadbać o mądrość dziecka”). Okaże się także, że twoja niepohamowana ochota na ptysie i czekoladę, to zapowiedź córki, a gładka cera – wskazuje na syna. Znajmomi nie pozwolą ci zapomnieć, że dotykanie brzucha ciężarnej przynosi szczęście... Traktuj te „przykazania” lekko. I śmiej się z nich, a wiedzę medyczną czerp od swojego ginekologa.
Ale, ale, w natłoku nakazów nie zapomnij powiedzieć wszystkim, że ciężarnej nie można niczego odmawiać, bo to... grozi zjedzeniem przez myszy!
Chociaż ludowa mądrość rzadko się sprawdza, są przesądy, w których jest ziarnko prawdy, np. „Nie złość się, bo dziecko będzie płaczliwe”. Przyszłe mamy nie powinny denerwować się w czasie ciąży, bo to rzeczywiście może sprawić, że maluszek urodzi się wyjątkowo... pobudliwy.