Reklama

Szczotkowanie ciała na sucho – na czym to polega?

Większość z nas o nim słyszała, ale mało kto odważył się spróbować. Szczotkowanie ciała przypłynęło do nas na fali popularności K-beauty, ale jeszcze nie zdążyło sobie zagrzać miejsca. Na czym polega ten słynny azjatycki rytuał piękna? Szczotkowanie ciała wygląda mniej więcej tak, jak sugeruje nazwa: za pomocą specjalnej szczotki z naturalnym włosiem delikatnie masujemy ciało, wykonując takie same ruchy jak przy czesaniu włosów. Z tą różnicą, że skórę szczotkujemy z dołu do góry, a nie z góry na dół jak w przypadku włosów. Tę tradycyjną koreańską pielęgnację pokochało wiele gwiazd i modelek, które przypisują mu cudowne właściwości. Jakie?

Reklama

Szczotkowanie ciała na sucho - co nam daje?

Lista korzyści jest całkiem pokaźna. Przede wszystkim, szczotkowanie ciała na sucho działa jak peeling - pomaga nam pozbyć się martwego naskórka, oczyszczając skórę z obumarłych komórek i przyklejonych do nich cząsteczek brudu oraz sebum. Po takiej eksfoliacji, skóra staje się miękka i gładka, a do tego odzyskuje zdrowy koloryt i swój naturalny blask. Usunięcie martwego naskórka powoduje też, że balsamy nawilżające mogą wniknąć głębiej w strukturę skóry, dzięki czemu jest lepiej nawilżona. Szczotkowanie ciała pomaga także ujędrnić skórę. Masowanie skóry za pomocą specjalnej szczotki działa jak drenaż limfatyczny: usprawnia krążenie krwi i limfy, co pomaga zlikwidować obrzęki, stany zapalne i toksyny z komórek skóry. Dzięki temu skóra staje się bardziej promienna i wyraźnie jędrniejsza, a u niektórych osób widocznie zmniejsza się widoczność cellulitu!

Jak szczotkować ciało na sucho?

By twoja skóra rzeczywiście na tym skorzystała, trzeba przestrzegać kilku zasad. Przede wszystkim upewnij się, że twoja skóra jest całkiem sucha. Po drugie, nie dociskaj szczotki zbyt mocno. Bez wprawy i wiedzy, jaką mogą się pochwalić tylko wykwalifikowane masażystki z koreańskich SPA, możesz sobie w ten sposób podrażnić skórę. A zatem przesuwamy szczotkę delikatnie, długimi, okrężnymi ruchami.

Tam gdzie skóra jest delikatna (np. na dekolcie albo pod pachami) dociskamy szczotkę jeszcze delikatniej. Robimy to z dołu do góry (czy też precyzyjniej: w stronę serca). Szczotkowanie ciała można wykonywać właściwie o każdej porze, ale najlepsze efekty uzyskasz robiąc to tuż przed prysznicem (tak jak Miranda Kerr).

Bezpośrednio po szczotkowaniu skóra może się wydawać nieco wrażliwsza (w końcu to całkowita eksfoliacja), dlatego konieczne jest nawilżenie balsamem odżywczym. Jeśli planujesz wystawiać się na słońce, nie zapomnij też o kremie z flitrem. Tak jak po peelingu, skóra po szczotkowaniu wymaga wysokiej ochrony SPF. Warto przez kilka dni unikać też kosmetyków z substancjami aktywnymi (np. retinolem).

Jak często szczotkować ciało?

To zależy od tego, jaką masz skórę. Jeśli jest wrażliwa, najlepiej robić to maksymalnie raz w tygodniu. We wszystkich innych przypadkach eksperci rekomendują maksymalnie 2 razy w tygodniu. Nie zapomnij też o czyszczeniu szczotki do ciała – należy ją umyć (najlepiej łagodnym, dziecięcym szamponem do włosów) przynajmniej dwa razy w miesiącu.

Jaką szczotkę wybrać?

Najlepiej z naturalnego włosia (są też wersje wegańskie!). Najbardziej uniwersalna będzie szczotka z paskiem, która mieści się w dłoni – nadaje się do czesania większości partii ciała. Jej uzupełnieniem będzie szczotka na dłuższej rękojeści, która sprawdzi się przy masowaniu trudno dostępnych partii pleców.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama