Reklama

Chanel Chance Eau Fraiche

Eau Fraiche to świeży, kwiatowy zapach, w którym pazur rodziny Chance został nieco „spiłowany”. Nie znaczy to, że to perfumy bezbarwne - wręcz przeciwnie, połączenie cytrusów, lilii wodnej i jaśminu sprawia, że są nie tylko dziewczęce, ale i zmysłowe. Jaśmin, a konkretnie jego kwiat, uznawany jest w Azji za symbol miłości, jego aromat działa jak naturalny afrodyzjak.

Reklama

Calvin Klein Downtown

To nie zapach dla każdego. Downtown pachnie młodością i...zabawą. Połączenie kwiatowo-owocowej świeżości, z mocnym akcentem różowego pieprzu i drzewa cedrowego. Co sprawia, że przyciąga mężczyzn? Piżmo. Balsamiczny aromat piżma, to jeden z najsilniejszych afrodyzjaków, mimo iż jego pochodzenie nie ma w sobie ani odrobiny romantyzmu - to wydzielina z gruczołów piżmowca.

Jo Malone Earl Grey & Cucumber Cologne

Jeżeli nie wyobrażacie sobie połączenia wanilii, miodu i...ogórka, koniecznie przetestujcie zapach od Jo Malone London. Słodkie, błogie aromaty zostały po mistrzowsku zmieszane z orzeźwiającym zapachem świeżego ogórka. To wanilia odpowiedzialna jest za to, że ciężko mu się oprzeć - jej woń kojarzy się z bezpieczeństwem i przyjemnością.

Tom Ford Lost Cherry

Dojrzałe, słodkie wiśnie, gorzkie migdały i zmysłowe drzewo sandałowe, to cechy charakterystyczne zapachu Lost Cherry. To perfumy niezwykle ekstrawaganckie, wręcz dzikie, a jednocześnie wyzwalające uczucie głębokiego odprężenia. Orientalny aromat drzewa sandałowego na każdym pachnie inaczej - w połączeniu z naturalną wonią skóry, może bardziej pobudzać, lub intensywnie relaksować.

Dior J’Adore

Kultowy flakon J’Adore po brzegi wypełniony jest eliksirem kobiecości. Szlachetność zawdzięczają nutom ylang-ylang, jaśminu i róży damasceńskiej. To zapach klasyczny, zmysłowy, który jest wręcz inspiracją dla kreatorów perfum na całym świecie. Ylang-ylang to drzewo rosnące w Azji, jego kwiaty wydzielają silną, euforyczno-sensualną woń, dlatego w Indonezji są nieodłącznym elementem nocy poślubnych.

Reklama

YSL Opium

Nazwa zapachu nie jest przypadkowa - on uzależnia. Odważny, orientalny, tajemniczy, może nawet wydawać nieco ciężki, ale za to w sam raz na randkę. Aromat ostrych przypraw i ambry, który kojarzy się z upalnym powietrzem Dalekiego Wschodu, to idealne tło dla płomiennego romansu. Słynnej ambrze, według mitologii nie mogły oprzeć się nawet syreny. Zapach pozyskiwany z wydzieliny kaszalota działa na zmysły zarówno mężczyzn, jak i kobiet.

Reklama
Reklama
Reklama