"Winne zmarszczki": 7 oznak na twarzy, że pijesz za dużo alkoholu
W tej kwestii większość z nas jest winna. Niestety już kilka kieliszków wina tygodniowo może radykalnie postarzyć naszą twarz. Jak rozpoznać u siebie “winne zmarszczki" i co zrobić, aby naprawić krzywdy, jakie naszej skórze wyrządził alkohol?
- Redakcja
Jak alkohol wpływa na skórę?
Zdaniem kosmetologów i dermatologów – alkohol jest wrogiem kolagenu, a tym samym jednym z głównych "winowajców” przedwczesnego starzenia się skóry. Dlaczego? Kiedy pijesz na przykład wino, twoja skóra raptownie się odwadnia, co obniża produkcję kolagenu, białka odpowiadającego za jej jędrność i elastyczność. Ponadto alkohol szybko podwyższa poziom cukru we krwi, co rozpoczyna glikację, czyli niekontrolowany proces modyfikacji białek – w tym właśnie kolagenu. Kiedy zostaje on uszkodzony, uszkodzeniu ulega również tkanka, którą buduje, czyli skóra. Dodatkowo wiele badań wskazuje, że proces glikacji jest mocno powiązany z fotostarzeniem. Oba te zjawiska wzajemnie się uzupełniają i wzmacniają. W skrócie lampka wina wypita na słońcu to dosłownie przepis na zmarszczki. Jak to wygląda?
Jak rozpoznać "winne" zmarszczki?
Najlepszym sposobem na sprawdzenie, jak alkohol wpływa na skórę – jest przyjrzenie się własnej twarzy. Cera to bowiem świetny barometr poziomu kolagenu w skórze. Aby dokonać wstępnej oceny niepotrzebna jest nawet wizyta u dermatologa. Wystarczy lustro oraz dobrze oświetlone pomieszczenie. Oto najważniejsze oznaki winnej twarzy:
- linie i niedoskonałości pomiędzy brwiami (np. lwia zmarszczka)
- linie na dolnych
- powiekach obwisłe górne powieki
- lekko zaczerwieniona skóra na policzkach
- odwodniona skóra pod oczami
- rozszerzone pory w okolicach nosa oraz górnej części policzków
- pogłębione bruzdy nosowo-wargowe
Jak odmłodzić skórę?
Jeśli zauważyłaś u siebie oznaki "winnych" zmarszczek, zamiast się załamywać – powinnaś zacząć działać. Oczywiście jako pierwszy krok doradzamy odstawienie lub przynajmniej ograniczenie alkoholu oraz codzienne używanie kremu z filtrem. Przypominamy, że nawet w pochmurne dni promienie UVA działają na naszą skórę.
Jako drugi krok polecamy pielęgnację, która albo dostarczy kolagen od zewnątrz, albo pobudzi jego naturalną produkcję. W tym możesz stosować sera lub kremy z kolagenem oraz złuszczać skórę przy pomocy peelingów kwasowych. Więcej o tych metodach przeczytasz w artykule: Kolagen – jego utrata powoduje wiotczenie skóry. Jakie kosmetyki rozwiążą ten problem? →
Trzecim krokiem powinny być regularne masaże. Masowanie twarzy dłońmi lub specjalnym rollerem nie tylko stymuluje produkcję kolagenu, ale jeszcze mikrokrążenie w skórze, dzięki czemu komórki zostają lepiej odżywione i oczyszczone z produktów przemiany i zanieczyszczeń. W rezultacie cera staje się zarówno jędrniejsza, jak i bardziej odżywiona i promienna.
Profesjonalne zabiegi na zmarszczki
Jeśli na naszej twarzy pojawiły się już głębokie zmarszczki, do ich spłycenia konieczne mogą okazać się profesjonalne zabiegi kosmetyczne. Warto zaznaczyć, że wysoką skutecznością charakteryzuje się nie tylko botoks. Świetnym sposobem na nieinwazyjne odmłodzenie twarzy oraz pobudzenie produkcji kolagenu jest na przykład mezoterpia mikroigłowa. Procedura ta polega na wprowadzaniu w głębsze warstwy skóry substancji odżywczych, na przykład kwasu hialuronowego czy witamin. Odbywa się to za pomocą mikronakłuć, które dodatkowo pobudzają tkankę do regeneracji. O innych zabiegach przeciwzmarszczkowych przeczytasz w artykule: Czym zastąpić botoks? 5 zabiegów, które dają podobne efekty →