Reklama

Jesteś tym co jesz - to zdanie jest powtarzane od dziesiątek lat. Naszym najbardziej wystawionym na zewnątrz organem, a przy tym największym jest skóra. To właśnie na skórze widać, to co dzieje się w środku organizmu. Obszernie tym tematem zajmuje się medycyna chińska, której diagnostyka zajmuje się odczytywaniem objawów nie tylko z wyglądu skóry, ale też oczu, pulsu a nawet ucha. Niekiedy poszczególne elementy diagnostyki wschodniej (chińskiej, czy też Ayurwedy) zostają wpasowane w nasz zachodni system diagnostyczny, i zaczynają funkcjonować jako „syndromy”. Takim syndromem pokazującym część objawów z ciała jest tzw. twarz cukrowa, twarz glutenowa. W tym artykule przybliżę na ile te objawy mają wartość diagnostyczną i czym mogą być spowodowane, oraz o czym należy pamiętać podczas diagnostyki.

Reklama

Autorką koncepcji różnych rodzajów twarzy jest dr. Nigma Talib, autorka książki „Reverse the Signs of Ageing”, która posiada wieloletnie doświadczenie w leczeniu naturopatycznym. Lekarze, którzy podpierają się w swojej praktyce dodatkowo medycyną chińską, akupunkturą, ziołolecznictwem, dietoterapią, a nawet homeopatią, podobnie jak dr. Nigma Talib, są przyszłością medycyny, ponieważ są w stanie oferować swoim pacjentom holistyczne, kompletne podejście do zdrowia. Amerykańska lekarka dzięki zdobytemu przez lata doświadczeniu powiązała pewne objawy z twarzy z występującymi dolegliwościami lub nietolerancjami pokarmowymi, a nazywając je w prosty sposób twarzą cukrową, glutenową, nabiałową i twarzą po winie zyskała ogromne zainteresowanie. I rzeczywiście wiele z objawów można powiązać z poszczególnymi typami twarzy, choć nie wszystkie i poszczególne objawy nie będą występowały u każdego.

Warto pamiętać, że to nie jedyne funkcjonujące w medycynie podejście. Nie zagłębiając się zanadto w medycynę wschodnią można szukać korelacji wyglądu ze stanem zdrowia w zależności od:

  • figury ciała
  • preferowanych w diecie smaków
  • charakteru (z podstawowym podziałem na choleryka, sangwinika, flegmatyka i melancholika)

Z pewnością jednak nie należy dokonywać samodzielnej diagnozy stanu zdrowia jedynie w oparciu o te aspekty, ponieważ równie dużą rolę w diagnozie mają także inne czynniki jak podłoże genetyczne (czyli biologiczne cechy metabolizmu, skłonności do chorób w rodzinie), obecny styl życia (stres, poziom odżywienia, potencjał antyoksydacyjny organizmu), przebyte choroby zakaźne (ze względu na przyjmowanie antybiotyków), występujące choroby przewlekłe i przyjmowane leki (jak choćby antykoncepcja hormonalna) – to wszystko może także wpływać na wygląd twarzy. Bardzo istotne są funkcje wątroby, nerek – gdy są zbytnio obciążone, lub nasz organizm niedostatecznie dobrze radzi sobie z detoksykacją organizmu efekty w postaci wyprysków mogą być także widoczne na skórze. Dr. Nigma także nie odnosi się do problemów hormonalnych, które mają bardzo istotny wpływ na to jak zachowuje się skóra twarzy.

Dwa główne objawy występujące w poszczególnych typach twarzy to wypryski i zaczerwienie zlokalizowane w różnych częściach twarzy. Pojawiają się także zwiotczała lub przesuszona skóra. Problemy te rzeczywiście mogą wynikać z nadmiaru glutenu, białka lub zbyt dużej proporcji węglowodanów do pozostałych składników diety – co będzie skutkowało się pojawienie określonych typów twarzy. Jednocześnie, jeśli masz problemy hormonalne lub np. jesteś wystawiona na zbyt duża ilość estrogenów czy ksenobiotyków – wypryski mogą się pojawiać na skutek tych czynników. Podobnie w przypadku zaczerwienień na skórze – mogą one być efektem nadwrażliwości na gluten, aczkolwiek ich przyczyn może być więcej.

Jak zatem można rozumieć zaproponowany przez Dr. Nigmę Talib podział na 4 typy twarzy?

Dr. Nigma Talib proponuje podział typów twarzy na cztery rodzaje:

  • twarz cukrowa objawiająca się: cienka, szarawa skóra twarzy, zwiotczała skóra pod oczami, poziome, głębokie zmarszczki na czole oraz pod oczami, bolesne, zaczerwienione wypryski obecne na całej twarzy.
  • twarz glutenowa objawiająca się: czerwone, nieraz opuchnięte policzki, wyprysków lub krost pojawiających się na brodzie, oraz plamami pigmentowymi na skórze.
  • twarz nabiałowa objawiająca się: workami lub cieniami pod oczami, obrzękiem powiek, plamkami, grudkami i krostkami na brodzie
  • twarz „po winie” lub „miłośniczek wina” objawiająca się zwiotczałą, odwodnioną skórą, rozszerzonmi porami, opuchlizną twarzy, zmarszczkami zlokalizowanymi na policzkach, zaczerwienieniem twarzy w okolicy nosa, policzków.

Twarz cukrowa: Jak rozpoznać?

Przyczyny objawów poszczególnych twarzy, które da się powiązać z tym, co dzieje się wewnątrz organizmu:
Objawy twarzy cukrowej mogą być związane z tym, że dieta obfitująca w nadmiar cukrów prostych jest dietą niedoborową, czyli brakuje w niej ważnych składników odżywczych, które wpływają pozytywnie na wygląd skóry. W szczególności chodzi o niedomiar NNKT (bez odpowiedniej ilości odpowiedni tłuszczów skóra może stać się właśnie szara, bez blasku, zwiotczała). Ponadto przy dużej ilości cukrów prostych często jest nieodpowiednia ilość witamin. Witamina C będzie miała istotny wpływ na wygląd skóry, ponieważ wzmacnia naczynia krwionośne i jest istotnym elementem syntezy kolagenu. Przy nieodpowiedniej podaży świeżych warzyw i owoców skóra może wyglądać na zmęczoną. Przy takiej diecie bardzo niekorzystny jest także fakt, że duża podaż cukrów będzie prowadzić do dużych wyrzutów insuliny, która ma także wpływ na poziom kortyzolu – a kortyzol ma również istotny wpływ na skórę (poprzez zwężanie i rozszerzanie naczyń krwionośnych będzie powodował większe zaczerwienienie lub bladość skóry).

Reklama

Twarzy cukrowej może towarzyszyć rozwijająca się hipoglikemia reaktywna lub insulinooporność. W przypadku twarzy cukrowej należy zmniejszyć ilość spożywanego cukru na rzecz błonnika, dobrej jakości tłuszczu i białka. W przypadku rozwiniętych problemów np. insulinooporności istnieje możliwość jej cofnięcia w ciągu kilku miesięcy dietoterapii.

Nasz ekspert

Jagoda Dąbrowska

Dietetyczka i biotechnolog medyczny
Jagoda Dąbrowska to strateg żywieniowy z 15 letnim doświadczeniem. I jak sama mówi, „po prostu zna się na jedzeniu”. Jest ekspertem od długofalowych strategii budowania odporności na podstawie tzw. statusu immunologicznego oraz autorką „przepisu na kompromis” czyli nowatorskiej metody odżywiania łączącej w sobie różne preferencje produktowe i żywieniowe oraz alergie pokarmowe.
Reklama
Reklama
Reklama