Zdziwicie się, jakie trendy w makijażu na czas pandemii przedstawił makijażysta Diora
Delikatnie podkreślone oko, uwydatnione kości policzkowe i czerwona szminka – w takim wydaniu każda z nas czuje się wyjątkowo. I choć wiele kobiet stawia w ostatnim czasie na naturalność, a full makeup coraz rzadziej chodzi po ulicach, makijażysta Diora zauważa, że makijaż nie jest tylko kwestią wyglądu. Makijaż to stan, w którym się znajdujemy.
- Gabriela Biega
Makijaż – sposób na wyrażenie siebie
Wszystkie kochamy dobrze wyglądać. Jeszcze parę lat temu kobiety na całym świecie codziennie spędzały godziny przed lustrem na stworzenie makijażu w wersji „full”. Cienie, kreski, szminki, róże i bronzery – to było na porządku dziennym. Dziś decydujemy się na naturalny look. Coraz częściej nasze makijaże prezentują typ „makeup – no makeup”, stosując delikatne kosmetyki kolorowe. Jednak okazuje się, że całkowita rezygnacja z kolorystycznych rytuałów nie jest do końca dobrym rozwiązaniem. Dlaczego? Peter Philips zauważa fakty, które do tej pory trzymałyśmy tylko w głębokiej podświadomości.
Peter Philips, dyrektor artystyczny marki Dior, w wywiadzie dla „Vogue” opowiada fanom o swojej własnej wizji makijażu na przyszłość. Według niego najbliższe miesiące mogą przejść pod hasłem „no make-up”. Wszechobecne maseczki przeciwcovidowe zniechęcają wiele kobiet do nakładania na twarz kosmetyków kolorowych. Mimo to, jak się okazuje, wśród najpopularniejszych kosmetyków marki wciąż królują szminki. Paradoks?
Makijaż to nie tylko to, co widzisz, ale także to, co makijaż robi dla ciebie robi. Gest nakładania szminki, dźwięk zamykania szminki, jej zapach. Mimo że nosisz teraz maskę, nakładanie szminki jest częścią rytuału makijażu i sprawia, że czujesz się dobrze. To te małe rzeczy przypominają ci, jak cenne jest dbanie o siebie i rozpieszczanie – mówi.
Zobacz też:
TRENDY W MAKIJAŻU NA WIOSNĘ 2021 - co warto wypróbować już teraz?
Czas na zmianę! Zwolnij i zadbaj o swoją skórę. 6 sekretów urody pięknych Koreanek
Trendy w makijażu na 2021 - jaką wizję przyszłości przedstawia makijażysta Diora?
Peter zaznacza, że maseczki to nie powód dla zaniedbywania pewności siebie, której zwykle dodaje nam makijaż. Dzięki kosmetykom możemy wyrazić to, jakie jesteśmy i co tak naprawdę nam w duszy gra. Czy jest konieczny? Pewnie nie, ale bez wątpienia - nigdy nie zaszkodzi.
Kiedy jesteś ze swoim partnerem lub kiedy jesz kolację z bliskimi, bez względu na powód, to są chwile, w których naprawdę możesz zabłysnąć. To zabawne - rok temu, kto by pomyślał, że prosta rzecz, jak noszenie szminki, będzie tak złożona? To sprawia, że jest jeszcze cenniejsza. W chwili, gdy możesz pomalować usta szminką, możesz wyrazić siebie i całkowicie być sobą.
Jakiś czas temu w rozmowie z magazynem „Elle”, Peter Phillips przyznał, że makijaż może być przeszkodą w wydobywaniu kobiecego piękna. Przesyt nigdy nie jest dobry, a delikatne kosmetyki mogą być pomocne w podkreśleniu naszych atutów. Jak według niego zmieni się podejście do makijażu w najbliższym czasie?
Kosmetyki będą służyć do tego, aby wyrazić siebie i niekoniecznie dopasować swój wygląd do cudzych standardów. Mam nadzieję, że konsumenci docenią i uszanują swój indywidualizm. Chciałbym, aby nikt nie był oceniany za noszenie zbyt krzykliwego lub niewystarczającego makijażu. Chodzi o jednostkę oraz dbanie o siebie i innych ludzi. – zauważa.
Zobacz też: Jak naturalnie wydłużyć rzęsy? Znamy najlepsze domowe sposoby na długie i gęste rzęsy
Zgadzacie się z wizją przyszłości Petera? Makijaż może mówić o naszej osobowości, ale czy jest koniecznym elementem naszej codzienności? Warto się nad tym zastanowić.
Zobacz też: Trinny Woodall z duetu "Trinny i Susannah" zdradza swoje sposoby na młody wygląd. Wszystkie są bezpłatne!