Reklama

Można wierzyć lub nie, ale marka RIMMEL jest obecnie jednym z najstarszych urodowych brandów na całym świecie i właśnie przygotowuje się do uczczenia swojej 180. rocznicy, która przypada w 2014 roku.
Jak to się wszystko zaczęło?
W 1834 roku francuski perfumiarz, Hyacinthe Mars Rimmel, postanowił przybyć do Londynu, aby przy ulicy Albermarle otworzyć swój sklep. Pan Rimmel zabrał ze sobą nie tylko znakomite umiejętności, jakie nabył podczas nauki pod okiem Pierre-François Lubin, ulubionego perfumiarza Cesarzowej Józefiny, żony Napoleona Bonaparte, ale także swojego 14 letniego syna - Eugene. I tu cała historia nabiera tempa, bowiem młody Eugene, który dołączył do rodzinnej firmy w 1839 roku, okazał się niezwykle utalentowanym człowiekiem: był jednocześnie odkrywcą, innowatorem oraz marketingowym geniuszem, czyli w skrócie wszystko w jednym.
Spośród wielu z innowacji, zaproponowanych przez Eugene Rimmela warto wspomnieć o zamawianych pocztowo katalogach, zapachowych wachlarzach dla teatralnej publiczności czy o perfumowanych kartkach walentynkowych – gorącym trendzie wiktoriańskiej Anglii. Błyskotliwy Eugene zwrócił również uwagę samej Królowej Wiktorii – uchodzącej za trendsetterkę tamtych czasów – i został jej oficjalnym perfumiarzem.
Jednak Eugene Rimmel na zawsze pozostanie zapamiętany za sprawą “wodnego kosmetyku Rimmel”, zwanego w oryginale “Rimmel Water Cosmetique”, który pojawił się około 1880 roku. Brzmi nieznajomo? To tylko wrażenie, gdyż niemal każda kobieta stosuje ten produkt codziennie rano…, ponieważ odkrycie Rimmla to prawdopodobnie pierwsza na świecie nietoksyczna maskara do rzęs.
Co dalej?

Reklama

Po śmierci Eugene Rimmla w 1887, firmę odziedziczyli jego dwaj synowie. Kolejnym znaczącym etapem dla rozwoju marki był czas po II wojnie światowej i ponowny wzrost zapotrzebowania na kosmetyki. W tym okresie Rimmel został przejęty przez Roberta i Rose Caplinów, właścicieli londyńskiej agencji reklamowej, których marketingowe zacięcie było godne samego Eugene Rimmla.
Pod koniec lat 90., pod nowymi sterami Coty INC., marka Rimmel ożyła, ze swoim prawdziwym, kreującym trendy duchem. Z mistrzowskim podejściem do marketingu, z którego Eugene Rimmel bez wątpienia byłby dumny, marka Rimmel stała się synonimem Londynu i charakterystycznego dla tego miasta konglomeratu młodości, kolorów i energii.
Kolejnym dowodem geniuszu było zaangażowanie Kate Moss, która w 2001 została światową twarzą Rimmel London. Kate to nie tylko prawdziwa londyńska dziewczyna, to gwiazda, która całkowicie uosabia wszystko to, z czego słynie stolica Anglii – styl, indywidualność, diabelskość w sercu i oczywiście niesamowitą urodę. Z marką współpracuje także Georgia May Jagger.

Reklama

To nie koniec historii. Najnowsza inicjatywa jest równie interesująca. Rimmel podbija serce Londynu z nową serią kosmetyków capsule collections, która powstała wspólnie z niepokorną angielską artystką – Ritą Ora. Teraz, dzięki limitowanej edycji szminek i lakierów do paznokci, która zostanie zaprezentowana na wiosnę 2014 „podkręca” atmosferę i nagłaśnia markę Rimmel London.
Jak łatwo można zauważyć Rimmel London jest w najlepszej kondycji, aby przetrwać kolejne sto, a nawet dwieście lat. Taki jest Rimmel, taki jest London look!

Reklama
Reklama
Reklama